no no, pięknie dzisiaj zmieściłam się w limicie i do tego poćwiczyłam za to jutro będzie z tym gorzej (z ćwiczeniami), bo właściwie cały dzień mi się zejdzie na szukaniu mieszkanka, więc pewnie wpadnę tutaj rano a później dopiero wieczorkiem... Nawet nie wiem, czy wpadnę do domu na obiad
Byłam dzisiaj na zakupach i zaopatrzyłam się w sporą ilość różnego pieczywka chrupkiego i macy, a także mnóstwo mrożonych mieszanek warzywnych - będę sobie wcinać z ryżem, mniam Mam nadzieję, że nie będzie to zbyt tuczące i po @ zobaczę moją (ta, jasne, jaką moją?:P) 6 czekam i czekam na nią i czuję się coraz bardziej zmotywowana...
Zakładki