Wątek: zapraszam parówko-maniaków na odchudzanie:) raz na zawsze.:)

czesc Wacik!
Cmokusy niedzielne przesyłam...
ide zaraz ,,robic'' obiad...
walne dzis lazanie z warzywami.....

Cześc dziewuchy

mam straszne wyrzuty sumienia, bo Was oszukuje... caly tydzień coś podjadam już @ nie mam, teraz do soboty czekam, żeby sie zważyć. wróciłam do domu o 3 w nocy wyszłam o 22, ale jesczze byliśmy w międzyczasie u chłopaka i zjadłam 2 ciastak i wypiłam gorącą czekolade...
a o 4 czy 5 zjadłam bułe z parówką i .majonezem, do tego jesczze 2 kawały chleba i mogłam iśc spac.

no nic, najważniejsze to sie nie załamać.

dziś wstałam na obiad
papryka z ryżem i mięsem mielonym-200kcal
kawałek chleba ciemnego-200
paróweczka-120
troche majonezu-50
czekolada;/-150
jabłko małe-50\

770

i od teraz codziennie chodze na basen:P juz wczoraj bylam, uff i przedwczoraj

aaa.. i wysylam pierwsze w zyciu CV... mam nadzieje, ze sie uda. chce sprzedawac kosmetyki w aptekach.. przyda mi sie chociaz taka praca, do CV po studiach, żeby wpisać, bo może coś zrobie z farmacja we'll see.....
teraz spadam pisać jesczze List Motywujący.
OBY SIE UDAŁO!!!!

aha.. a plakaty
póki co mam 100 zł, drugie 100 ma mój chłopak.
jak coś jesczze dzadzą to też do podziału.
a podpowiedz co to za partia to : "burak", "krawat", itd

hehehe ooooo juz wiem jaka partia:P hiehieheihe to Ci sie trafiła:P no ale co najwazniejsze pieniazki sa:P hihihih

oj kochana zdarzaja sie wpadki...ale mow Nam o nich;p łatweij Nam mowic bo wtedy jednak jest łatweij sie hamowac wiem po Sobie:P

i gratuluje codziennego basenu podziwiam za chec i wytrwałosc w tym:P

Witaj))

BardZo mocno trzymam kcuiuki, zebyz pracą sie udało))

Co do oszukiwania hm tak naprawde nie nas oszukujesz tylko siebie, a właściwie oszukiwałas, bo wiesz już że tak naprawde szkodzisz sobie. Ciesze się, ze masz nowe siły i zapał. Ja wierze, ze dasz sobie radę musisz tylko sie do tego nowego trybu życia przywyczaić))


zycze Ci udanego poniedziałku,

buziaki!

czes wacik!
wpadłam zyczyc ci miłego dzionka,powiedziec ci ze trzymam kciuki w sprawie pracy i powiedziec ci to co juz przed chwila przeczytałas wyzej ze nie oszukujesz nas tylko siebie.....
bierz sie za siebie
ja tez sie biore...

bierzmy sie, wczpraj po basenie zjadłam sama całą czekolade.
chyba z rok mi się coś takiego nie zdażyło, dałam troche psu, ale eh....

za tydz mam ważenie na wf bo mamy jakis eurotest czy co tam. i jestem absolutnie rzerażona
ide dzis sama na basen bo moj chlopak do 20 na uczelni.

zjedzone:
350kcal-pol szklanki suchej kaszki mannej
200kcal-mleko
250kcal- bułeczka w szkole
250batonik
70 soczek
200 papryka z ryżem i mięskiem
50 jabłko

razem
1370

nie jest zle. ponad godzine biehgania na koszu, teraz basen. musze schudnac w tym tyg ze 2 kg, wiem ze wiecej to niezdrowo, ale tak mi wstyd, u nas sa dziewczyny wszytskie takie chude.. a ja jedna taka........... eh.

mam kontuzje kolana po dzisiejszym meczu
ale dostałam plusa. moze to mi srednią podciągnie.:P

kochana spokojnie... przeciez wage masz niezla ..wiec nie ma co panikowac przed tym wazeniem:P

my chude ?? ja waze tyle co Ty !! hmmm duzo cwiczyc wiec jezeli bedziesz sie kontrolowac z jedzeniem to kilogramy powinny zaczac spadac pozdrawiam cieplutko

Kochana!!
Ty wcale duzo nie wazysz, nie przesadzaj i sie wogóle do dziewczyn nie poruwnuj zdrowo jesz, duzo ćwiczysz rób swoje nie patrz na inne dziewczyny!
I wazeniem sie nie przejmuj też!!!


Pieknie sobie radzisz))

Głowka do góry!!!

zycze Ci dobrej nocki,

buziaki

co tam u Cibeie Wateczko?