-
jestem wiecie co postanowilam wprowadzic pewna zmiane ...postanowilam ze bede wstawac przez zajeciami wczesniej i wtedy cwiczyc...bo codziennie wracam wieczorem i tak pozno ze juz nie mam sily na zadne cwiczenia ...swoj plan wprowadzilam od dzis ...wstalam o 6 i jezdzilam na rowerku !! pozniej 10 h na uczelni , niedawno wrocilam...i ledwo pamietam jak sie nazywam...ale z drugiej strony mam satysfakcje bo nie dosc ze cwiczonka ladnie zaliczylam to jeszcze dietke tez super trzymalam ))
cos mnie glowa zaczyna bolec...;(
-
Fatti - co u Ciebie?Pochwal się jak dietka!
-
NO jak ja cały dzień spędzam na uczelni to też dietkę super trzymam, tylko żę ostatnio jakos więcej czasu w domu siedzę
Jeżó, już się boje nadchodzącej sesji, pewnie wszystko sie zwali na głowe
-
No fatti podziwiam rano się zmusić do ćwiczeń to jest coś mi by się nie chciało ale to pewnie dlatego że ja codziennie wstaję o 5.45 więc gdybym miała wstawać wcześniej by poćwiczyć to musiałabym to robić w srodku niocy
i kurcze 10 h na uczelni to trochę sporo
-
no brawo fattus naprawde naleza ci sie pochwała :P
wiem co to znaczy 10h na nogach i to jeszcze w stanie myślenia miałam tak w tamtym roku
dlatego 3maj sie tam jakos
-
o Boże.... fatti...
PODZIWIAM!!!!!!!!!!!!!!!
Kochana, świetnie.ze postanowiłas cwiczyć z rana,skoro nie pasuje Ci wieczorem Brawo!
Na pewno teraz łatwiej będzie Ci schudnąć.
Mam tylko nadzieję,że wytrwasz w tym postanowieniu jak najdłuzej,bo jednak wstawac tak wczesnie jest trudno
-
Udalo sie juz 2 dzien dietka bez zarzutow do tego rano byl oczywiscie rowerek i 15 min cwiczen brzucha ....a i jeszcze 2 razy szlam na uczelnie na piechotke czylo jakies 2x 35 min
wogule dzisiaj jakis pozytywny dzien mialam i na wszystko patrzylam w innych kolorach cos jakby rozowe okulary, w sumie to juz dawno nie mialam takiego dnia zeby sie niczym nie przejmowac ...oby takich dni bylo wiecej !!
a w srody najgorsze jest to ze akurat najtrudniejsze cwiczenia mam na koncu czyli caly dzien musze byc maksymalnie skupiona , no ale coż takie zycie studenta za to piatki mam wolne wiec...
-
fatuś, pięknie Ci idzie
Ja też mam nieciekawe środy i własnie w ten dzień mam wszytskie najtrudniejsze ćwiczenia i też naturalnie pod koniec dnia:]
ALE DAMY RADĘ
Jesteśmy silne. Nic nie stanie nam na przeszkodzie!
-
No Fattuś - nasze zawody mnie bardzo mobilizują! Już drugi dzień dietkuję wzorowo
Jak mam ochotę na słodycze to myślę, że tobie pewnie idzie ekstra i nie chcę przegrać więc mi ochota na słodkie przechodzi. Pochwalę się wieczorem co dziś zjadłam
-
wreszcie u mnie dzisiaj waga troszeczke ruszyla , wreszcie zeszlam ponizej 70 kg wiec bardzo sie ciesze ...i to mnie zmobilizowalo jeszcze bardziej, mimo ze rano nie mialam zbytnio energii to i tak zrobilam 15 min cwiczen na brzuch i 1h na rowerku... dietkowo jak najbardziej ok przynajmniej na razie i oby tak do wieczora !!
pestkapl mnie tez mobilizuje nasz zaklad ...wiec nie poddam sie i za Ciebie tez 3mam kciuki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki