No cóż to siedź pod tą kołderką i odpoczywaj. Zycze Ci aby poniedziałek się do Ciebie ładnie uśmichnął i aby następby tydzień był lepszy. pozdrawiam.
No cóż to siedź pod tą kołderką i odpoczywaj. Zycze Ci aby poniedziałek się do Ciebie ładnie uśmichnął i aby następby tydzień był lepszy. pozdrawiam.
powoli wychodzę spod kołderki..
humor już troszkę lepszy,ale ząb boli jak bolał.
Zła jestem, że nie chudnę, nie trzymam co prawda rygorystycznie diety, ale nic nie chudne... W takich momentach mam ochote rzucić to w pizdu, bo skoro i tak mi to nic nie daje.. Przede mną około 10, może więcej kilogramow i ten dystans nie zmniejsza się ani trochę...
Z moimi sprawami z PM też już wszystko w porządku..
jak dziewczyny u Was? jak Wam weekend mija kochane?
pozdrawiam serdecznie!
PS. Przepraszam za marudzenie
______________________
nargila: dziękuję bardzo i ja również mam taką nadzieje!
boojka: ja na szczęście nie pociągami a tramwajami..
Simba,pipuchna: dziękuję :*
HellołNo widzisz, to tak jest, że organizm się broni przed zrzucaniem
Za to przed tyciem absolutnie
![]()
![]()
![]()
Taki mały ewenement
![]()
Damy radę, ja też nie chudnę, bo pofolgowałam sobie z dietą, ale najważniejsze żeby nie przytyćReszta się daaa ....
Miłej sobotki![]()
hihi, dziś niedziela![]()
Hej laska. Wychodzisz spod kołderki i to bardzo dobrze. Sama najlepiej wiesz, ze to normalne, ze waga na chwile staje. MI staneła na bite 2 miechy i dopiero teraz rusza z kopyta. Mimo wielu grzechów opłacało sie względnie wytrzymywać przy diecieU Ciebie tez bedzie dobrze tylko postaraj sie wytrzymać, a wiem, ze potrafisz
![]()
Ach te zeby, wspolczuje, bo znam ten bol i znam bol po wyrwniu 8 dolnej WOW, jeszcze jedna taka akcja mnie czeka. A na punkcie zebow jestem tak wrazliwa, ze jak tylko kogos boli to ja tez czuje, horror!!! Trzymaj sie i moze jakis oklad z lodu na policzek troche pomoze.
Pozdrawiam cieplutko i zycze udanego wieczoru.
Witam, witam
Wczoraj weszłam na wagę a tam dalej 64kg... tak sie zdenerwowałam, że zjadłam 2 kawałki ciasta i.... nie żałuję
Ale!: wczoraj było wczoraj, dziś jest dziś
Będę sobie ładnie dietkować, bo poki co mam czas....
Schudnę do >55, zobaczycie.. :P
Kolejny raz zacznę robić A6W, i nie zrezygnuje po 2 dniach (tzn nie zapomnę ^^)
może wyciągne stepper, ale to nic pewnego, bo... ten moj jakiś fest lewy jest i strasznie ciężko chodzi a nie da się tego wyregulować.
I będę ćwiczyć moje grube nogi.
Chciałabym chodzić na basen, ale poki co z takim stanem zapalnym nie bardzo chyba mogę...![]()
i... czy macie jakieś aerobiki na komputerze? coś, co moglibyście mi przesłać?
Teraz idę sobie porobić jakieś ćwiczonka na goodmorning,a potem śniadanko
______________
haka: dlatego tym razem nie chce z tym iść do dentysty, bo wiem, że skonczy się to wizytą w klinice dentystycznej, a przed tym się będę bronić nogami i rękoma
nargila: tylko, że ja bym 2 misiećy nie wytrzymała..bo wtedy mam wrazenie, że po co to robie, skoro to nic nie daje...
Witaj SymplokeWidze jednak, ze nie jestes zbyt konsekwentna - czyli tak jak ja
Zanilam zaczelam sie naprawde odchudzac minelo jakies pol roku, a trwa to od ok 2 tygodni. Widze efekty (2 kg w tyl) wiec mnie to motywuje do dalszej walki. A moze masz jakis wazny termin dla Ciebie? Ja np wracam do Polski na Boze Narodzenie po ok 4,5 miesiaca pobytu w Niemczech i chce wtedy wszystkich zaskoczyc jak schudlam. Doda, ze nie wysylam zadnych zdjec z moja osoba do rodzicow i chlopaka...
![]()
Oj Kochana waga sie ruszy, nie przejmuj sie... wiesz... może żeby jakoś ruszyć wage bardziej przestrzegaj dietki? nie wiem co Ci poradzić... ja bym Ci zaleciła South Beach bo to dobrze mi robiło na poczatku kazdej diety, ale jesli bez niektorych produktow nie mozesz sie obejsc to nie ma sensu.. nie wiem.
Ciacho pewnie pyszne było.. ja nie pamietam kiedy jakiekolwiek jadłam... nawet na urodziny jak chodze to ciasta nie jem.. wiem juz chora jestemale w świeta sobie pozwole... tymabardziej ze świeta u teściow :P własnie niepoddawaj sie masz czas!
ja chciałam schudnac do 55 kg do 1 czerwca :P jest juz październik.. pewnie gdybym nie miała joja w miedzyczasie udałoby sie szybciej
ale tez nie żałuje
ok lece dalej puki mam czas obadać co sie dzieje u innych
buziaki:*
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Hejka dziubek :P
widze ze ladnie ci idzie :P ciastem sie nie przejmujja wiecej wczoraj wcisnelam
![]()
![]()
![]()
Zakładki