Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 56

Wątek: FammeFatale na diecie -> czyli jak zwyciezyc sama siebie

  1. #31
    Guest

    Domyślnie

    Coz... musze sie przyznac do porazki dzisiaj ZDECYDOWANIE przesadzilam z jedzeniem ... nawet nie wiem dlaczego, w sumie nie bylam glodna tylko to wredne laknienie
    Ale zacznijmy od poczatku:
    Sniadanie: 2x pieczywo chrupkie, chudy bialy ser+miod, almette+rzodkiewka, Tymbark grekfrutowy
    II Sniadanie: wafelek kukurydziany Sonko, kabanos, jablko, sok z marchwii
    Obiad: zupa grzybowa, warzywa mrozone z patelni, makaron razowy, jajko sadzone
    Kolacja: maly banan, jogurt jogobella light, kilka rodzynek (rodzynki byly o 19 reszta przed 18 )
    EFEKT: 1295kcal ...

    Cwiczenia:
    -godzinny marszobieg z psem
    -8min rece
    -15minut posladki
    -15min stretching

    Mam nadzieje ze sie wszystko spalilo, bo w sobote robie cotygodniowe pomiary i nie chcialabym zobaczyc kilku cm wiecej

  2. #32
    sukienkaaa71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jesteś na diecie 1000 kcall?
    Nie przesadziłas wcale tak dużoo..
    Powiedz mi kobitko ile dajesz sobie za mrożone warzywka z patelni? W sumie często je jadam.... i daje nie więcej niz 350.... Czasami jak maja duza porcje ziemniaów to 400
    Jak u Ciebie?

  3. #33
    Awatar asiaszre
    asiaszre jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-09-2006
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    167

    Domyślnie

    dzien dobry
    eeeeeeeeee wcale az tak duzo nie przesadzilas z jedzeniema nie martw sie...cwiczylas wiec anpewno wsyztsko sie spalilo ja to jak mowie ze przesadzilam to mam na mysli o jakies 500kcal za duzo a nawet wiecej haha takze sie nie przejmuj i dalej ladnie dietkuj
    zjadam sniadanko sprzatam i ruszam w trasy zakupowe...ale z mama. pozniej z kolezanka na miasto...narazie tylko upatrzec cos dla siebie a po niedzieli bede miala kase to sobie cos kupie pozdrawiam Cie kochaniutka trzymaj sie ciepelko milego dzionka

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    Dziekuje wam bardzo
    Wiem ze to niby nie duzo ale jakos tak smutno mi sie zrobilo jak wieczorem podliczylam te kalorie ... ale dzisiaj jest nowy dzien i trzeba dalej wzorowo dietkowac

    Sukienkaaa71 - ja czytam zawsze na opakowaniu ile maja kalorii i np. jak jest 40kcal/100g, a opakowanie ma zalozmy 400g (zwykle polowe zjadam na raz) wiec zakladam ze bylo okolo 200g=80kcal. Do tego dodaje lyzke oliwy na patelnie-90kcal. Czyli wychodzi 170kcal (nie wiem jakim cudem Ty liczysz 350? chyba ze jesz na obiad same takie warzywa...). To co jadlam wczoraj bylo bez ziemniaków dlatego doliczylam jeszcze 100kcal na makaron razowy i 90 za jajko sadzone (tym razem bez tluszczu bo zrobione na tej samej patelnii co warzywa ). Nie wiem czy to jest dobrze policzone bo tak bardzo na oko ale no tak to robie. Razem wyszlo 360kcal na obiad :P Pozdrawiam

    Asiazre - milo mi ze znowu zawitalas na moim pamietniczku . Zycze milych i owocnych zakupow. Ja niestety ostanio nie mam czasu na sklepy ale pocieszam sie ze jak schudne to bede potrzebowala nowych ciuszkow i sobie to odbije .

    Dzisiaj dzien pomiarow (juz 2 tyg dietkuje z dieta.pl ) wiec ide po centymetr i zaraz zobaczymy czy da sie cos zmienic w profilu...

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    No troche mnie przez ten tydzien ubylo
    Udo -1cm :P
    Ramie -1cm
    Talia -1cm
    Waga -70,2kg... pozostale wymiary bez zmian

    To spadam na dwor pobawic sie z psem bo jest tak piekna pogoda ze szkoda w domu siedziec .

  6. #36
    sukienkaaa71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A.. wiesz że potrafie zjeść całe na raz..Hihih

  7. #37
    Guest

    Domyślnie

    Czas wyspowiadac sie z dzisiejszego jedzenia:
    Sniadanie: bialy chleb (tatus kupil taki swiezy, cieply, pachnacy wiec zjadlam 2 kromki ale takie malutkie od pietki i cieniutkie - mniam )+almette+rzodkiewka+ser zolty+ketchup
    2sniadanie: 2 pomarancze, jablko
    Obiad: poledwica z grilla, ziemniaczki pieczone bez tluszczu , salatka z kapusty pekinskiej i innych warzyw (moja ulubiona )
    Kolacja: banan, morelka z puszki, pomidor, kawalek kabanosa
    RAZEM: 1079kcal

    Cwiczenia:
    40minut rowerek (20km/h) - i tym sposobem sezon rowerowy 2007 rozpoczety
    50minut gra w ping-ponga na siwrzym powietrzu (akurat na wieczor wiatru nie bylo to wynioslam stol z garazu zeby pograc )

  8. #38
    Guest

    Domyślnie

    Coz... dzisiaj znowu wyszlo mi 1200kcal - ja to chyba juz bede musiala sie zaprogramowac na jedzenie 1200caly czas... A wogole to myslicie ze lepiej jesc codziennie 1200 czy raz 1500 raz 1100 aa raz 1200? Bo u mnie to tak roznie czasem do tysiaka musze "dobijac", a czasami zjem 1200 i jestem glodna
    Tak czy inaczej dzisiaj byly/sa imieniny mojej mamusi i kilka godzin musialam przy stole siedziec - dlatego tak duzo kalorii
    Sniadanie: musli z mlekiem
    2sniadanie: jablko, pomarancza, sok grejfrutowy
    Obiad: kaczka pieczona z jablkami, takie kulki ziemniaczane, surowka z wielu warzyw, rzodkiewki
    Podwieczorek: morelki z puszki (3polowki), ananas z puszki (3krazki)
    Kolacja: pomarancz, banan
    Wiem, wiem, za duzo owocow ale jak siedzialam przy tym stole i mialam do wyboru ciasta i owoce to juz wolalam sie owocami zapchac
    Cwiczenia: 2godziny ping-ponga, 15min na posladki, 15streching, 10 na ramiona...

    Zamierzam sie zapisac na basen tylko nie wiem ktory wybrac Chyba pojde sprawdzic - rozwazam Warszawianke, Inflancka i w Konstancinie czy tam Gorze Kalwarii -> wydaja sie najlepsze. Na Warszawianke chodzilam 2 lata i bardzo ja lubie tylko droga jest i duzo ludzi, Inflancka duzo ludzi chwali, a ten basen w Konstancinie czy tam Kalwarii nie wiem dokladnie tani jest strasznie i pewnie luzno bedzie wiec sama nie wiem

  9. #39
    Guest

    Domyślnie

    Hehe -dzisiaj jestem z siebie dumna :P
    Sniadanie: 2xwasa+bialy ser+miod
    2sniadanie: 2xwasa+almette, jablko
    Obiad: poledwiczka z grila+makaron razowy+salatka z wielu warzyw
    Podwieczorek: morelka z puszki, pomarancza
    Kolacja: jajko, chlebek kukurydziany (taki wafelek jak ryzowy)x2
    RAZEM : 1100kcal

    Cwiczenia:
    -30min aerobik
    -50min rower (18km/h srednia ale wiart wial;p)
    -15min streching

  10. #40
    Guest

    Domyślnie

    Chyba troszke zaniedbalam forum (wczoraj nie podsumowalam dietkowego dnia ) ale widze ze wy tez jakos nie czesto mnie odwiedzacie coz...

    Wczoraj bylo ok 1100kcal, tylko kolacja(zupa rybna) troche pozno bo o 19.30 ale dlatego ze jadlam u siostry...

    Dzisiaj zjadlam 1150kcal (w szkole bylo jajko i skusilam sie na MALY kawalek cista jogurtowego ale nie zaluje - pysze bylo ). O 13 mialam 2 godzinny trening pilki recznej wiec na 100% spalilam to ciacho.

    Od jutra mam przerwe swiateczna w szkole wiec zaczyna sie dla mnie trudny okres - siedzenie w domu i nauka do matury+pelna lodowka ze wzgledu na swieta ale mam nadzieje ze jakos wytrzymam. Jak narazie umowilam sie z kumpela na miasto zeby caly dziec w domu nie siedziec iii wkoncu zapisze sie na basen! postanowione

    Pozdrawiam i czekam na wasze komentarze :P

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •