Wątek: porzucenie zbędnych kilosków na zawsze... damy radę!

hej Ninko
fajnie ze milo spędziłaś weekend
ja tez uwielbiam zwiedzać w sobote lecimy do łondynu na weekedn a co do romantyzmu to raczej tak sobie bo @ sie zbliza heh
gratuluje ci pierwszej setki na forum jak i spadku wagi idziesz po woli do celu tak jak ja ale za to efekt bedzie dlugotrwaly i napewno taki niedietkowy weekend ci nie zaszkodził
miłego tygodnia zycze

Ten weekend był wyjątkowo udany - i to chyba dla wszystkich. A że nie do końca dietetyczny - to co? W końcu dieta dla nas, nie my dla diety.
Za to jak fajnie po takiej 2dniowej odskoczni znowu wziąć się w karby.
Pozdrawiam mocno.

no Nineczko ciesze sie,ze wróciłas i to taka szczesliwa hihihi on nalezał Ci sie taki niedietkowy weekend...a co hehehe buuuuziaczki...a jak tam poćwiczone juz cos dzis??

Ciesze se,że wycieczka se udała Ale....

Na zdjęciach mam więc prawie same zwierzątka.

Praiwe? Wiec czekam na TWOJĄ fotkę No bo na pewno jakąś tam masz

witam
ciesze sie, ze wróciłaś

mój weekend z Lubym cudowny i o dziwo dietetyczny-ale zaraz biegne nadrobić ćwiczenia

pozdrawiam

Dobranoc Nineczko :*

Ninka...masz ślcizny opis na gg...i życze Ci przyjemnego słonecznego wtorku;*

Witaj Ninko
Miłego dzionka wpadłam życzyć
i podpisać się pod petycją o fotki z wypadu

Ninus co u Ciebie milego dnia

cieszę się że miałaś udany weekend ale bardziej się cieszę że wróciłaś najważnejsze że super spędziliście czas a że było mało dietetycznie to jest już mniej ważne

też chcę zobaczyć jakąś Twoją fotkę, bo na razie jesteś tajemniczą (nie)znajomą