-
Cześć Dziewczynki!
Widzę,że tu mało się działo ale już wróciłam i piszę!
Celebrannko i Złociutka cieszę się,że pilnowałyście chociaż ten pościk.
U mnie OK! Ważę już 66kg, nowa fryzura i super samopoczucie!
Wróciłam do pracy i wróciła mi energia.Od dziś znowu dietka bikini i ćwiczonka!
Jesteście kochane!Celebrannka jak tam u Ciebie?3kg?Tydzień i po problemie.Ty lubisz rowerek i te rozjeżdżone zwierzątka !
Pozdrawiam i dozobaczenia w poniedziałek!
-
Hej Oskubana! Niestety bocianów już nie ma, kogo będę rozjeżdżać?
Nawet nie wiem ile już ważę, ale na pewno przechodzę na 1100. Powoli też będę się żegnać z rowerem, bo jak wracam z pracy i zjem obiad to jest 18.30 i na rower robi sie za późno. Zaczęłam natomiast chodzic na basen i może przeproszę swoje bryczesy. Koniki i rower w weekend, w tygodniu callanetics i basen. Ale mam ambitny plan, obym tylko go wykonała
Złociutka - co u Cię, kochana? Mam nadzieję, że ucichłaś, bo pilnie trenujesz i nie masz siły na pisanie, ale skrobnij coś czasem, bo same z Oskubaną postu nie poprowadzimy!
Gorące buziaczki i uściski!
-
No właśnie Złociutka!Odezwij sie co u Ciebie?
Celebrannko, ambitna jesteś!Ja nie ćwiczyłam podczas urlopu a od wczoraj jeżdżę na rowerku treningowym 30min-brak czasu.Urlop pracowicie minął ale cieszę się że nie zmarnowałam.Pracownicy widzą ,że schudłam i mówią że dużo zgubiłam-cieszę się i nic nie mówię że dalej walczę!
Pozdrawiam osoby, które tu wpadna raz na jakiś czas ale nie liczę zbyt wiele bo chyba tak wszystkie schudły,że już nawet się nie przywitają ze znajomymi!
Pozdrawiam
-
No cóż Oskubana, musimy same ten post poprowadzić... Chyba faktycznie wszystkie się odchudziły, co znaczy, że jesteśmy skuteczne
Ja co prawda już nie chcę schudnąć 10 kg, ale bardzo mi się podobało na tym poście.
Wczorajszy dzień był całkiem udany, chociaż nie jeździłam na rowerze. Kalorii zjadłam 1015 więc bilans wyniósł jakieś -650. Jest ok, ale źle się czuję jak nie jeżdżę. Dziś w pracy mam trochę roboty, więc tak chaotycznie skaczę po tym forum, ale to jest ostatnio moje ulubione zajęcie w pracy. Lepsze nawet od jedzenia
A co u Was?
Piszę w liczbie mnogiej , bo mam nadzieję,że ktoś sie pojawi..
-
Celebrannko-znasz bajkę o łodzi?
"Łudź sie dziewcze łudź!!!"
Tu nikt nie zaglada prócz nas. Ja chcę jeszcze schudnąć z 8-10kg więc ten post pasuje do mnie, a te inne kobitki widocznie już schudły te swoje 10 że juz ten post ich sie nie tyczy!
Ja nie ćwiczyłam już od 2tygodni -nie chce mi się!
Może dziś? Nie wiem, coś mnie łapie. Jest mokro, wiatr jest i mi jakoś zimno.
Wrócę do domku, herbatka ciepła i do łóżeczka se film jakiś obejrzę -gadam jak stara baba ale tak zrobię.
Pozdrawiam
-
Celebrannko-znasz bajkę o łodzi?
"Łudź sie dziewcze łudź!!!"
Tu nikt nie zaglada prócz nas. Ja chcę jeszcze schudnąć z 8-10kg więc ten post pasuje do mnie, a te inne kobitki widocznie już schudły te swoje 10 że juz ten post ich sie nie tyczy!
Ja nie ćwiczyłam już od 2tygodni -nie chce mi się!
Może dziś? Nie wiem, coś mnie łapie. Jest mokro, wiatr jest i mi jakoś zimno.
Wrócę do domku, herbatka ciepła i do łóżeczka se film jakiś obejrzę -gadam jak stara baba ale tak zrobię.
Pozdrawiam
-
Celebrannko-znasz bajkę o łodzi?
"Łudź sie dziewcze łudź!!!"
Tu nikt nie zaglada prócz nas. Ja chcę jeszcze schudnąć z 8-10kg więc ten post pasuje do mnie, a te inne kobitki widocznie już schudły te swoje 10 że juz ten post ich sie nie tyczy!
Ja nie ćwiczyłam już od 2tygodni -nie chce mi się!
Może dziś? Nie wiem, coś mnie łapie. Jest mokro, wiatr jest i mi jakoś zimno.
Wrócę do domku, herbatka ciepła i do łóżeczka se film jakiś obejrzę -gadam jak stara baba ale tak zrobię.
Pozdrawiam
-
Celebrannko-znasz bajkę o łodzi?
"Łudź sie dziewcze łudź!!!"
Tu nikt nie zaglada prócz nas. Ja chcę jeszcze schudnąć z 8-10kg więc ten post pasuje do mnie, a te inne kobitki widocznie już schudły te swoje 10 że juz ten post ich sie nie tyczy!
Ja nie ćwiczyłam już od 2tygodni -nie chce mi się!
Może dziś? Nie wiem, coś mnie łapie. Jest mokro, wiatr jest i mi jakoś zimno.
Wrócę do domku, herbatka ciepła i do łóżeczka se film jakiś obejrzę -gadam jak stara baba ale tak zrobię.
Pozdrawiam
-
H@! Oskubana! Wyrobiłaś norme za 4 osoby na tym poscie!!!
Z takim zapałaem się nie martwię...
Nie marudź tylko siadaj na rower i pedałuj! Żadne kocyki i herbatki... Film włącz sobie do pedałowania... sama radość! Ja też miałam przerwę w cwiczeniach (podczas urlopu) ale nie ma! Nie chcę znów przytyć i zmarnowac te wszystkie wysiłki, które podejmowałam!
Za dużo mnie to kosztowało, żeby sie poddać! Mnie własnie kolejny miesiąc bardziej motywuje, ruszą baseny po przerwie wakacyjnej!
A jak ci się podobały moje zdjęcia? Nic nie piszesz, chyba nie jestem taka tragiczna?
-
A wiesz co? Na jutro zeskanuję ci jeszcze coś fajnego - dietę sałatkową. Ma niecałe 1000 kalorii, ale jedzonko jest bombowe. Chyba sama spróbuję, oczywiście z tym , że będę jadła do 1100 kcal. Do jutra!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki