-
Stwierdziłam że za dużo od siebie wymagałam iiii 49 kg kiedyś może do tego dojdę ale na razie skupię się na 51 nie przeraża mnie tak....
Chusteczko tak masz rację trzeba zapomnieć
mikamaly właśnie właśnie widzę że się rozumiemy tylko że już nie będziemy tego robić prawda????
rolini tak jak ty wczoraj dzisiaj wstałam i powiedziałam dość zobaczymy kto jest silniejszy jedzenie czy ja....
noemcia piłam kiedyś miętę melisę koper włoski i nie powiem przynajmniej spokojna byłam może trzeba wrócić do tego...
Cytrynka a jak z wagą u ciebie... u mnie po obżarstwie 1 kg więcej ale wczoraj pół dnia się oczyszczałam następne pół jadłam a wieczorem przesadziłam ale dziś było pół kilograma mniej niż wczoraj rano....a i do kibelka mogłam rano spokojnie dziś pójść...czyli siemię coś nie coś działa....
-
Twoje BMI
Twoje BMI wynosi: 23.19
Stan masy twojego ciała: prawidłowa waga
Optymalna waga dla twojego wzrostu wynosi 50.99 kg. ( czyli w przybliżeniu 51)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Juemku moja waga taka jak na załączonym tikerku czyli w górę, trudno staram się jeść w granicach rozsądku, zobaczymy co z tego będzie, zatanawiam się na jedną dniową głodówką bo jest ciepło, ale wtedy przydałoby mi się posiedzieć w domu, bo różnie może być
Miłego dnia
-
Cytrynko ja o głodówce przestałam myśleć tak po prawdzie to ja chce normalnie żyć nie przejmować się dietą i nie myśleć tak obsesyjnie o jedzeniu po prostu tak jak kiedyś za panieńskich lat jeść to na co się ma ochotę tylko że wtedy jedna kromeczka wystarczyła żeby się najeść a teraz trzy nie dają rady.... chce do tego dojść
Chce przestać myśleć o tym ile zostało mi czasu ile schudnę tyle schudnę to nie koniec świata jeśli będę stała w miejscu gorzej jak będę szła w górę wtedy zareaguje....
rezygnuje ze słodyczy i jedzenia po 18 reszta no cóż samo w praniu wyjdzie będę miała ochotę na coś to zjem nie będę się biczowała o kanapkę
-
Wiem, o czy piszesz ale nasz organizm z wiekiem inaczej fukcjonuje staram sie nie myśleć ale jak wychodze do sklepów gdzie tyle wisi fajnych ubranek albo w nich przechadzają się kobietki to ja też bym tak chciała i włancza mi się myślenie o dietowaniu, pewnie już powinnam się leczyć, ale od września się to powinno zmienić bo ide do pracy i nią będe miec zaprzątniete myśli
-
Cytrynko ty juz od siebie nie wymagaj za duzo bo szczuplutenka jestes
Mi tez sie marzy nowy ciuszek bluzeczka,sukieneczka ale nic na
mnie nie pasuje
We wrzesniu slub a ja chciałabym wygladac super i zmiescic sie w jakas
kiecke
Juem ja mussszzzzzzeeeeeeeee ograniczyc słodkie
-
Hej :*
w sumie takie podejście jest dobre, lajtowo, na luzie... tylko mi to nie wychodzi
tzn. czasem wychodzi, ale potem nadchodzi jakaś załamka i zapominam o postanowieniach
ale oby u Ciebie tak nie było! z resztą jak widzisz, bmi masz w normie, więc to nie jest sprawa życia i śmierci
będzie dobrze, trzymaj się :*
-
Kochana to bierz się w garść razem ze mna
-
pierwszy dzień udany 0 słodyczy dużo dzisiaj chodziłam więc jedzenia też nie było wiele no może z obiadem przesadziłam ale raz się żyje.... nareszcie zaczynam siebie lubić taką jaką jestem
Chusteczka bierzemy się ale chyba każda na inny sposób ale wspierać się można w takiej sytuacji prawda????
agassku tu masz rację do pierwszej załamki bo jakby nie było to narzuciłam sobie niejedzenie słodyczy a to już jest nie do końca wolny związek
mikusiu wiem jak to boli i nie potrafię pomóc jak mi się uda to powiem ci jak to zrobiłam...
Cytrynka mam nadzieję że nie zapomnisz o nas jak pójdziesz do pracy tak niestety się z nami dzieje... mamy mniej czasu....
-
I bardzo dobrze
Oczywiscie, o to mi chodziło
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki