Strona 42 z 52 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 514

Wątek: ...wiosna idzie... trzeba ruszyć tłusty zadek z fotela

  1. #411
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i masz ci los... zapomniałam że dzis w pracy mamy urodziny, no i zjadłam juz kawałeczek urodzinowego ciasta z kokosem znowu mi zapałka odpadnie.

    Pocieszające jest to że zdobyłam gruszkę (tzn. poczęstowano mnie gruszka) zjem ją sobie więc o 13.00, a z obaidku wyrzucę mięsko i limit bedize zachowany 1235 kcal.


    Tusiu, ja będę wyrzucać zapałki za kazdym razem jak coś słodkiego zjem, jeśli to coś będzie miało powyżej 50 kcal. Nie biorę pod uwage np. jednej kostki czekolady w ciągu dnia,ale 5 kostek juz zaliczę... Musze się jakoś zmobilizować, bo ostatnio ciągle coś słodkiego podjadam i udaję że nic się nie stało
    Linka niestety ci nie moge podać, ale znalazłam to na stronie głównej www.dieta.pl, tam z prawej strony na górze jest miejsce w którym pokazują się PORADY, przy każdejodsłonie stronki pojawia się inna porada, i tam właśnie przeczytałam o pudełku z zapałkami. Zreszta przeczytałam to już dawno temu, tylko zawsze czekałam aż się nowy miesiąc zacznie, i tak kilka miesięcy z rzędu,ale teraz się zmobilizowałam i zaczęłam od soboty.

    Syciu, no to wracamy obie pełna para dodietki po weekendzie. Najgorszejest to że nie moge zna;leźć mojego masażera

    Sukienkaaa71 witam cię na moim wątku. Mądrze mówisz: "Pewnie wciskałabym sobie ze to tylko 1 dzien... a przeciez od 1 dnia sie nie tyje " Bardzo mądre zdanie, muszę je sobie zapamiętać i wziąść do serca. Podaj proszę link do swojego pamiętniczka, bo nie mogę znaleźć, a chętnie bym cię odwiedziła, może znajdę u ciebie więcej takich mądrości...

    Lecę popracować, Buźka.

  2. #412
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    gryjtko, szukaj dobrze tego masażera, na pewno gdzieś w domu jest jak naprawdę nie będziesz mogła znaleźć,to popytaj chrzesniaka ,albo kogokolwiek,czy nie widział

    To naprawdę fajna sprawa,niby "nic" takie masaże,ale jednak dużo dają. Ja musze się w końcu wybrać po ten balsam z eveline,bo on też działa cuda

    Ps. to Ci nie poszło z tymi urodzinami:/ Ale mam andzieję,że i tak bilans dnia i będzie na Twoją korzyśćWierzę,ze dasz radę!

  3. #413
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bilans jest ok - 1235 kcal. Postanowiłam ze nei zjem mięska na obiad, i oznajmiłam juz D. Że te 2 kawałki ciasta które zostały bedize musiał sam zjeść

    A masażera sama musze psozukać, bo chrześniak jescze nie potrafi mówić, a jak pytałam domowników to nikt go nie widział

  4. #414
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Cześć Gryitko widze, ze weekend udany

    Cos mi ta Babia Góra w głowie mówiła, że tam byłam i przypomniało mi sie, że byłam kiedyś w Zawoi na koloniach, moje pierwsze kolonie, było super

    Widzę, że postanowiłaś sie już trzymać w ryzach, oby tak dalej!!!

  5. #415
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, wpadam tylko na chwilkę...

    Wczoraj ładnie dietowałam, limitu nie przekoczyłam, ciasta nie zjadłam, byłam bardzo grzeczna. Nawet miałam już w ustach chipsy, ale jak sobie pomyślałam o moimpudełku zapałek to je wyplułam świruska ze mnie,ale zaoszczędziłam zapałkę

    Dziś ejszcze nie wiem co będize na kolację, ale mam dopiero 850 kcal rozplanowanych więc mozę to być cokolwiek, i tak powinnam się zmieścić. Hmmm tylko gdzie ja to ugotuję?? Od wczoraj mam kuchnię nieczynna z powodu pożaru Mój tata robił sobie wczoraj zupę... postawił garnek na gazie i poszedł oglądać telewizje, no i zasnął... wyobrażcie sobie co było dalej. W całym domu pełno dymu, spalony garnek, nadpalone panele i szafka i smród jakich mało, jeszcze dziś rano śmierdziało. Poprostu masakra Kiedy wracałam z pracy to już z daleka wiedziałam że coś jest nie tak, bo wszystkie okna pootweirane na oścież były. Przypuszczałam że tata coś przypalił, ale nie przypuszczałam że aż tak Na szczęście nic się nikomu nie stało, ale kuchnia cała do remontu, a całe mieszkanie na dole do gruntownego wysprzątania bo wszzystko jest obkopcone.


    Trzymam się w ryzach meegi i to tak całkiem serio. Wczoraj znowu dostałam ochrzan od D. że nie chcę się z nim winka napić wieczorem... iże mam nie przesadzać z tą dieta bo nie mam żadnych przyjemności w życiu... Ale nie dalam się, i winka nie wypiłam
    Zawoja no cóż - dziura i tyle, ale przynajmniej góry są na które można sie wdrapać

  6. #416
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    No wypluty chips to jest ooooogromny sukces

    Z tą kuchnią to rzeczywiście pożar musiał być niezły dobrze, ze nikomu nic sie nie stało, nikt sie nie poparzył ani że nic sie nie spaliło, mam nadzieje, że szybciutko sie z tym uporacie

  7. #417
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    GRYJTKO, POZAR NIEZłY:/ Ale ja Ci powiem lepszy numer:] Moja kochana mama zabrala sie kiedyś za tzn "wiosenne porządki" czyli od rana sprzatała wszystko i wszędzie gdzie sie dało [wszyscy juz widzą,dlaczego BURZA jest rodzaju żeńskiego ] sprzątnęła łazienkę,duży pokój i KUCHNIę... Umyła lodówkę i wylożyla te plastikowe pudełka,ktore są na dole lodówki na warzywa itd na gazówkę. A dokładniej to na delikatnie palący się palnik,który chwile wczesniej sama zapaliła,bo stwierdziła brak zapałek,a nie chciała sie odrywac od roboty i specjalnie gonic po nie do sklepu,a wiedziała,ze za jakąs godizne my wrócimy ze szkoły i bedzie trzeba odgrzac nam obiad itd.
    Położyła te pudła i zamknęła drzwi od kuchni,żeby nikt jej nie nabrudził,zanim wyschnie podloga,a sama zabrała się za porządki w innej częsci domu:]

    W życiu nie widzialam potem tak osmolonej kuchni,szafek no i mamy Która wygladała dosłownie jak MURZYNKA ;D Całe szczęście,ze mamy okna na garaże a nie ulicę, bo na bank by ludzie dzwonili po straż widząc czarne kłęby dymu wychodzące z każdego okna w naszym mieszkaniu


    Gratuluję chipsa Ale przyznam sie,ze ja też czasem tak robię:] Może nie jest to estetyczne, ale mi też często żal..i wypluwam

  8. #418
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    hej gryjtko,a co nowego u Ciebie!?!?

    A wiesz,że ja wczoraj zostawilam ryż na gazie i poszłam sobie ogląda tv?!!?:> Na szczęscie nic się nie stało,nawet garnka nie pprzypaliłam,ale z ryżu zrobila mi się papka i musiała gotowac od nowa-ale tym razem już pilnowałam!

  9. #419
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEj

    Pogoda jednym słowem jest do d...
    Za oknem jest teraz 7 stopni - MASAKRA !! A podobno mamy jeszcze ponad 2 tygodnie lata

    Męczy mnie zgaga... Dziś znowu nie mogłam wstać na czas do pracy, tzn wstałam o 5.45, na szybko zjadłam owsiankę, potem w biurze czarna kawa też na szybko i teraz mnie pali... Musze coś wymyślić żeby szybciej wstawać, bo po urlopie jakoś nie mogę się rano z łóżka zwlec o odpowiedniej godzinie, choć spać chodzę bardzo wcześnie

    Wczoraj naszedł mnie smak na łazanki na kolację, ale tak się napchałam obaidem, że łazanki odłożyłam na dzisiaj, tylko trochę podjadłam przy gotowaniu i doprawianiu, a na kolację zaserwowałam sobie winogrona prosto z krzaka Limit 1300 nie przekroczony.

    Dziś zjem:
    6.00 owsianka
    7.00 black caffe
    10.00 grahamka, serek topiony kremowy, pomidor
    13.00 winogrona zielone
    16.00 łazanki
    19.00 2x waza, almette, dżem truskawkowy
    Wyszło mi 1100 kcal.

    Ćwiczenia: 30 minut truchtania po pokoju, machania nogami i wchodzenia na stopień naprzemiennie A mojego masażera nadal nie znalazłam

    Wczoraj koleżanka poprosiła mnie czy nie poszłabym na wesele z jej bratem, bo nie może sobie pary znaleźć... Ale D. stwierdził że nie będzie nikomu swojej narzeczonej wypozyczać, nawet jeśli to jest brat naszej współnej koleżanki ... Była niepocieszona, mnie tez było trochę rpzykro, bo już w Zakopanem móiła mi o tym swoim bracie że nie ma pary, i że wszystkie jej koleżanki albo nie moga, albo nie chcą z nim iść z różnych powodów. Postanowiłam więc że ja załatwie mu towarzystwo, no i udało się. Moja koleżanka która tez jest singlem zgodziła się z nim póść... trochę to zakręcone, ale grunt że wszyscy są zadowoleni

    Syciu niezła historia... hehe czyli nie tylkoja mam takie przygody dziwne, nawet Meeg ostatnio pisała że jej mieszkanie zalało

    Meegi z tymi chipsami to naprawdę sama siebie zaskoczyłam, a wczorajto juz patrzyłam na otwartą paczkę delicji, i przez myśl mi przeleciało "tylko jedna" ... nie zjadłam ani jednej, bo żal mi się zrobiło że znowu zrobiłabym jeden krok do przodu diatą, a dwa do tyłu jedną delicją Chyba się wprawiam powoli w odpoweidni rytm diety, mam nadzieję że juz niedługo coś się ruszy na wadze, bo od 1,5 miesiąca stoję w miejscu

    Pozdrawaim ciepło.

  10. #420
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    Syciu minęłyśmy się...

    A wiesz że jak wczoraj robiłam te łazanki, to nastawiłam kapustę i zeszłam na dół do lodówki mamusi po trochę smalcu, bo u siebie nie mam takich rzeczy, no i trochę mi wykipiąło... D. przyleciał z krzykiem że się pali i ze mam sobie tego pilnowac bo podpalę jeszcze druga kuchnię

Strona 42 z 52 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •