heh, no i byle do przodu
puellciu, a kiedy Ty biegasz? rano czy wieczorem? i gdzie?
trzymaj się
heh, no i byle do przodu
puellciu, a kiedy Ty biegasz? rano czy wieczorem? i gdzie?
trzymaj się
Czyli jak rozumiem bilans jest "ups"
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Już wszystko w porządku? Nie daj się dołkom, zakopuj je szybciutko!
Pozdrawiam!
heh, a bo dziś taki dziwny dzień jest..
jak to prawie zemdlałaś? jezu.. kochana, to uważaj na siebie ;>
Hej, co się dzieje? Uważaj na siebie, żeby nic złego się nie stało.
U mnie miniony tydzień praktycznie bez biegania, ale teraz już musi być lepiej.
Miłego dnia!
No, jak to zażerasz stresy?? Ty?? Nie daj się! Doskonale to rozumiem, dla mnie to też reakcja naturalna ale od kilku dni się nie daję. Mimo stresów, wściekłości i nerwów.
Mam nadzieję, że już lepiej u Ciebie?? Trzymaj się!
To "prawie zemdlałaś" brzmi bardzo niebezpiecznie, nie lekceważ tego! Czy miałaś w przeszłości takie sytuacje? Co może to powodować? I nie zrucaj tego tylko na stres czy na siebie, często różnego rodzaju niedobory (jak piszesz u mnie!) mogą mieć wpływ na samopoczucie, psychikę, etc.
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Zakładki