Wątek: *** opornie walczę (czyt. od str.16) [symploke] ***

no i melduję, że stepper zakupiony!

mniej więcej taki, bo moja aukcja się już skończyla:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Szukałam u mnie na miejscu, ale w sklepach bida z nędzą, więc zdecydowałam się na allegro


Ciesze sie!

Fajny zakup, powinnaś być zadowolona :P :P :P :P

Miłego dnia

to daj znać, jak tam Ci sie steppuje

Przeraziłam sie, jak przeczytałam 100 kcal

Hej laska. Fajnie, ze wracasz na dobre tory ale cos Ci powiem śmiesznego. Ja mam 95kg i chce zrucic jeszcze max 15kg. Potem może mi sie odmieni ale wstępnie tylko tak. Lubie moje ciało mimo, ze grube. Chce być pulchna bo sama się taką lubię. WIęc gdybym miała faceta który by mnie taką akceptował na banka bym się nie odchudzała.

Każdy robio to co lubi i życzę powodzenia w dążeniud o celu

nooo to mam nadzieje ze bedziesz miala zapał do cwczen

ja jak cwiczylam na steperze to dawal efekty, wiec zycze powodzenia!

i jak dzisiaj bylo z dietka?

Oho.. to teraz masz nową motywację Nie znam sie na sprzętach, ale nie wygląda to głupio Miłego użytkowania życzę, buźka!

Heeeh dziewczynki

Wczorajszy dzień był również bardzo dobry-1021kcl



i zaczęłam ćwiczyć-brzuszki, pompki, rozciąganie, ćw na nogi 2*dziennie, tak jak kiedyś


Zadowolona jestem, no...
no może poza ty, że kiedy byłam w kinie z PM na Simpsonach, to dałam sobie wcisnąć pare nachosów... i łyków kawy mrożonej :/
Ale przynajmniej wilk był syty i owca cała..

Byłam wczoraj tewż u fryzjera i kolejny raz szczerze ich znienawidziłam. "PODCIĄĆ włosy" znaczyło dla babki skrócić dość drastycznie. Gdybym chciała OBCIĄĆ penie łysa bym została..A i mam w d**pe pół roku zapuszczania moich wolnorosnących herów

Problem z dziś jest taki, że... ide na obiad do babci..
Trzymajcie kciuki, żeby był w miare niskokaloryczny :P


____________________

nargila dokładnie! Każdy robi to co lubi. Ja swojego jak pewnie wiesz, nie lubie i chce być szczuplejsza.

Dziarra,EnergicGirl,Meeeg85,Kasia Cz. jak przyjdzie przesyłka to dam znać, będę ćwiczyć (no przynajmniej przez jakiś czas).

Pozdrawiam serdecznie!

Też mam problem z tym, ze włosy rosna mi baaaardzo wolno, a jak idę do fryzjerki i mówie podciać, to ta chwyta za nożyczki i szaleje z nimi, jakby do pół roku nikogo nie obcinała i tym sposobem ciągle mam włsoy do ramion, choć ciagle zapuszcza i zapuszczam i zapuszczam

Lubisz nachosy? Ja tego przełknąć nie moge :P przynajmniej nie straszne mi są w kinie

No to gratuluję zakupu. Niech się szybku zużywa.

A u fryzjerów to jest chyba choroba zawodowa. I im dłuższe włosy, tym większe im wychodzi pocięcie. Ja ostatnio wróciłam do domu z własami krótszymi... o dobre 10 cm.

I nie daj się babci .

Powodzenia na obiadku. Zjedz co babcia da tylko w niewielkich ilosciach coby czuć się najedzona a nie napchana