oj fatti ale z tym wyciąganiem wniosków po jojo też różnie bywanp taka ja
rok temu o tej porze ważyłam juz 67kg - dziś 10 więcej
mam nadzieje ze to ostatnie moje jojo i w koncu pozbęde sie kgtak jak ty również
gratuluje 4tego dniaoby tak dalej!
![]()
oj fatti ale z tym wyciąganiem wniosków po jojo też różnie bywanp taka ja
rok temu o tej porze ważyłam juz 67kg - dziś 10 więcej
mam nadzieje ze to ostatnie moje jojo i w koncu pozbęde sie kgtak jak ty również
gratuluje 4tego dniaoby tak dalej!
![]()
Fatti w sumie masz racje, z tym ze im dluzej brzydka pogoda to mozna sie ukrywac pod grubszymi ubraniami, ale slonko i spiewajace ptaszki lepiej robia na nasze samopoczucie, wiec dla mnie wygrywa WIOSNA![]()
![]()
Milej niedzieli zycze![]()
![]()
![]()
![]()
To dziś będzie piękny 5 dzień do łańcuszka!?
Miłego popołudnia!
tak dokladnie 5 dzien !! <jupi> to juz jest duzy postep jak dla mnie...hmmm jedno mnie dziwi znowu dzisiaj nie chodzilam glodna, a zjadlam co skolo 1200 kcal...jeszcze troche i zaczne myslec ze zaczyna mi sie zoladek kurczyc
![]()
cwiczonek bylo dzisiaj duzo ...36 km na rowerze 15 min na brzuch to ranoa po poludniu 40 min taebo i jakies 10 min brzuch i posladki
![]()
wiec jestem jak najbardziej zadowolona ...hehe i rzeczywiscie niech ta wiosna juz przychodzi bo potrzbuje wiecej energii![]()
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Fatti idzie nam wprost rewelacyjnieale mamy mobilizację!!! Oby tak dalej!
No no no...
Ja też jestem zadowolonaTeraz to już chyba szkoda przerywać tę dobrą passę!
Miłego dnia!
Wow niezly wycisk sobie dajeszOby tak dalej
![]()
![]()
5 dnijak mogłaś :P Teraz już Cię nigdy nie pokonam bo od dziś zawsze będziesz miała te 5 dni więcej na koncie
bo od dziś juz nie zawalamy, no nie ;>
ehhh no i na 5 dniu skonczyla sie moja dobra passa:/ ...zawalilam dzisiaj dietke...grrr no i po co bylo mi wstawac rano o 6:30 zeby jezdzic na rowerze skoro popoludniu zawalilam...jestem na siebie przede wszystkim wsciekla !! grr:/ ehhh a mialo byc tak pieknie...
pestkapl wygralas nasz zaklad :/ ...ale ja sie i tak nie poddaje bede walczyc dalej ... :/ tyle ze znowu zaczynam od nowa ;(
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Fatti - jest remis...Ja też dziś zawaliłam : zjadłam bułkę słodką, paczkę chipsów, trochę ciastek...masakra...ale źle się z tym czuję więc jutro wracam do dietki.Nic się nie martw - od jutra zaczynamy znowu
!!!
Zakładki