Strona 10 z 35 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 347

Wątek: Silna :)

  1. #91
    Awatar Elemiach
    Elemiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Posty
    7

    Domyślnie

    wczoraj 1400kcl i zdrowo...
    rowerkowanie 1h

    kurcze teraz jem zdrowiej niz kiedykolwiek :P no fakt czasem sie zlamie ale to na prawde czasem

    dzis 49.4kg dziekuje za wsparcie )))
    inaczej bym pekla i sie poddala a tak chyba wszystko wraca na wlasciwy tor

  2. #92
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    To super, bardzo się ciesze

  3. #93
    gafka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze takiej wagi....jak ja sobie przypomne ze jeszcze pol roku temu tyle wazylam ....;( ...
    hmmm ...mam nadzieje ze jeszcze kiedys
    milego wieczorq

  4. #94
    Awatar Elemiach
    Elemiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Posty
    7

    Domyślnie

    kurcze... tak sie chwalilam a wczoraj...
    glupio mi ale sie przyznam 1500kcl ale 5ciasteczek, 3 kostki czekolady i 2 kieliszki likieru - czyli to co tak sie chwalilam ze nie jem....
    dobrze ze mam Was bo inaczej bym sie nie ogarnela a tak glupio mi przed wami i znow sie ogarniam

    dzis 49.9kg - jestem mistrzynia wagan wagowych
    wczoraj
    rower 2h
    chodzenie 1h

    dzis kolo cholera a nie umiem :/

  5. #95
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Lepiej sie nie waż codziennie, bo to deprymuje

    Dobrze, ze sie przyznałas do grzechow, teraz ma byc juz ladnie

  6. #96
    Awatar Elemiach
    Elemiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Posty
    7

    Domyślnie

    wlasnie mnie mobilizuje takie codzienne wazenie bo jak cos jest nie tak to od razu to widze, jasno i wyraznie...

    kurcze to nie takie proste, jedzenie to cos wiecej nie jedzenie to spoleczny rytual a nie uczestniczac w nim czuje sie gorsza...
    tak bylo wczoraj poszlam ze znajomymi... chcieli isc na lody, no to ja tez... jedna galeczka a potem oni do KFC no to mi glupio bylo i tez z nimi poszlam i tez jadlam bo mi koszmarnie glupio bylo sie tak gapic jak oni jedza i jak oni jedli to mi sie tez chcialo jesc...

    ale tak nie mozna bo nawet jak schudne to jojo murowane, musze sie nauczyc jakos to rozwiazywac... jak radzicie sobie w takiej sytuacji???

    teraz sezon grilowan, wyjazdow i takich tam... no juz sie stresuje...

    wczoraj 1600kcl :/ rower 1.5h

    dzis 49.2kg ale jutro pewnie znow w gore :/

  7. #97
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Echhh, powiem Ci, ze mam ten sam problem, nie dosc, ze wylączona z rytualu, to jeszcze pozbawiona przyjemnosci, ja nie mam sily tak ciagle sie pilnowac, powoli sie lamie

  8. #98
    Awatar Elemiach
    Elemiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Posty
    7

    Domyślnie

    jestem zalamana... na weekend majowy pojechalam w gorki... malo jadlam, nie pilam alkoholu, patrzylam jak inni sie opychaja i lazilam po gorkach... wrocialam a tu...
    50.2kg...

    wczoraj zjadlam 1200kcl a dzis rano 51.1kg az 2 razy sie wazylam bo uwiezyc nie moglam... no nie wiem co robic, moje cialo mnie nie slucha. coraz bardziej boje sie jedzenia, a chce zyc normalnie i ladnie wygladac... co robic????

  9. #99
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    może jednak spróbuj nie ważyć sie codziennie? Bo wydaje mi się,że lepiej,gdy stajesz na wage raz w tygodniu ,bo wtedy nie widać codziennych wahań, a takowe ,jak widzisz, są nieuniknione, bo raz masz wiecej wody w organiźmie, moze jeszcze jesteś przed wizytą w toalecie... a wydaje mi sie,że jak tylko zobaczysz 1 gram więcej niż wczoraj,to bardzo sie przejmujesz,ze utyłaś.
    A to przecież nieprawda Waga czasem sie chwieje, co nie oznacza,że przytyłaś.
    A wypadów z przyjaciółmi raczej nie ograniczysz, chyba,ze będziesz chciała się od nich odsunąć, czego zapewne nie zrobisz. Tak więc od czasu do czasu można zjeść loda, lub coś innego,byle nie za dużo i nike za często.
    Ja nie potrafię być cały czas na rygorystycznej diecie,bo bym zwariowała. Chudnę powoli, ale w mniejszym stresie.
    Odchudzanie ma być przyjemne

  10. #100
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Elemiach, nie martw sie, ja przytyłam 1.5 kg, nie jestes sama dobrze Cie rozumiem, ja co prawda zdecydowanie za duzo jadłam, ale mimo wszytsko - 1.5 kg w tydzien to duzo, wiec humor mam nieciekawy na dodatek przeraza mnie, ze musze dietkowac i sie pilnowac cale zycie, bo inaczej waga od razu leeeeeeci w gore

Strona 10 z 35 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •