-
Na śniadanie zjadłam dziś sałatke z tuńczykiem (sałata lodowa,pomidor i 90 g tuńczyka) razem 150 kcal i (troche za późno) o 18:30 zjadłam ziemniaki boulanderie (zapiekane z cebulką,ziołami i wywarem warzywnym) ale dużo nie wsunęłam bo tyle czasu to robiłam że aż mi sie odechciało.No i przyznam się do paru obwarzanków.
Zjadłam ok 750 kcal
Spaliłam ok 2000 kcal
2 litry wody + 0,5 l czerwonej herbaty
Gosiek a co do ruchu to staraj sie dużo sprzatac - też sie sporo kalorii traci przy odkurzaniu,prasowaniu,praniu czy gotowaniu
Moje słonko mówi że wcale mu nie przeszkadza mój bebzon ale ja go nie nawidze i sama dla siebie chce schudnąć żeby czuć sie ok,mówi też że nie lubi zakompleksionych ludzi a marudzi ze mu brzuszek urósł.Oj te chłopy.Zostało mi ok 8,5 kg do zrzucenia,lubie patrzeń jak na wadze co jakiś czas wskazówka przesuwa sie w lewo!
Miłego wieczorku!
-
Ludzie ide wypalic ostatniego papierosa,od jutra staram sie z tym skończyć!!!
Będzie ciężko,bardzo ciężko!!!
-
Dorotka trzymaj się
jest nas dwie, które się męczymy ale zwycięstwo będzie słodkie
-
powodzenia ;))
twarda jestes skoro zrzucasz wage i palenie ale tak najlepiej , moja kolezanka z roku slicznie zrzucila i 15 kg i palenie wiec to jest wykonalne )) uwazaj na humor mozesz kasac ale pomysl idealny )
mi sie wczoraj prawie udalo tzn. do konca dnia do 22 bylo 600kcal ale poszlam do kina i wchlonelam cala gore popcornu ;(
nie masz zakwasow po skakance?? ile skaczesz zeby mialo to jakikolwiek sens???
milego dnia
-
wiesz co to genialny pomysl ze sprzataniem same plusy ) dzieki
-
Cześć!!!
Gosiek mam okropne zakwasy po skakance,ledwo chodze,zwłaszcza prawa noga mnie boli (a skakałam tylko 15 minut,niedużo ale to męczące ) Wczoraj nic nie ćwiczyłam,dziś też nie mam siły,ale jade zaraz nad jeziorko to chociaż popływam.
Rano szło mi nawet dobrze (jeśli chodzi o papierosy) ale masz racje,ja i tak jestem nerwowa,a jeszcze mieszkam z rodzicami,siostrą i jej dwoma synkami (diabełki małe).Nawkurzali mnie dzisiaj,zresztą jak co dzień bo strasznie niegrzeczni są.
Gosiek chciałabym być twarda!Niestety wstyd sie przyznac - dalej popalam,ale mały sukces to to że pale połowe mniej,może niedługo całkiem przestane.
No przyznam że dobrze Ci wczoraj szło - gdyby nie ten popcorn.Musisz sie pilnować.
Całuski!!! miłego wieczorku!
-
Zjadłam 1150 kcal + 250 (piwo) = 1400 kcal
Spaliłam ok 2000 kcal
Dalej popalam ale dobre i to że połowe mniej,niedługo całkiem rzuce,poważnie!
A teraz zmykam do łóżeczka,słodkich snów.
-
Witajcie w ten piękny słoneczny dzień!
Waga 66 kg! (Zostało jeszcze 8 kg do zrzucenia)
Dziś piątek,znowu jakieś imprezki grille,itp więc zapowiada sie większa ilość pochłoniętego jedzonka,ale i tak będe sie pilnowała.I wam radze to samo.
Miłego dnia życze wszystkim!
-
Dorota, ja mam trochę więcej do zrzucenia, bo 15kg i też lubie piwko ale już prawie tydzień trzymam sie dzielnie, może się uda efekt też jest, 1kg mniej
Pozdrawiam
-
gratuluje
czesc Dorotko
fantastycznie ))) widac ze jest sens tego wszystkiego
szczerze to nie wiem jak u mnie bo jestem z b-stoku i od 3 tygodni mieszkam w wawie i nie mam tu wagi , ale wczoraj bylo 980 kcal co mnie bardzo cieszy )
aha piatki sa podstepne , a po nich sa zdradzieckie soboty i niebezpieczne niedziele .Ale kto jak kto my nie damy rady?!!
jak papieroski?;p uwazaj do piwka pasuja idealnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki