Wątek: pamiętniczek CETI

Nio hej MArtusia
Dzięki za odzew. Wiem, że przed okresikiem niewarto, ale jakoś się powstrzymać nie potrafiłam a teraz jakoś tak niefajnie mi z myślą, że waga wzrosła.
A tak przy okazji Ty dostałaś czy będę Ciocią ????

Całuski MArtusia

Dostałam dostałam i juz kończę
Takze nad morzem będzie szaleństwo

No to fajniusio
hahaha będzie okazja by popracoiwać nad dzidzią nad morzem hahahhahahahaha

Witajcie w PIĄTEK
Ostatni dzień tygodnia i wolne .......
Nie mam za wiele czasu więc:

menu na dzisiaj

1. Śniadanie - pączek + cappuccino (kolega z pracy ma urodziny, więc się nie wymigam )
2. II śniadanie - jogurt truskawkowy + herbatka dietafit
3. Obiadek - warzywka mrożone gotowane na parze + herbatka dietafit
4. Kolacyjka - płatki fitness + 1 szkl. mleka 0,5% + herbatka dietafit

Życzę miłego , słonecznego weekendu i uśmiechniętego pyszczka

Całuję KULECZKI ))))

Witaj Ceti : )

Ty chyba dziś naprawdę zajęta byłaś, zresztą tak jak ja.W pracy też nic nie napisałam Ale nareszcie sie doczekałam i już rano o 3.00 wyjeżdżamy O 2.00 pobudka Ciężko będzie wstać !!!!!!!!!!!!!!! Ale i tak sie ciesze

Tak wiec życzę Ci udanego weekendu i odpoczynku i dobrych chwil

Zmykam robaczku pod prysznic i do łóżeczka.Trzeba się wcześniej położyć

MARTUSIA ŻYCZĘ MIŁEGO SŁONECZNEGO WEEKENDU BEZPIECZNEJ PODRÓŻY, WIELU WRAŻEŃ I ...... GRZECZNIE TAM HAHAHHAHA
Całuski Martusia udanej wycieczki :*

barrdzo ciepłego:] bez burz

hej ceteria
napisz co u ciebie i jak ci idzie z dietka.
zycze ci milego dnia

WITAJCIE MOJE KOCHANE KULECZKI

Nie było mnie troszkę, bo weekendzik spędziłam nad jeziorkiem i ..... ehhh moja dietka poszła troszke na bok kiełbaski z grila, lody i inne grzechy

Dziś menu tragiczne poprostu Przyjechał do pracy kontrahent i kupił wilkie ciastka z kremem posypane czekoladowymi wiórkami i .... skusiłam się na tą bombę kaloryczną

Jedyny posiłek zaprlanowany na dzisiaj to obiado-kolacja - mrożone warzywka ....
Ehh zaczyna mi brakować motywacji. Choć dzisiaj moja waga pokazała 0,3 kg mniej niz w piątek. Jest teraz 67,3kg. Zbliża się okresik więc moja waga pewnie niedługo zacznie szaleć i znów mniejsza motywacja ......

HEJ WIKI
Jak widzisz dietka idzie mi nienajlepiej niby mam te 1,7kg mniej niż na początku, ale jakoś mnie to nie satysfakcjonuje Mam za mało silnej woli, by obyć się bez rzeczy, które lubię (tj, głównie słodycze )Pierwsze 2 tygodnie miałam silną motywację ... waga spadała z każdym dniem .... Teraz mam napady głodu i nie potrafię się powstrzymać od bomb kalorycznych

A jak Tobie idzie Wiki ?
Jak minął weekendzik kobietki ?
JAkaś taka cisza w eterze ...
Całuję mocniutko moje KULECZKI

ceteria slonko glowa do gory .przeciez nikt nie powiedzial ze bedzie latwo.jesli masz ochote na cos slodkiego to zjedz tylko tak zeby nie przekroczyc limitu kcal.moze lepiej stosowac dietke 1200-1500kcal.uwazam ze przy takiej ilosci i tak waga pojdzie w dol bo z tego co przeczytalam to ludzie potrafia wrzucac w siebie tyle smieci ze nie kiedy przekraczaja 3000kcal.ja stosuje dietke 1200kcal a jesli po tej dawce wciaz czuje sie glodna bez wyrzutow sumienia potrafie nawet dojsc do 1500kcal.z cwiczeniami u mnie roznie,staram sie je robic systematycznie ale przyznam ci sie ze ostatnio mialam takiego lenia ze sila by mnie nikt do tego nie zmusil.jak narazie w ciagu 2 tyg udalo mi sie zrzucic 3kg.w tym tygodniu mam dostac @ dlatego zwarze sie dopiero za 2 tygodnie poniewaz nie chce sobie psuc chumoru.
ceteria ja w ciebie wierze wiedz nie poddawaj sie narazie sie nie warz bo to nie ma sensu i ciagle bedziesz chodzila smutna.odczekaj z tydzien i dopiero wejdz na wage.nawet po @ organizm musi dojsc do siebie.

trzymam za ciebie kciuki i wierze w ciebie pamietaj o tym