Kasiu, miło mi, że do mnie wpadłaś

Jeśli chodzi o dietę, to ja w zasadzie cały czas staram się ją udoskonalać i zdobywać wiedzę na temat zdrowej diety zbilansowanej, ponieważ zdaję sobie sprawę, że mogłabym jeszcze sporo zmienić w moim jadłospisie...
Dużo czytam, najwięcej cennych informacji znalazłam na stronach i forach kulturystycznych
Naprawdę gorąco polecam!

Co do ćwiczeń, to Kasiu, podziwiam Cię za wytrwałość, ponieważ mi na pewno szybko znudziłoby się ćwiczenie w domu. W klubie czuje się bardziej zmobilizowana, poza tym mam bardzo fajnego trenera, który dogląda zawsze jak mi idzie i motywuje w razie potrzeby. To naprawdę bardzo pomaga

Napiszę teraz szybciutko, co dzisiaj zjadłam (trochę za dużo węgli tak na pierwszy rzut oka i mogłoby być więcej tych posiłków ale nie miałam innej możliwości ze względu na ograniczony czas)...

A oto jadłospis:

I - 2 kromki chleba razowego, kawałek wędzonej makreli, marchewka, banan i kawa z mlekiem

II - 2 marchewki, serek wiejski light, kromka razowego chleba

III - pstrąg z grilla, papryka, pomidor, łyżeczka oliwy z oliwek, kawa z mlekiem

IV - banan

V - 150g chudego twarogu, pomidor

+ 2 tabletki TSE (jedna rano, druga pół godziny przed treningiem)

W sumie wyszło około 1500kcal (nie napiszę dokładnie ile kcal który posiłek, nie mam przy sobie rozpiski )

Trening na siłowni oczywiście zaliczony. Miałam dziś niezły wycisk, bo zmieniłam nieco plan treningowy i czuję, że mogę mieć jutro problemy z bezproblemowym poruszaniem rękami (wymęczyłam niemiłosiernie tricepsy ).

Tymczasem zmykam do łóżka i życzę Wam dobrej nocy