Strona 7 z 11 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 101

Wątek: *nathka gets fit!* DAILY NEWS :) nowe fotki brzucha str. 8

  1. #61
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    i nastał czas próby: moja mama robi naleśniki z konfiturami i bitą śmietaną. póki co jakoś się trzymam i... omijam kuchnię szerokim łukiem nie dam się, nie dam!!

    dzisiaj było i będzie:
    śniadanie:
    3 chlebki Chaber
    20g serka Filadelfia
    połówka żółtej papryki
    lunch:
    jogurt Mrożer pomarańczowy
    pepsi light
    obiadokolacja:
    100g ryżu brązowego
    sórówka ze świeżych warzyw
    inne:
    500g truskawek
    kilka dzikich wiśni

    nie zmarnuję tego, co już osiągnęłam. NIE ZJEM NALEŚNIKÓW!

  2. #62
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Co prawda nie mam ochoty na nalesniki,ale jesli Ty masz...to ja na Twoim miejscu wlaczylabym je w limit kaloryczny. Zjesc jednego. Ile przyjemnosci.

  3. #63
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj ja bym tak chętnie zrobiła, TUSSSIACZKU, tylko że naleśniki to jest jedna z pozycji na mojej Czarnej Liście (jedzenie, po którym zawsze zaliczam kompuls), więc wolę nie ryzykować. poza tym tak długo nie jadłam słodkiego (oprócz jogurtów owocowych i samych owoców), że nie ma powodu, by nie wytrzymać jeszcze trochę bez cukru zwłaszcza, że po naleśnikach nie został ślad w domu... :P dzielna bestia ze mnie

  4. #64
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam

    dzisiaj wstałam w świetnym humorze, a kiedy jeszcze waga pokazała 67,9 to chce mi się śpiewać i tańczyć nareszcie mogę przesunąć mój trzeci tickerek. yuupi!

    przyznam, że nie wierzę, żebym mogła ważyć 66kg w dzień wyjazdu, ale to nic. wystarczy mi 67kg, bo już teraz wyglądam znośnie żeby tylko potem, na samym urlopie, nie rzucić się na żarcie (te wszystkie lody, wykwintne hotelowe kolacje, smażone rybki na mieście...) i nie przytyć, a po powrocie już sobie powoli będę schodziła do bardziej przyjaznych liczb

    no i mam pewien problem - od kilku dni A6W wcale mnie nie męczy! owszem, czuję jak mięśnie pracują, ale znikło to uczucie "spalania". czy tak powinno być? może powinnam włączyć jakieś inne ćwiczenia na brzuch?

    dużo słońca życzę

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #65
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Nathka, witaj
    Ja tak trochę nie na temat, ale obejrzałam fotki Twojego brzucha i... Jeeeezu, ile ja bym dała za taki brzuch
    Nie wiem ile czasu minie, zanim do takiego dojdę (o ile dojdę)

    Pozdrawiam i powodzenia

  6. #66
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe, mocca, im więcej takich opinii czytam na temat mojego brzuchala, tym jestem bardziej przekonana, że... jakoś źle go sfotografowałam! nie wiem, czym się tu zachwycać (no chyba, że tą potrójną fałdą, kiedy siadam ), ale dziękuję. jestem pewna, że twój już wygląda o niebo lepiej! pozdrawiam :*

  7. #67
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzisiaj było i będzie:

    śniadanie:
    jogurt Danone gratka
    trzy chlebki Chaber
    garść dzikich wiśni
    obiad (spaghetti):
    100g makaronu Fit pełnoziarnistego
    50g twarogu chudego
    150g groszku bez konserwantów
    maggi do smaku
    2 łyżki keczupu
    razem jakieś 470kcal
    podwieczorek:
    miseczka truskawek
    dzbanek herbaty wiśniowej
    kolacja (koktajl):
    100g chudego twarogu
    300g truskawek
    pół banana
    jabłko

    ćwiczenia te co zwykle (40min.), godzinka opalania i czuję się świetnie

  8. #68
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Gratuluje zrzucenia wagi.
    Bardzo sie ciesze. .
    Jesli chdozi o A6W to nie pomoge,ale moze ktos kto jest w trakcie treningu Ci odpowie.
    Milego dnia.

  9. #69
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kofana!

    Ja też gratuluję spadku wagi...i też jak Tuusiaczek nie pomoge Ci w kwestii ćwiczonek....ale napewno na tym forum znajdzie się jakaś zyczliw ai wyszkolona w tym temacie duszyczka A kiedy właściwie wybierasz sie na urlop? Bo z tego co widzę to do wagi 66 kg nie za dużo Ci zostało ...ale co tam najważniejsze, ż ejuz teraz dobrze się czujesz..to chyba przy następnym ważeniu będziesz się czuła wysminicie

    3-mam za Ciebie kciuki

    K.

  10. #70
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzień dobry

    dietkowo wczoraj ani dobrze, ani źle - może nie przekroczyłam kcal, ale przez cały dzień chodziłam taka "napchana" - to wszystko przez ten makaron i groszek a dziś na wadze 68kg., czyli można powiedzieć, że bez zmian.

    spróbuję dzisiaj wrócić do roweru, ale co z tego wyjdzie zależy od mojego kolana, tak więc trzymajcie kciuki

    TUSSIACZKU, dziękuję

    KaMo, na urlop jadę za 9 dni - tak jak na ticker'ku poniżej. ah, nie wiem, czemu to moje odchudzanie tak gwałtownie zwolniło - to nawet nie jest 1kg na tydzień jest jedna rada: więcej ruchu

    udanego dnia :P
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 7 z 11 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •