-
Wiki i jak tam sampoczucie odnośnie dietkowania, mam nadzieję, ze się nie poddałasz bo wiesz ze urodzinki nasze się zbliżają a na wieszaka w sklepach czekają ładne ubranka
Ceteria będe was wspierać bo tak trzeba wiem to po sobie, dzięki forum, udało mi się schudnać i wam też to się uda nawet jak uda mi się już dobić do wagi którą chce to będę tutaj zgladać zeby ją utrzymywac
-
kochane kobietki dzisiaj sie czuje o niebo lepiej i wstalam z lepszym nastawieniem do wszystkiego .zawdzieczam to wam bo gdybym byla tu sama to raczej szlag by trafil ta dietke i znowu bym pochlaniala wszystko uzalajac sie nad soba.
co do wazenia to chyba macie racje,pozegnam sie z waga i stane na nia dopiero po @.po co mam sie nie potrzebnie dolowac.
za nie dlugo przyjdzie do mnie znajoma(ewa)i mam nadzieje ze dzisiaj obedzie sie przy niej bez nerwow bo ona naprawde potrafi wyprowadzic czlowieka z rownowagi
przesylam wam duze buzzzziiaki
-
Wiki Witaj Wpadłam do Ciebie na momencik,bo zaraz wsiadam na rowerek i potem zbieram sie w te Bieszczady Zabrałam się ostro za siebie i Ciebie też będę pilnować Czasem jest ciężko,ale jak sie zaweźmiemy,to nic nas nie zatrzyma
Ja czuje powera
A Ty widzę,że dobrze sobie radzisz Kurczę na tickerku już 6 kg mniej !!!!!!!!!!!!!!!!!To świetnie oby tak dalej
To zmykam i do zobaczenia w poniedziałek lub w niedzielę
A to dla Ciebie na dziś :
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Hej Wiki co tam nowego u ciebie Pewnie jesteś w pracy i nie możesz tutaj zagladac ale jak znajdziesz czas to prosimy o raporcik z dietki
Ja wczoraj zaszalałam bo byłam u koleżanki, 3 wódki z kolą i lody ale wrto było bo usłyszałam że fajnie wyglądam a to bardzo mnie podbudowało. dzisiaj lekki kac z rana ale już przeszło i dietkuję sobie a od poniedziałku SB na której sobie wreszcie pojem serka żółtego do woli
Widze że i Martusia cie dopinguję, więc teraz jest nas 3 więc taki doping na pewno spowoduję ze osiągniemy swoje wymarzone wagi
-
hej kobietki
cytrynko ja nie tylko wczoraj bylam w pracy ale meble mi przywiezli i je skrecalam.maz byl w pracy a ja nie nie umialam wytrzymac i tak sie z nimi mordowalam do pozna.
dietka nie za bardzo cos mi idzie ostatnio ale i tak jest lepiej niz przed tygodniem.nie umiem sie ostatnio zmobilizowac do cwiczen a szkoda bo dzieki nim ta waga tak ladnie spadala.
dzisiaj juz jestem po pracy i na szczescie weekend mam wolny od nie pamietnych czasow.jutro sie wybieram do kosmetyczki bo z jakis miesiac temu dostalam karnet od meza i dopiero teraz dostalam termin,przy okazji podjade grzywke podciac bo juz jest troche za dlugo.jestesmy rowniez zaproszeni po poludniu do znajomych z czego sie ciesze i nie.ciesze sie bo ich dawno nie widzialam a z drugiej strony wiem jakie pokusy tam na mnie czekaja.
ta wodka sie nie przejmuj przeciez nie mozemy caly czas sobie wszystkiego odmawiac.napisz jak ci idzie dietka na sb i jak sie przy niej czujesz bo slyszalam ze bardzo oslabia organizm i raczej cwiczenia nie sa zalecane.dokladnie nie jestem pewna bo sama jej nie stosowalam.
pozdrawiam cie goraco i zycze powodzenia na nowej diecie
-
Hej Wiki no to się nieźle musiałaś namachac składając meble lepsze to pewnie niż ćwiczenia No u kosmetyczki to na pewno się zrelaksujesz i poczujesz piękniejsza, a znajomych trzeba odwiedzać, tylko przed wyjazdem zjedz coś lekkiego to cię nie będzie ciągło, albo zjesz malutko
Ja dopiero od poniedziałku zaczynam własnie weekend zrobię sobie zakupy do tej dietki, ja już byłam 3 razy na niej i świetnie się czułam, nie chodziłam głodna bo tam się nie liczy kalorii tylko ogranicza węglowodany a resztę rzeczy można jeśc do woli zobaczymy czy tym razem uda mi się wytrwać ale mąż we wtorek leci do Polski więc nie będzie mnie kusił jedzonkiem i nie będę musiała dla niego gotować
-
cytrynka no to trzymam za ciebie kciuki
ja tez chcialam ja kiedys sprobowac ale slyszalam ze nie wolno przy niej pic kawy a ja raczej nie umiem bez niej zyc
ile schudlas ostatni przy sb i w jakim czasie jakies kilogramki wrocily
-
witam
u mnie dzisiaj sloneczko swieci i jestem w bardzo dobrym chumorze
wczoraj spedzilam prawie 2 h u kosmetyczki i czulam sie cudnie nie ma to jak masaze i maseczki.na koniec ladnie mnie pomalowala i czulam sie jak w niebie.
chociaz wczoraj u znajomych nie trzymalam sie za bardzo diety to dziasiaj waga pokazala 65,4kg ostatnio bylo 66,6dlatego bardzo sie ciesze(wiem,wiem mialam sie nie wazyc przez 2 tyg ale ta pokusa same rozumiecie )
nie wiem czy ten spadek wagi czy ta kosmetyczka zdzialala cud ale dzisiaj obudzilam sie z lepszym nastawieniem do wszystkiego i znowu zachcialo mi sie dietkowac i cwiczyc
a najlepsze jest to ze ja juz pocwiczylam i to jak tylko odworzylam oczy,nawet kawy nie wypilam co w moim przypadku jest to nie normalne.wiec cala serie 8 minutowek mam juz zaliczona,jeszcze mam w planach rower ale to dopiero za jakies 2 h.
zycze wam kochane milego dnia i mam nadzieje ze wrocicie mnie dalej wspierac.wiem ze ostatnio nawalalam i malo sie tu pokazywalam ale na szczescie wrocilam na dobra droge
-
dziewczyny gdzie wy sie podziewacie
-
DZIĘKI ZA ODIEDZINY! JUŻ SIĘ POZBIERAŁAM I DOBRNĘŁAM DO 1000KCAL
AAA......2H U KOSMETYCZKI....OCH.......MARZENIE
POZDRAWIAM
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki