Strona 10 z 118 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 110 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 1178

Wątek: porzucenie zbędnych kilosków na zawsze... damy radę!

  1. #91
    Owieczka09 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A co do ćwiczenia przed i po śniadaniu, to myślę że zdrowiej byłoby ćwiczyć po, bo wtedy będziesz miała na to więcej energii. Chociaż... Jeśli chodzi o chudnięcie, to chyba nie ma to większego znaczenia... Tak myslę

  2. #92
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No nie wiem, mi narazie się lepiej ćwiczy trochę przed i trochę po. A dzisiaj mam jakiś spadek formy, bo narazie odczuwam lenia... Tyle zrobiłam narazie:
    - 4 dzień a6w (3 serie!)
    - 20 minut marszu
    - 200 uderzeń piętami o pośladki

    Teraz coś powcinam na drugie śniadanie i się wezmę może za brzuszki, bo jeszcze ich nie ruszyłam dzisiaj... Muszę sie wziąć w garść, bo tłuszczyk się odkłada...

    Owieczko - ja 25 minut brzuszków jeszcze bym nie wytrzymała... ale może kiedyś chciałabym mieć ładny umięśniony brzuszek a nie takie otłuszczone coś tak samo resztę ciała... no to do roboty!

  3. #93
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    miałam porobić brzuszki a w końcu poszłam do sklepu i na pocztę - skończyło się na 30 minutowym szybkim marszu z przerwą godzinną na siedzenie na poczcie.. ale teraz już się wezmę do ćwiczeń chociaż za oknem pada deszczyk (dobrze, że wróciłam zanim zaczęło lać) i tak jakoś nie chce mi się ruszać za bardzo...

    chciałabym ustanowić czwartki dniem wodnym, ale nie wiem czy raz w tygodniu to nie za często? bo mi to generalnie nie przeszkadza, ale nie wiem czy to jest zdrowe... jeśli nie to chociaż co drugi czwartek, dwa razy w miesiącu... co robić dziewczyny??

    taki mały p.s.-ik - jak to jest: schudłlam już tyle, a spodnie po praniu jakby się skurczyły tylko czy aby na pewno po praniu? hm... znaczy się wiem, że spodnie po praniu mogąsię skurczyć, ale te już były kilka razy prane i no... hmm

  4. #94
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    chyba mam jakąś obsesję na punkcie zobaczenia tej 6 z przodu... bo najchętniej to ważyłabym się po każdych ćwiczeniach, żeby zobaczyć, czy już mi może zleciało chociaż z 0,1kg... a już tak bliziutko... ciekawa jestem tylko jak długo będę musiała się odchudzać, żeby zobaczyć 5 na początku... hmm...

  5. #95
    *Ola* Guest

    Domyślnie

    Ninko! Ta 6 z przodu już niedługo się pojawi. Zobaczysz! A potem to już poleci z górki




  6. #96
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj Olu, dziękuję za miłe słowa obiecuję sobie, że jak już zobaczę tą 6 z przodu, to nie pozwolę nigdy więcej, żeby ta siódemka wróciła...

    dołączyłam sobie obrazek... że niby taki aniołek ze mnie jest

  7. #97
    Owieczka09 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojj, dobrze znam tą obsesję związaną z ważeniem się
    Co do 30min marszu - on daje nawet lepsze efekty niż ćwiczenia, tzn bardziej robią się mięśnie.

  8. #98
    Owieczka09 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aha... Co do 5 na początku... Oblicz sobie 7000 kcal to 1kg. Będzie tak w przybliżeniu, bo każdy organizm reaguje inaczej.

  9. #99
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    już mówiłam, że jesteś szalona i to powtarzam
    ale ja chyba kiedyś też tak miałam
    teraz mi starczy raz na 2, 3 dni jak się zważę ale Ciebie rozumiem
    a co do przerwy w ćwiczeniach to spokojnie jeden dzień w tygodniu możesz odpuścić
    ale tylko jak Ci się nie chce
    no bo przecież jak będziesz miała ochotę to sobie nie odmawiaj
    pozdrawiam
    i zobaczysz, że z tą 6 to będzie prędziutko
    c.

  10. #100
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Owieczko kiedyś to ja potrafiłam maszerować około 4-5h dziennie, ale to jeszcze przed wyjazdem na studia... tutaj się zapuściłam...

    Caroll - trochę dziś poćwiczyłam, ale nie tyle co poprzednich dni... nie chcę całkiem przestawać, żeby mi nie weszło w nawyk :P a co do ważenia... gdyby mi tak bateeryjki nie padały to bym się ważyła non stop - po każdych ćwiczeniach, po każdym posiłku itd obsesja, której nie umiem się pozbyć i nawet z nią nie walczę

    kalorycznie było dobrze, obyło się bez wpadek, chociaż jak poczułam zapach świeżych kotlecików mielonych... dobrze chociaż, że nie lubię kurczaka z kfc i frytek, bo byłoby kiepsko

Strona 10 z 118 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 110 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •