Wątek: kiedys nadejdzie zwyciestwo!

witaj, na nogi dobry jest własnie stepper, bieganie no i jak dla mnie -spady/wypady. Łydki wyszczuplały mi jednak tylko po bieganiu. Ale za to tyłek po spadach pierwsza klasa

sycia
bieganie u mnie niestety odpada, nie mam zbytnio gdzie. Nie bede biegala przeciez wsrod blokow ;/ pelno sasiadow w oknach...
Musze przejrzec gazetki i wybrac jakies cwiczonka na nozki.

Ech, a ja swego czasu biegałam nawet wśród bloków, tyle, że nie sama i z reguły późnym wieczorem.

Na dolne partie ciała polecam rowerek stacjonarny, mi swego czasu bardzo pomógł. Podobnie jakieś tam ćwiczonka "podłogowe" Ważne, żebys ćwiczyła regularnie i odpowiednio długo.

Zamieszczone przez lili213

Ech, a ja swego czasu biegałam nawet wśród bloków, tyle, że nie sama i z reguły późnym wieczorem.

Na dolne partie ciała polecam rowerek stacjonarny, mi swego czasu bardzo pomógł. Podobnie jakieś tam ćwiczonka "podłogowe" Ważne, żebys ćwiczyła regularnie i odpowiednio długo.

Niestety na rowerek juz nie mam miejsca w pokoju, musi mi wystarczec steperek i cwiczenia

Z ta regularnoscia to bedzie bardzo ciezko, niestety

Znalazlam dzis stare zapiski z 2004 roku, wtedy tez sie odchudzalam, i przezylam szok.
Po odchudzaniu mialam taie wymiarki
biust 88
pas 67
brzuch 80
udo 57
waga 60

Jak moglam doprowadzic do tego ze znow tak utylam!!!
Nawet nie widzialam tego ze tyje, to jest straszne.
Strasznie bedzie powrocic do tych wymiarkow (

Musze jeszcze wiecej cwiczyc, musze!!!
Rano i wieczorkiem.

Przeczytalam sobie dzis troszke pamietnikow i zobaczylam zdjecia " po i przed" i jestem zmotywowana.
Dziekuje ze jestescie!!!

A co jest złego w bieganiu między blokami?Przynajmniej się nie poddasz wiedząc że wczoraj ktos Ciebie widział biegającą a dziś ktoś może pomyśleć że się lenisz i siedzisz w domu.Może to będzie -pchało-do tej aktywności fizycznej?Warto spróbować bo napewno to żaden wstyd .

niby żaden wstyd, ale doskonale wiem jak trudno jest się do tego przemóc, cały czas siedzi cos takiego w naszej podświadomości...

ja tam do znudzenia polecam taniec - dla mnie to podstawa, bez niego pewnie bym się z kanapy nie zwlekła, leniwa jestem okrutnie, a większość ćwiczeń najzwyczajniej w świecie mnie nudzi. Z tańcem jest natomiast troszkę inaczej - przyjemne łączy się z pożytecznym choćby nawet było to taki taniec a`la szał zmysłów – według własnego uznania, byle się zmęczyć

Każdy rodzaj ruchu jest dobry, wybierz coś, co Tobie odpowiada. A przy regularnych ćwiczeniach i dietce na pewno wrócisz do starych wymiarów. Tylko się nie spiesz i nic na siłę.

Powodzenia!

Lericia jednak bieganie wokoł blokow daruje sobie

Sforra masz racje, strasznie truno sie przemoc, tym bardziej ze sasiedzi sa bardzo wscipcy a niektorzy nawet wredni
Taniec niestety to nie dla mnie

lili213 Dziekuje za dodanie mi otuchy.

co do cwiczen to pozostaje przy steperku, cwiczeniach na rozne partie ciala w domku, oraz spacerach.

Juz jestem po cwiczeniach:
steperek
czas 41:56 min
kcal 1574
km 3,93
kroki 3075
2000 brzuszkow

rozne ciwczenia na nozki biust raczki i brzuszek ;]

Dopiero zaczelam odchudzanie a uz widze ze mam za duzo skory na brzuchu i udach, pewnie zostala po moim ostatnim odchudzaniu.
Wogole mam straszne skorke pomarczowa
Oczywiscie mojemu Kotkowi to nie przeszkadza ale mi bardzi i dlatego nie lubie jezdzic nad wode, a kiedys to uwielbialam.
Od dwoch dni robie sobie masazyk a pozniej wklepuje balsamik narazie z Avonu. Pozniej przerzuce sie na Nivea ( kiedys wygralam 3 i stoja )

Dzis na sniadanko zjadlam 2 kromki WASA z serkiem i szczypiorkiem ( mowie Wam, pychota, serek do kupienie gotowy w sklepie),, i 2 kromki WASa z pomidorkiem i poledwica, no i oczywiscie herbatka bez cukru.
Na obiadek mam zaplanowane filecik z kurczaczka i kalafiorek.

Dzis jeszcze zrobilam cwiczonka na ramiona z hantlami

Mialam dzis isc na dlugi spacerek z pieskiem, ale odechcialo mi sie
zadnej kolezance nie chce sie ruszyc dupki ;/
A tak wogole to jest niesprawdliwe, one jedza co chce i kiedy chca i maja ladne figurki ;(