Nineczko dobrej nocki
Nineczko dobrej nocki
Ufff dopiero wróciłam, a byliśmy u znajomych i było całkiem milutko. Dietetycznie to chyba średnio ale w 1200 się zmieściłam, więc chyba nie jest źle.
Zinna - katar minął narazie, chyba się boi Tygryska
Asiu - no cóż, może i oni na starość będą musieli dbać o figurę, a my to będziemy mieć już we krwi.
Kopciuszko - to chyba Polacy głosowali na nas w Niemczech i w Anglii a mi się podobała Finlandia, Niemcy i chyba Holandia... o ile dobrze pamiętam
Linunia - ach doczekałam się Twojego powrotu!!!!! Jak przyjemnie Cię znów czytać! Z Twoją silną wolą na pewno nie było tak źle, z tego na ile Cię znam, to wiem, że jesteś bardzo, bardzo dzielna.
Basiu - ja bym z wielką chęcią poszła na koncert, chyba nawet pomimo kataru... dziękuję bardzo za herbatkę, pyszniutka
Nie mam dziś za wiele siły, żeby Was poodwiedzać, a jutro jadę do Łodzi, więc jak nie zdążę tego zrobić z rana, to na pewno odezwę się do Was wieczorkiem. Weider wykonany. Buziaki i kolorowych snów!!!
Ninko
najważniejsze że wszystkow limicie kcal
Miłego Łodziowania, Łodziania, czy tez Łodzianina
kolorowych snów
ps. a ja nie doinformowana to tylko spytam kto wygrał euro tańce ?
fajny i ładny miałaś wczoraj dzień gratuluję
a jak dzisiejszy weiderek?? 12 powtórzeń to nie dla mnie
zostanę w grupie kibiców
Witajcie Kochane. :* Wpadam znów tylko na minutkę się przywitać, bo zaraz wyjeżdżamy. W sumie fajnie, bo już mi się ta stolica nudzi. :P Ale zapowiadali na dzisiaj nieszczególną pogodę, więc nie wiem czy cokolwiek pooglądam w tej Łodzi...
Kathi - euro tańce wygrała finlandia dziękuję
Inezza - dzisiejszy weiderek będzie dopiero wieczorkiem, po powrocie, bo teraz nie mam już czasu. A te 12 powtórzeń Powoli mnie zniechęcają, ale dzisiaj już 15 dzień, więc muszę się jakoś trzymać.
p.s. wagowo znowu zastój... ale w tym tygodniu mam mieć @, więc waga jeszcze pewnie podskoczy do góry... chyba zaprzestanę ważenia na jakiś tydzień minimum...
ninko prosze napisz jak się czujesz ogolnie po 6 weidera? Bardzo ciezko było przetrwac..? Buziaki:*
Witaj Sukieneczko! Dzisiaj dopiero 15 dzień weidera, więc najgorsze ciągle przede mną. Bywa ciężko, czasem bardzo (choroba, okres), ale jakoś trzeba przetrwać, bo efekty są tego naprawdę warte. A ogólnie czuję się dobrze, brzuszek nie boli. Zresztą po kilku dniach, po tygodniu widać już pierwsze mięśnie na brzuszku. Polecam weiderka, nawet jeśli się nie dojdzie do końca. A Ty chcesz spróbować??
Witaj Nineczko!
Zycze milego dnia w Lodzi, baw sie dobrze Kochana. Powiem szczerze, ze ja tez juz obawiam sie troszke tych 12 powtorzen, ale bedzie dobrze. Nasza kompania da rade. Pieknie dietkujesz Skarbie, a w trakcie @ nawet nie sugeruj sie waga. Ja w zeszlym tygodniu tak mialam i wlasnie dzieki Twoim radom pzreczekalam ten chwilowy zastoj.
Milego Dnia!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
No proszę, ja też dziś będę w Łodzi. Ale dopiero po południu i tylko na moment.
Zakładki