-
[img] wpadlam złożyć Ci swiateczne zyczonka
Patrzcie,
Ile na stole pisanek!
Każda ma oczy
Malowane,
Naklejane.
Każda ma uśmiech
Kolorowy
I leży na stole grzecznie,
Żeby się nie potłuc
Przypadkiem
W dzień świąteczny.
Ale pamiętajcie!
Pisanki
Nie są do jedzenia.
Z pisanek się wyklują
ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA.
-
od rana robię z mamą potrawy świąteczne, a przede wszystkim ciasta. zrobiłysmy ich kupe, bo: mazurek, drozdzowe, makowiec, sernik, pasche, babeczki, blok czekoladowy, nie wiem kto to zje, bo napewno nie ja :P miałam dziś kontakt z tymi smakołykami , przezylam najciezsze, bo ja kocham surowe ciasto wiec teraz to juz napewno nie mam zamiaru się poddac.
pije sobie za to lifta, mama obiecała kupic na swieta kilka butelek, wiec zapewne w swieta wrzuce w siebie sporo chemi, no ale lepsze to niz tysiace kalorii
a jem dzis:
s: jogurt naturalny 150g + 5łyzek muesli
2s: kefir naturalny 400g
o: ryba gotowana, surówka z marchwii i kapusty kiszonej
k: serek wiejski 200g i jabłko
no i ze 2kawki z mlekiem
razem: 1150kcal.
musze czytac "nad niemnem" , strasznie wolno mi idzie. ale do środy musze to skończyć, zaraz lece dalej się tym katować, tylko was poodwiedzam
-
dziewczyny z całego serca życzę Wam WESOŁYCH ŚWIĄT
-
Zdrowych radosnych i nie tuczacych świat Wielkiej Nocy życzy Paulaniunia!!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witam, witam
Super, że nie wcinasz niczego niekontrolowanego i niezaplanowanego Bardzo mnie to cieszy i mam nadzieje, że całe święta będziesz taka zatwardziała Razem na pewno damy radę Strasznie dużo tych placuszków pieczecie, bo u mnie w domu to mama piekła sernik i coś jeszcze, no i babkę.. Sernik to dla mnie nie lada pokusa, ale to co...oprę się mu
Wesołych świąt:*
-
kolejny swiateczny dzionek i wszystko idzie ok
moj jadlospis;
s:2kromki razowe z 2plastrami sera zoltego i pol pomidora
2S: jogurt naturalny 150g, jabłko
o: batonik muesli, kefir owocowy 450g, kawa z mlekiem
k; jogobella light wisniowa+ 3lyzki muesli, kawa z mlekiem
razem; ok.1150kcal.
pozdrawiam was
-
Piękny jadłospis zdrowe jedzonko. Oj kochasz tą kawkę z mleczkiem pyyycha
Baranka pięknego, Dyngusa mokrego, miłości wiecznej, drogi tylko mlecznej, Świąt w szczęście owocnych życzy Zajączek Wielkanocny zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych spędzonych w rodzinnym gronie
-
no i dupa . obzeram się. jakies 6000kcal to minimum, napewno wiecej,
nie nawidze swojego zycia. znow sobie dzis o tym przypomniałam i poleciałam się napchać.
-
cing kochana nie przejmuj sie, wkacu sa swieta nic sie nie stanie jak sobie dzisiaj troche podjesz ja wlasnie skaczylam jesc czekolade hehe i jakos nie mam wyzytów bo wiem ze po swietach wroce normlanie do diety, te pare dni napewno nam nie zaszkodza pozdrawiam i glowa do gory
-
łooo..ale mnie tu dawno nie bylo.
cing - to w nas siedzi, trudno sie tego pozbyc. Musimy nauczyc sie to kontrolowac, tlumic.
Bylam mile zaskoczona tym, ze tak ladnie dajesz rade, wytrzymujesz na dietce, nawet troche bylam zdziwiona, ze potrafisz sie zapchac jedzac 1200 Tez tak bym chciala!!
Niech jednen kompulsowy dzien nie pociagnie za soba tygodni, miesiecy ciaglego obzerania sie. Nie pozwol na to!! Nie warto.. Sama dobrze wiesz jak potem trudno jest zaczac..
A ja od tygodnia, dzien w dzien na nowo zaczynam diete i mam tego dosyc. Nie potrafie. Zdaje sobie sprawe, ze wakacje coraz blizej, a ja nic nie robie i to jeszcze bardziej mnie deprymuje
Podczas kazdego posilku, polykajac cos czuje sie jak swinia, czuje jak to jedzenie szybko zamienia sie w tluszcz na biodrach i brzuchu.. blee.
wiem, ze to brzmi zalosnie, ale..zaczynam na nowo.. Nie mam innego wyjscia.
3mam kciuki. Wierze w Ciebie, jestes silna!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki