nio to super kolacja :] a za mna ostatnio chodza sledzie heh chyba bede musiala sobie kupic :P a ja mam jesce u siebie na kompie takie fotki gdzie wazylam troche ponad 60 kg i az zal sie robi, jak sie na to patrzy hehe :P serio normalnie
nio to super kolacja :] a za mna ostatnio chodza sledzie heh chyba bede musiala sobie kupic :P a ja mam jesce u siebie na kompie takie fotki gdzie wazylam troche ponad 60 kg i az zal sie robi, jak sie na to patrzy hehe :P serio normalnie
Ninka z takim zapałem to wrócisz do 60 kg
Pepperku - no kolacyjka pycha, tak trochę bardziej kaloryczna, bo obiadek był dziś lichy mi też się żal robi, na studniówce miałam chyba 56kg i jak patrzę to eh... scyzoryk mi się w kieszeni otwiera :P ale to strasznie motywujące!
Inezza - bardzo bym chciała wrócić do 60, albo jeszcze niżej normalnie w chwilach kryzysu oglądam stare zdjęcia, a potem siebie w lustrze i tak się na siebie złoszczę że nie wiem! motywację mam jak nie wiem, i jeszcze w tym roku chciałabym dojść do tych 60kg. mój kolejny po długiej przerwie sylwester w 60 marzenie... ale czasu jest sporo i 10kg w niecałe 5 miesięcy to chyba realny wynik, co? do końca września chciałabym ważyć 64-65... to tak, żeby się na studiach pokazać
Tak sobie podliczyłam dzisiejsze kalorie i wyszło mi 900.. Nie wiem, czy tą setkę wrzucić na karb ewentualnych błędów wyliczeniowych czy co... Bo właściwie pora jedzenia już mi minęła, a poza tym wcale nie jestem głodna i nie mam ochoty w siebie wbijać czegokolwiek na siłę...
no ninka na siłe to nie ma sensu.... to jutro bedziesz mogła ew poszalec i zjesc o 100 kcla wiecej;p hihihihihi
Aaaa nie wepchnęłam nic w siebie. A teraz o 22 siedzę i mi się chce Głupi organizm, głupi, niech nie myśli, że cokolwiek dostanie, bo jest w błędzie Zdjęcia Asq mnie jeszcze bardziej zmotywowały i nie ma nawet najmniejszej mowy o żadnym podjadaniu! Ide zaraz spać, nastawiam się już bojowo, bo jutro o 9 przychodzą kuć łazienkę i hm... mam nadzieję, że nie całą, bo sobie tego trochę nie wyobrażam... Swoją drogą właścicielka mieszkania mogłaby chociaż z uprzejmości zapytać, czy nam ten termin pasuje, ale się w ogóle nie liczy z naszym zdaniem...
Dietkujesz przykładnie.
A od właścicielki mieszkania spróbuj wydębić rabat za ten czas, kiedy Wam takie nidogodności serwuje. Remont łazienki to w końcu ogromna rewolucja w mieszkaniu.
Powodzenia.
Ninka.. mialam dzis ten sam problem..
zasiedzialam sie na filmie.. przegapilam pore jedzenia.. i to ostro.. i glodna tez nie bylam..
ale zjadlam odrobinke serka twarogowego sobie - zeby w nocy nie buszowac (a wiadomo - walcze z tym ;P)
a do konca wrzesnia... mysle ze spokojnie bedziesz miec na wadze te 64
Selva - zależy, ile to będzie trwało, no bo jak rozkują całą łazienkę na kilka dni to ja bym w ogóle chciała się wynieść od razu, no bo nie było o tym wcześniej mowy, a przecież GDZIEŚ się trzeba myć... Zwłaszcza jak mój Misiek chodzi codziennie do pracy, a ja będę mieć @... Ale nie wiem, czy babka będzie mi chciała oddać pieniądze, lub część, nieważne cokolwiek bym mówiła... Od kiedy powiedziałam, że się wyprowadzam 15 to nie jest zbyt uprzejma... Tak jakby była wcześniej
Ngu - nie lubię serka twarogowego :P ale postoję sobie przed lustrem, popatrzę i nie ma mowy o nocnym jedzeniu zwłaszcza jeśli chcę dojść do tych 64 na koniec września
Idę spać.. Odezwę się rano, jak będę mogła... Mam nadzieję, że u mnie w pokoju już nie będą kuć (się babce ubzdurało) Dobranoc wszystkim i kolorowiutkich, smacznych snów!!
Zakładki