Strona 15 z 21 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 207

Wątek: dlaczego JA nie potrafię???????????????????????

  1. #141
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mysle, ze najlepiej jest nie myslec o dietkowaniu, tylko zyc- czyli robic to, co najnormalniejszy w swiecie szczuply czlowiek.

    Sprobujmy wyobrazic sobie, ze jestesmy szczuplymi laskami (kazdy ma tu swoja wizje siebie-wymarzonej). Szczuple laski sie NIE ODCHUDZAJA- bo nie musza. Zjedza czasami loda- ale nie 5lodow- przeciez nie musza nazerac sie na zapas. Zjedza kawalek czekolady- ale nie cala tabliczke- bo od jutra nie zaczynaja diety "JUZ NAPEWNO"!!

    Szczuple laski nie wskakuja nerwowo na wage i nie kiwaja sie na niej, nie staja na jednej nodze i nie opieraja kciukiem o umywalke, zeby wskazala pol kilo mniej, bo przeciez od tego zalezy ich samopoczucie na caly dzien. Szczuple laski nie udaja przed reszta swiata, ze tak naprawde wcale nie musza jesc zeby zyc i nie stresuja sie przed odwiedzinami u Cioci, bo tam napewno bedzie pyszne ciasto i jak tu je obejsc, bo przez taki kawalek na 100% w gruzach legnie cala dieta i trzeba bedzie zaczynac od poczatku!!!

    Od poczatku?!?!?!?! Przeciez my odchudzamy sie cale zycie i zyjemy tym odchudzaniem i nigdy nie bedziemy do konca zadowolone z wynikow. Wystarczy zajrzec do dzialu "przed i po", gdzie CHUDE laski placza, ze nadal sa grube.

    Ja TAK nie chce- a WY??? Ja chce NORMALNIE!! Chce byc SZCZUPLA laska, ktora je wszystko, gdy ma na to ochote- ale NORMALNIE. Jednego MARSA, loda, miseczke chipsow lub orzeszki do dobrego filmu. Ciasto na urodzinach kolezanki. Przeciez taki smakolyk nie oznacza, ze bede tlusta do konca zycia. Pod warunkiem oczywiscie, ze nie rzuce sie po nim na lodowke i nie spladruje jej zawartowsci.

    Ojej Inezzka- ale Ci tu walnelam mowe

    Milego dnia!!

    Ola

  2. #142
    Doris76 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2010
    Mieszka w
    Rycerka Górna
    Posty
    218

    Domyślnie

    Witam,
    święte słowa...
    pozdrawiam
    suwak uciekl

  3. #143
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    Ola Doris ma rację, święte słowa

    no włąsnie szczupłe dziewczyny jedzą mało a ja??? jak postanawiam że od poniedziałku się odchudzam to w niedzielę pochłaniam mnóstwo żarcia, bo przecież od jutra..........
    a po kilku dniach dieta lezy w gruzach i ja dalej jem za dużo, więc po co było w niedzielę robić zapasy skoro, mogłam to zarcie rozłożyć na kilka dni

    przeglądałam stronę AŻ i wiele mi to dało do myślenia muszę odrzucić "zapalniki" czyli rzeczy po których następują ataki, u mnie są to przede wszystkim białe pieczywo, zwłaszcza z dżemem, czekolada i inne słodycze

    tez chcę jeść NORMALNIE

  4. #144
    erix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Inezza


    im bardziej trzymam dietę tym więcej myślę o jedzeniu, im więcej myśle o jedzeniu tym bardziej jestem głodna, im bardziej jestem głodna tym więcej jem i dietę trafia w końcu..............
    czy to ma sens raczej nie
    Hej! Po przeczytaniu tego co napisałaś stwierdziłam, że muszę się do Ciebie wpisać - mam dokładnie tak samo, błędne koło z tymi kaloriami... ja też chcę jeść normalnie (tak zresztą dawno temu nazwałam swój wątek, na który serdecznie zapraszam :P ) i po raz kolejny się za to zabieram...

    Życzę Ci powodzenia, uda się!!!

  5. #145
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Oj dawno mnie nie bylo
    Widze ze masz nowy watek
    Pozdrawiam

  6. #146
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    erix błędne koło nie potrafie z tym na razie skończyć ale walczę, u mnie największy wpływ na to ma nuda, ale walczę

    mika tak to mój 3 pamiętniczek, czyli wszystko jest po staremu, próbuję rzucam próbuję rzucam pró.............................................. .......... i kóło się kręci

    dziś z kaloriami jest ok, pokręciłam hula hop a potem trochę pomachałam nogami czyli jest ok

    miłego popołudnia

  7. #147
    Aniula7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2007
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Inezzka i jak dzisiejszy dzionek? Na pewno dobrze
    Buziaczki

    Kupiłam steperek

  8. #148
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    dziś dobrze, przynajmniej na razie, kalorii mam około 1000 na koncie ale mam ochotę się najeść słodyczy nie zrobię tego bo pewnie zamiast 1000 byłoby 3000, zresztą mam też ochotę na chleb biały, dwie najgorsze dla mnie rzeczy, ale walczę!!!!!!!!!!!!!!!!

    dzionek zaliczony na +

    Aniu widziałam ten steperek, superowy, chciałam kiedyś kupić ale Grzesiek stwierdził ze po co mi skoro poćwiczę i zaraz przestanę, zna mój słomiany zapał i ma rację, chciałabym go mieć ale znając mnie za długo na nim nie poćwiczę, wiec jak nachodzi mnie ochotę to cwiczę bez sprzętu, szkoda na mnie kasy

  9. #149
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Widzisz jak pieknie minal dzionek Gratulacje

    A slomiany zapal to u mnie norma ale ostatnio udowodnilam Adrianowi, ze potrafie jezdzic na rowerku

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  10. #150
    Aniula7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2007
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Inezzka ja swojemu Jackowi nawet nie powiedziałam, że zamówiłam, bo też byłoby dużo gadania, że szkoda kasy, pobawie się chwilę a później mi się znudzi itd. Ale ehhh nie ma co go za to winić... sama sobie zapracowałam na opinię niewytrwałej w postanowieniach...
    Ale podchodzę do tego w inny sposób...
    Dostałam 220zł stypendium naukowego, dołożyłam trochę z zaskórniaków i kupiłam steper spodnie i bluzki... Pieniądze były moje, wypracowane i nieoddawałam ich bez mrugnięcia. Za każdym razem jak przejdę obok stepera będę o tym myśleć i to mnie będzie motywować do ćwiczeń. Bo przecież nie chcę marnować pieniędzy a jeszcze bardziej motywuje mnie chęć schudnięcia

    Pozdrawiam i cieszę się, że dzionek minął dobrze NIE DAJ SIĘ SŁODYCZOM I BIAŁEMU PIECZYWU A po za tym jest już 19.30 więc trochę późno na jedzenie

    BUZIACZKI

Strona 15 z 21 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •