-
Jak patrzę na Twoje wymiary to mi dech zapiera z podziwu
Możesz być z siebie baaaardzo dumna
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Martus chętnie się z tobą spotkam, tylko pewnie tobie będzie ciężko bo pracujesz, masz szkołę i mężusia ale ja jestem chętna, i pójdziemy sobie na kawkę i na pyszne ciacho a co
-
A pewnie, a co
Ciacho musi być na ryneczku Byłoby baaaaardzo miło
Może kiedys się uda.Mam jeszcze ze 3 dni urlopu,wiec.....
A bede musiała jakąś biblioteke odwiedzić w Krakowie,wiec przy okazji
Napisz tylko swój mail, lub na mój mail wyslij nr telefonu,zebyśmy sie mogły jakos umówić
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Mój mail: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Teraz już muszę uciekac i wziać sie do pracy
Muszę opuścic ten komputer
Pozdrawiam Cię Cytrynko goraco i odwiedzaj nas jak najczęściej
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Cześć Dziewczynki
Nie było mnie wczoraj,bo fatalnie sie czuję Kicham, psikam i głowa mnie boli i gardło
Chyba mnie grypa łamie, wczoraj leżałam w łóżeczku,a Łukaszek robił mi piwo grzane z jajkiem Ale nie pomogło,bo dzis głowa mnie boli i w ogóle źle sie czuje
Przez to na fitness dzis nie pójdę tylko do łózka
Muszę sie podkurować,bo jutro znowu szkoła po pracy
Niech sie wreszcie skończy, auauauauauau
No nic zmykam cos popracować
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Nadal jestem chora Fatalnie się czuję, głowa pęka, a jadę dziś do szkoły Nie wiem,jak ja tam wytrzymam
Ale jakos muszę
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
hej martus
wiem kochana co czujesz.ja wczoraj bylam w pracy do 23h i ledwo dojechalam do domu.dzisiaj rowniez musze byc na 14.30 w pracy i wroce rowniez ok 23-23.30h.jutro musze byc w pracy na 6ta godzine i podejrzewam ze szybko nie wroce do domu.u nas duzo osob jest na chorobowym i mamy mnostwo pracy.nie ma to jak w goraczke ,z bolem glowy i gardla podnosic 70kg zywej wagi.no coz ludzie potrzebuja opieki i nic sie na to nie poradzi.
wracaj szybko do zdrowia slonko
-
Oj Wkiuś
Taki już nasz los Poświęcamy się dla pracy,a nikt tego nie docenia niestety Ale co tam, trzeba się podkurować troszkę Jak mi się nie chce iść przez to do szkoły.....ale trzeba nie ma,że boli
Głowa do góry
Pa
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Hej Martuś mam nadzieję, ze się wykurowałas w weekend i czujesz już się lepiej
Współczuję szkoły, ale ja z pworotem wróciłam na uczelnię i jestem na 5 roku, w środe mam spotkanie z promotorką i na sama myśl juz mi się odniechciewa,ale musże wreszcie się obronić
A mi potzreba od was wielkiego kopa, bo się objadam szczególnie słodkie śliwki, winogrono i lody a ćwiczyć mi się nie chce, brakuje mi steperka, musze cos wymyślec żeby przyjechała do mnie z Irlandii
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki