Wątek: *** opornie walczę (czyt. od str.16) [symploke] ***

Witam drogie panie!

dzis równiez dzien stresu-2 kolokwia semestralne, ale... myślę, ze dałam radę

krem tiramisu rzeczywiscie w nagrode, trudno było odmowic mamusi...


Dzisiejsze menu:
1. kromka sojowego z serkiem topionym, 2*vasa
2. kanapka : z 2 kromek sojowego, serka topionego i ogórek
3. jogurt jogobella musli
4. kostka czekolady gorzkiej
5. klops mielony(mały) i duuuzo surówki




tyle na dziś. Chyba nie jest tak źle, co??

poza tym .. to jestem przeszczęśliwa, ze mi tak wszystko ostatnio ładnie wychodzi..

A i jest jeszcze coś o czym nie pisałam na początku: otóż.. ja nie mam zamiaru rezygnować z alkoholu w mojej diecie....

Buziaki dziewczyny! :*

i....



Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dzieciaka!

głupia jestem..


znowu to samo, co zawsze..


wczoraj wieczorem zjadłam wielką bułkę z wszynką i jeszcze jednego klopsa..
Znowu ta pięknie i szło, brzuszek mały.. a teraz... aż żyć sie nie chce..


miłej soboty wszystkim życzę..

a kopa pani chce??..... nie?? ..... nie chce?? ...... no to tym razem nie dostanie ale następnym razem obiecuje... ja w sumie wczoraj też zboczyłam z diety bo wszamałam troche sałatki z ryżem niby nic tyko że już tak po 20 było ehh.. ale co tam za kare dziś na rowe lece a zaraz na mecz:P

Aj tez jestem głupia i mi nie wychodzi, nooooo cos tzreba wymyślić, tylko co?

Na początku czasem tak jest, że się kusisz na coś jeszcze, choć nie planujesz tego.. ale nabierzesz wprawy i będziesz solidnie trzymać diety, a narazie nie martw się, bo nie było tragicznie a nawet całkiem przyjemnie

Oj kochane.. taki weekend... chyba nikt by mi nie pozazdrościł... Oby wszystko się ułożyło..


No ale nie będę smędzić, tylko zabiore się do roboty, bo się strasznie zapuściłam.. Widze moj wielki tłusty brzuch i rzygać mi sie chce.. Matko jaka ja jestem durna!!


prawda jest taka, że chyba nigdy nie schudnewiecej niz do 60 kg, bo na wiecej jestem za słaba a było juz tak pięknie..



Ale od dziś.. dietka. Odezwe się wieczorem.

Buziaki :* mam nadzieje, ze u Was troszke lepiej...

symploke ty tu nie żygaj nam patrząc na swój brzuszek bo wole nie mysleć co byś robiłą patrząc na mój hehe:P

A jeśli naprawdę chcesz i się przyłożysz to schudniesz do swojej wymarzonej wagi

Ja nigdy nie schudłam poniżej 66 kg i zobacz, znowu sie zatrzymałam na tym etapie i nie mogę ruszyć

witajcie dziewczyny

Dziś nowy dzień, więc może coś będzie inaczej, coś się zmieni...

Mam zamiar oczyścić organizm i myślę czy przez 1-2 dni nie jeść owoców, warzyw no i jogurtów/kefirów.. Czuję, że potrzebuję takiego wysprzątania mojego cileska od środka...


Wiecie kobiety.. mam takji jeden problem.. Mianowicie mam faceta (od dawien dawna) i ten mój oto mężczyzna jest niezwykle zawiedziony moim wyglądem: hasła typu: "Ale Ty masz kościsty tyłek", " Zamiast się odchudzać, przytyj", "Kiedyś lepiej wyglądałaś" no i generalnie wolał jak było mnie więcej. Pamiętam, jak kiedyś zrzuciłam kg do 58 (nie wiem jakim cudem, ale tak się stało) stwierdził, że: wyglądam OBLEŚNIE po czym pod groźbą zerwania zaręczyn przez pare dni wciskał mi jedzenie.

Dodam. że ja nie jestem jakąś wychudłą anorektyczką, rzeczywiście ważę ok 62 kg przy 167.. to nie mało...

Z jednej strony go rozumiem, wiadomo-różne gusta, różne potrzeby. I chcę mu się podobać, a nie wzbudzać w nim jakieś chore reakcje..

Zależy mi na nim niesamowicie. w Końcu już 2,5 roku jesteśmy razem ( a mam 19 lat obecnie)


Z mojej strony wygląda to tak: kiedy ważę w okolicach 60 kg to jestem w miare zadowolona. W miarę. Ale i tak zawsze znajdzie się coś do usunięcia czy "poprawy". Nie podobam się sobie bardzo, czuję się gruba i ocężała. Waga jest taką chyba moją małą obsesją.. Chciałabym z Nim iść na pizze, do McDonalda, bo on uwielbia mnie gdzieś zabierać,ale jak juz to robie to tylko w okresach wielkiego obżarstwa.
On ma dosyć mojej diety, jak widzi moją książeczkę z kaloriami to szału dostaje..


Dziwna sytuacja. Chora. I niesamowicie bardzo mnie demotywuje w chwilach dietowego zwątpienia.






___________________

dziś zacznę dzień od jakiejś ogromnej michy sałatki
potem może jabłuszko
szpinak sobie zrobie
activie
owoce jakieś...

zdam Wam relację..


co myślicie o tym, co napisałam o moim love?













Buziaki dziewczyny, miłego dnia!!

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X Pomidor szt. 200g 2 68,00
X Ogórki kiszone średnio 100g 2 24,00
X Groszek konserwowy 1/2 puszki bez zalewy 100g 1 73,00
X Sałata średnio 100g 0,5 7,00
X Szczypiorek pęczek 80g 0,25 7,13



śniadanko zjedzone

a teraz na uczelnie.