Hehe a najlepsze jest to, że jak upadłam to pierwsze co pomyślałam to: " O matko jak ja będę ćwiczyć jeśli sobie coś złamałam?!?!". Hihi to chyba dobrze świadczy o mojej motywacji do walki:PZamieszczone przez asq25
Teraz zmykam zrobić godzinkę ćwiczeń, już postanowiłam, że te 60 min to minimum dziennego sportu chociaż szczerze mówiąc mam lekkie zakwasy po wczorajszym no i spociłam się jak szczur, ale to chyba dobrze, niech się wytapia ten tłuszczyk
Buźka moje Skarby i do wieczorka
Zakładki