-
Hej. Ja też mam zamiar schudnąć do 55 kg i mam prawie identyczny wzrost. Uda nam się to pewne! Trzymam za Ciebie kciuki!!
-
No Dziewczynki!!!!!
Damy radę
I będziemy laseczki!!!!!!!!!!!!
Ceteria ładny jadłospisik Podoba mi się
Ja muszę jakies fajne obiadki wymyslić
Etnomaniak do dzieła!!!!!!!!!!
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
:o)
Etnomaniak ja też za Ciebie trzymam kciuki Masz troszkę mniej do zrzucenia
MArtaobdarta pewnie, że damy radę
JAk już wymyślisz fajny obiadek to podziel się pomysłem
A poza tym możemy pisać co dziś jadłyśmy i wymieniać się menu
Buziolki. Wracam do pracki, bo jak szef wpadnie to biedna będę
papappapa :*
-
Hej Ceteria U mnie dietka idzie jak zwykle, raczej dobrze, ale zaskoczyla mnie dzisiaj waga Pozytywnie 61,9 kg Co oznacza, ze czas zamknac ostatni etap diety i na dobre zaczac WYCHODZENIE Z DIETKI
Byle nie dac sie jojo
-
Ceti Z tym szefem to Cię rozumiem Sama tak mam a dzis duzo drukuję,to w międzyczasie piszę, no i szefowej chwilowo nie ma : )
Co do obiadku, to dzis jem z moim mężem taki zwykły- miesko i mizerię z kwasnym mleczkiem, taka dietetyczna, zamiast smietany
Ale w przepisach diety South Beach, znalazłam cos fajnego....
Soczewicę z pieczrkami
Soczewicę- pół szklanki gotuje się w wodzie z kostka rosołowa
Osobno podsmaża się na niewielkiej ilości tłuszczu oczywiscie, z cebulka
Ja bym jeszcze moze pierś z kurczaczka podsmażyła do tego i dodała....
Potem się to miesza i przyprawia i gotowe
Można jeszcze serkiem żółtym posypać,ale oczywiście jakimś light
Aż zgłodniałam na sama myśl....
Chyba wezmę się za drugie sniadanie
Ale jestem dzis ospała
Strasznie,a do końca pracy jeszcze 2 godz. i 20 minut
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
MMAC WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Ładny jadłospisik dzisiaj ach ci szefowie, dobrze że jeszcze nie mam z nimi do czynienia
-
Bjedrona Z Twojego tickerka widać,że pieknie schudłaś
GRATULUJĘ Ale jak Ty to zrobiłaś Ale jesteś młoda,a młode ciało lepiej chudnie
Ja mam cięzko z miejsca ruszyć niestety
Może jakieś rady..... co jadłaś ????
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
:o)
Mijają kolejne godziny mojej dietki. Brzuszek znów dopomina się o jedzenie. TRZEBA BYĆ TWARDYM A NIE MIĘTKIM Tak łatwo się mu nie poddam , bo mam takie fajne "podpórki" jak niżej :
MMAC wielkie gratulacje ale jak już schudniesz na wieki to wpadnij czasem na pogaduchy
MARTAOBDARTA nio ładniutki ten przepisik napewno spróbuję, jak tylko wyniucham, gdzie można kupić tę soczewicę i jak wygląda hahhahahha. MArtusia a gdzie Ty dokładnie pracujesz ?
Bjedronka tak zazdroszczę tych straconych kg ale i podziwiam za wytrwałość. nie wiem czy dałabym rady aż tyle zgubić ... A co do szefów to wierz mi niech Ci się do nich nie spieszy
-
MartaObdarta jedyne co mi pomogłos chudnąć to silna wola, za kazdym razem jak mnie ciągnęło do słodyczy, jadłam o wyznaczonych porach, same zdrowe rzeczy, przez 3 miesiace i jakoś zeszło, a na początek to bym polecała jakąś dietę przy której szybko się chudnie, typu kopenhaska czy SB, to silna motywacja ale potem trzeba ładnie jeść żeby kilogramy nie wróciły
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki