-
Hej!
Ujrzenie śmierci na własne oczy to jest bardzo traumatyczne doświadczenie. Nie ma co się dziwic, że czujesz się przygnębiona. Rozmowa z psychologiem mogłaby przynieśc Ci ulgę.
Robisz piękne rzeczy! Jestem zachwycona! Właśnie rozważam zakup tej skrzynki na wino z aniołkiem... Zobaczymy, jak będzie z kasą.
życzę Ci spokojnego i pogodnego dnia!
[/url]
-
Właściwie to jeszcze nigdy nie widziałam na własne oczy śmierci, ale domyślam się, że musi to być traumatyczne przeżycie...
-
psycholożka jest fantastyczna i wszystko szło świetnie ale... chyba się posypało z nowym Ktosiem... cholera :/
dziś 1600kcl dół :/ 200 brzuszków
-
1600 kcal to nic tragicznego
-
Jesteś pewna, że nie wyjdzie z nowym Ktosiem? Moze jeszcze nie wszytsko stracone?
-
1600 to nic złego, czasem trzeba sobie nawet podczas diety o mniejszej wartości kalorycznej pozwolić na odskocznię
Gratulacje tych 200 brzuszków
-
co za dzien... totalny zjazd emocjonalny... jak sie okazało ze z nowym Ktosiem to jednak raczej lipa to niestety nie przeszło to bez echa... cholera no i znowu porażka :/
czytam tak fajna ksiazkę "wirus samotnosci" jestem ksiazkowym przykladem samotnika wspolzaleznego... w kazdym rzie rzeby sobie pomoc musze nauczyc sie... nie zajadc smutku... aaaaa!!! chce sobie pomoc i potrafie to zrobic
choleraa czuje sie beznadziejnie :/
ale nic dzis znow jakies 1600kcl i zero brzuszkow
tyje... jutro podam wage :/
-
no tak 48.1kg :/ musiało się stać... czerwone światło i alarm... szkodzę sama sobie...
ale odkryłam wczoraj coś genialnego... wpadła mi w ręce książka która mi oczy otworzyła, aż szoku doznałam i wiecie co... będę działać... polecam wszystkim "Wirus samotności" - wiem kim byłam... i wiem co z tym zrobić... teraz tylko zrobić... trzymajcie kciuki
wczoraj zrobiłam te 200 brzuszków... stwierdziłam, że nie mogę sobie odpuszczać...
dieta 1200kc i żadnego zajadania stresu... inaczej sobie nie pomogę i to nie tylko gra o szczupłą sylwetkę... to jedzenie to symbol a więc gra toczy się o szczęśliwe życie jest wyższa stawka?
-
Hejka !!!!
widzialam ze tez jestes niska :P ja mam tylko 3 cm wiecej kurcze cos nie moge zejsc ponizej 50 kg moze mi sie wkoncu uda a powiedz mi o czym jest ta ksiazka tak mniej wiecej :P
pozdrówka milego dnia
-
Nie martw się, tą wagą. I tak mało ważysz :P
Tak książki, czasami podsuwają dobre rady, pomysły, itp.
pozdrówka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki