Wątek: ..ostateczne podejście ;-)

Witaj ajulko kochana)))

Raporcik z dnia wczorajszego śliczny))

co do A6W to nie trwa 20 dni tylko 42

Tez go nie znoszę, ale skubanieć efekty niestety przynosi

Na brzuch na początek to Ci polecam ćwiczenia z serii "8 minutes" słyszałas może?

A co do pilates to ja do tej pory robiłam tylko takie filmiki z Youtube.com chociaż w domu mam kilka płytek podam Ci linka do kilku ćwiczeń:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] -to an brzuch

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] na ręce

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] takie ogólne


Życze Ci tak pieknego dietkowania dziś jak wczoraj

Trzymaj się ciepło))

Hej Dziewczyny,

u nas dzisiaj mgła jak mleko......nic nie widać. Mam nadzieję, ze jak opadnie zobaczymy piękne słoneczko

EWELINKA - dzięki za linknki, jak młody pójdzie spać poprzeglądam. Co do A6W to wiem, że trwa 42 dni...ale jak miałam 3 podejścia i około 20 dnia zawsze wymiekałam

Wszystkim zycze pogodnego dnia

Czesc Ajulko!!

Ja robilam 2 x A6W , pierwszy raz to przez spontaniczyna wyjazd do Polski przerwalam, a nstepnym razem ( w tym roku na wiosne ) zawzielam sie i wymeczylam gada do konca, ale juz nigdy przenigdy nie rusze, nudzi sie szybko

Pozdrawiam i uciekam

ufff...a mnie dopadł dziś dzień depresyjno - maniakalny. Wyżyłam sie na małżu , psie i nawet ciut na młodym a na koniec popłakałam się. DO tego waga poszła w górę zamiast w doł....mam nadzieję, że to wszytsko to napięcie @...

Kurcze siedzę w domu z dzieckiem a na nic nei mam czasu, małża od rana do nocy nie ma...młody tak absorbujący, ze nie miałam dziś jak nóg wydepilowac i przez tonei poszłam na ćwiczenia....porazka. Z jednej strony bardzo się ciesze, ze mogę posiedzieć z młodym, widzieć pierwsze jego osiagniecia itd...marzyłam o tym i dziękuję opatrzności, ze mogę sobie na to pozwolić......ale z drugiej strony po latach siedzenia w pracy od rana do nocy i robienia tzw" kariery "czasami siedząc tak w domu tez mam dość.
Kurcze sama nie wiem czego chcę...
Przepraszam Was za te moje jęki..ale musiałam to z siebie wyrzucić, uffff

Kochana my wszystkie sie tutaj żalimy po to tutaj jestesmy)

Mam nadzieje,że dzisiaj humor masz już troszke lepszy,
wiesz ja tak sobie myśle z jednej strony rozumiem, że czasami takie siedzenie w domu może być meczące, ale z drugiej tak sobie myśle,że za pare lat będziesz sie bardzo cieszyła, że byłaś przy synku w tych pierwszych tak ważnych dla niego chwilach))


Usmiechnij sie dzisiaj prosze))))


Kawusia na dobry początek dnia!!!

Bardzo chętnie słuchamy jęków!!!!
To znaczy, ze mamy do czynienia z prawdziwym ludziem a nie doskonałym robotem...
Wszystko będzie dobrze i trzeba sobie czasem odpuścić...(nie za często - ze mnie brać przykładu nie polecam ).
Gratuluję podejścia i zwróc uwagę na to jaka jesteś dzielna..brzdąc, studia podyplomowe...ja w ostatnim okresie oddałabym wszystko za spanie...więc patrz jaka jesteś dzielna...
btw. twoje marudzenie to prawie jak nie marudzenie...
Jeśli chodzi o pilates...niektórzy zachwalają..niektórzy nie znoszą...ja nie znoszę dla mnie to zbyt spokojne..nie czuje się takiego zmęczenia (czyt. mniej endorfinki) a mięśnie bolą...i to każdy jeden...
Ale moje znajome to uwielbiają i mają rewelacyjne efekty.
Buziaki i miłego dnia

Witaj Kochana!!

Jak Ci minął wczorajszy dzień??
Mam nadzieje, że był udany i humor troszke wrócił

Jak znajdziesz chwilkę to odezwij sie do nas!!

Trzymaj się cieplutko!

Udanego dnia Ci życze

Twoje jeki sa naszymi jekami

Witam Dziewczyny, wielkie dzięki, ze jestescie!!!!!!!!!!!!!! U mnie katastrofa.....po miesiacu dietkowania - załamanie. Milion kcal, zero ruchu....cóż szkoda ale co się stało to się nie odstanie. Od jutra rozpoczynam walkę na nowo....zobaczymy co pokaże poniedzialkowe wazenie. Teraz sie nei wazę , bo stracha mam.
Niestety u mnie tak jest,ze sie 3mam, a jak ciut pofolguje , to potem juz tak jakoś leci.....
Nie gniewajcie sięDziewczyny ale was dziś nie będę odwiedzać, bo jakoś mi sił i zapalu brak. Do tego wszystkiego dostałam dziś @ i czuję się fatalnie.

OKi dość marudzenia, trza dupkę w troki zebrać, od jutra usmiech nr 7 i ostro walczymy

1. jutro też jest dzień
2. jutro sie nie dasz
3. wstaniesz rano z nowa wola walki
4. kiedys napewno sie UDA
BUZIAKI