-
dogonić utracone marzenie
Witam wszystkich
Pojawiam się i znikam Wszystko to dlatego, że nie potrafię już być na diecie, 2 dni wszystko ładnie i pięknie, po czym na 3 dzień najadam się jak prosiak, i nie mogę się ruszyć
Pora się zmobilizować, bo moje wymarzone 57kg coraz dalej, obecnie ważę 60kg, więć już jojo zaliczam.
Mój plan:
Jeść 1200kcal w 5 posiłkach, bo ostatnio ciągle podjadam , mniej więcej w takich proporcjach:
śniadanie-250kcal
2 śniadanie-150kcal
obiad-400kcal
podwieczorek-150kcal
kolacja-250kcal
Wracam do A6W i chciałabym je kiedyś zrobić do końca, orócz tego ćwiczenia na dywanie, których już nie robiłam z jakieś 2 miesiące i rower.
Na początku września idę na wesele, nie mogę sobie teraz pozwolić na przytycie
-
Gratuluję utraty 10 kg. Te 3 ostatnie też na pewno spadną.
Trzymam kciuki za wytrwałość.
-
Dzisiaj zaczełam całkiem ładnie, 2 kromki ciemnego chlebka, 2 plasterki krakowskiej drobiowej, pomidor i ogórek kiszony, do tego malutkie jabłkoZrobiłam A6W, po południu mam zamiar się na rower wybrać, a później poćwiczyn na kocyku. Mam nadzieję, że moje dzisiejsze plany wypalą
-
trzymam kciuki
-
Wypalą wypala tylko trzeba się mocno trzymac ustalonego planu trzymam kciuki
-
Wszystkie dogonimy nasze marzenia I osiągniemy cele!
-
-
Będzie dobrze! A jak bardzo Ci się chce podjadać do żuj gumę do żucia albo pij herbatki. A jak już po prostu coś musisz to zjedz parę pieczarek 3kg to malutko! Uda się! :*
-
oj jak juz tyle kg spadło to te 3 pójda jak z bicza strzelił zgadzam sie z Owieczką ...to bardzo dobry sposób na podjadanie a Owieczko dlaczego pieczarki?
-
bo pieczarki maja 12 kcal w 100g
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki