O Ty Wytropiłaś mnie Matko, masz pamięć Aż nie mogę wyjść z podziwu. No niby ten sam avatar, ale nie spodziewałabym się, że mnie ktoś rozpozna Chciałam tak od zera zacząć jeszcze raz

U mnie jakoś powoli idzie ku dobremu, szkoda tylko, że nikt tu nie chcę do mnie zaglądać. A i ja jakoś nie zaglądam często, bo za wolno się ładuje.

Matko, Ktosiulko, Ty na dietkujesz? Muszę szybko zaraz zerknąć na Twoje posty. Jak miło starą gwardiuę powitać

No więc wracam do wątku, że nie jest źle - a więc wczoraj i dzisiaj dietkowo i nie piwnie (bo istatnie dni to już przegięcie, to już zakrawa o alkoholizm ) Dzisiaj kupiłam sobie pu-erh - nienawidzę herbaty, więc nie wiem czy tą polubię. A, i balsam jakiś wyszczuplający sobie kupiłam, chociaż nie wierzę w te cuda A siłownia... jeszcze się nie zapisałam...

edit:
Ktosiula, hehe, dopiero wróciłaś chyba na forum? Matko, a ten Twój tickerek to aktualny? Napisz coś, odchudzamy się razem? Jak tam studia?