Strona 61 z 64 PierwszyPierwszy ... 11 51 59 60 61 62 63 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 601 do 610 z 639

Wątek: Alegna! Ale gna! [do celu ma się rozumieć] :D:D:D

  1. #601
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej
    wpadam z rewizytką, poczytalam dwie pierwsze i dwie ostatnie strony watku
    może być, będę zaglądać, a już sie bałam że będzie u ciebie tak nudno jak u Ago
    ale na szczeście nie jest.

    ech, wy to kurde, same chudzielce jesteście
    tylko ja taka utyta

    pozdrrwiam
    i gratuluję braku przeszikadzaczy w diecie

  2. #602
    alegna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-05-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    119

    Domyślnie

    Matko, aż sama wróciłam do tych pierwszych stron, żeby sobie przypomnieć
    Jakaś bardziej konsekwentna wtedy byłam

    Wiecie co, kurna, przy montażu nam wannę zepsuli, spadła im jakaś płytka i odprysł akryl Ręce opadają

  3. #603
    Kitola Guest

    Domyślnie

    i co zrobią z tą wanną ? wymienią ? naprawią ?
    faktycznie ręce opadają

  4. #604
    rolini Guest

    Domyślnie

    A niech kupia nowa...mojej kolezance podczas kladzenia kafi tez im płytka spadła...to powiedzieli ze niezabezpieczyla wanny i oni nic nie zrobia...w sumpie prawda...mi jak zmieniali drzwi to tez parkiet popalili podczas demontarzu starch futryn..iskry sypały...i az pobieglam po koc zeby calkiem go nie spierdzielili...takie kulawe firmy robią...nie ich wiec dbać nie trzeba------takie maja rozumowanie..dziady!!!!

  5. #605
    alegna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-05-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    119

    Domyślnie

    Kurna, to nie wiem, serwis producenta twierdzi, że załatanie tym samym akrylem, z którego jest wanna może kosztować ze 200-300 zeta. Nowa wanna... no nie wiem czy się na to ten szef ekipy zgodzi... Chociaż poczuwa się trochę do winy, bo jednak jak się wannę obsadza, to nie da się jej przed tym zabezpieczyć, tylko trzeba myśleć co się robi... i robić tak, żeby nie uszkodzić... Zobaczymy co tam z tego wyniknie...

  6. #606
    alegna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-05-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    119

    Domyślnie

    piątek 1744
    sobota 1495

    No nic, ale najważniejsze, że dzisiaj skończyła się już zupełnie cebulka

    Ale weekend, non stop coś było do zrobienia, i jeszcze się z chłopem nijak porozumieć nie umiałam

    No ale nic, parę rzeczy załatwionych, więc tragedii nie ma, idziemy do przodu

    W sobotę na działce ten cholerny wiatr wszystkie śmieci rozdmuchał i trzeba było zbierać, żeby sąsiedzi się nie buntowali. Bo poza różnymi materiałami, rozwiało też butelki po coli, puszki po piwie, pudełka po serkach homogenizowanych itd.

  7. #607
    alegna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-05-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    119

    Domyślnie

    Laski, gdzie Wy jesteście? W prawie wszystkich wątkach ostatnie są moje posty z wczoraj

    Halo! Już się skończył weekend! Wracać!

    Wczoraj 1500 - ale to był ostatni dzień z cebulką hahahaha

  8. #608
    caissa74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka hejka!!!!!
    jak poniedzialek mija???????
    mam nadzieje ze pozytywnie:0


    pozdro!!

  9. #609
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    koniec cebulki nareszcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  10. #610
    alegna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-05-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    119

    Domyślnie

    :P :P :P
    A dzisiaj ugotowałam sobie buraczki - mniam!

    I jak przechodziłam obok bazarku, to mnie naszło na kapustę kwaszoną u mojej ulubionej Pani i se kupiłam i trochę już zjadłam, samej, surowej

Strona 61 z 64 PierwszyPierwszy ... 11 51 59 60 61 62 63 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •