od wczoraj non stop słucham piosenki Timbaland&One republic "Apologize" normalnie jest cuuuudna.... posłuchajcie moze i Wam rpzypadnie do gurtu:P
od wczoraj non stop słucham piosenki Timbaland&One republic "Apologize" normalnie jest cuuuudna.... posłuchajcie moze i Wam rpzypadnie do gurtu:P
mojasiostra zawsze zalicza dwie wigilie dobrze jej ja tak nie moge
no ale od nastepnego roku niech sie dzieje co chce... niech sobie jezdzaja do mnie
ajnie jakby to sie stało tradycja i byla zawsze u mnie z tyloma udzmi i dziecmi taka pokoleniowa moze sie uda musze zainwestowac przyszlosciowo w duy stol
a i musze juz sie uczyc robic slaskie potrawy zeby tesciow nie zawiesc jak na razie juz opanowalam w miare makówke... teraz czas na kulebiaka
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
ooo sląskie to mąz ze ślaska?? a jakie potrawy musisz jeszcze opanowac?;p hihihih
jejq jak terazpomyślałam o wigilii oooo tyle jedzenia ...jejq + 1-2kg wiecej pewnie będzie niee
Tak mąż z Rybnika to miał do mnie kawałek
jakie potraw.. z takich tradycyjnych to oni mieli jeszcze na wigili "moczke" do picia.. ale to u nich babcia robi wiec ja z nia nie bede rywalizowac
no a ja tam u tesciow spedze z tydzien.. ciekawe ile mi przybedzie alepozniej jest sylwester nowy rok i od noa mozna troche siepoddietkoac
nie ma tego złego
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
asq25 nie myśl o wigilii tylko o tym, żeby do tego końca grudnia wazyć na tyle mało, żeby te +1/2kg nie stanowiły wielkiego problemu
Dlaczego WY mi to robicie?? Jak nie o spotkaniach ze swoimi chuopami, to teraz o Wigilii... To, czego mi tak brakuje...
A tak na powaznie, to nie moge juz sie doczekac tegorocznych Swiat. My z moim Pm robimy tak jak siostra boojeczki... Najpierw u mnie, a potem cmyk do tesciow Tyle ze moi tesciowie robia taka bardziej rodzinna... A my w malym gronie.
Ja chce juz do domu...
Ależ się świątecznie zrobiło aż automatycznie zaczęłam tęsknić za domem...
noooo świątecznie..ale Raspberry ma racje koniec o wigilii teraz dietkujemy na całego
dzis zjedzone yyy ok 1300 kcal :P ale ruchu tez troche było:P
Kurde dziewcyznki nie dobijajmy juz Naszej Ewelinki...ale kochana juz cooooraz bliżej do świąt
jutro koszmarny dzień...pobudka o 6 na 8 do szkoły i normalnie do 20:/ ale w środku dnia mam przerwe 3 h to pojde na zakupki i na obiadek do baru wega:P a po 20 jade do siory po ciuszki bo pisała ze ma cos dla mnie także jutro sprobuje wpasc ranoa jak nie zdarze to pojawie sie dopiero ok 22
ojjjj cały dzien bez Was:9 ale obiecuje ze bede bardzooo grzeczna zrobie wszystko,zeby było OK chyba do 1 listopada nie uda mi sie zoacbzyc 67.9 ale co tam fajnie by było jkaby chociaz z 20 dag spadło:P
no toide już spać... dobranoc dziewycznki;*
e tam do świąt jeszcze kupa czasu :P nawet kilka kilo da się jeszcze zrzucić (akurat tyle co przybędzie w wigilię ) nie no, żartuję :P
a w ogóle to życze miłego poniedziałku, mimo tak długiego siedzenia w szkole. Mnie też zresztą to czeka. Tylko na szczęście pozniej zaczynam
Zakładki