-
a wiecie co... robię ciasteczka bezowe z migdałami ha!!! i mam je potem zamiar zjeść ;P
-
ooooo to ja chce je zobacyzc albo przepis bezu..bezu kocham moj T to ajk wyjda pyyychowe to chce naparwde przepis:P:P
-
Asiool dziekuje bardzo za przyjecie i ugoszczene jak tam dzis ci niedziela minela ??
-
Asiu przepis bardzo łatwy jedyne co potrzeba to jakieś 25 dekagramów migałów (najlepiej płatków migdałowych) 200 ml cukru pudru i trzy białka, płatki migdałó wrzucamy na patelnie żeby nabrały koloru, potem je albo trzeba dobrze posiekać albo wrzucić d robota żeby to za nas zrobił, białka ubijamy a potem dodajemy do nich cukier i na końcu migdały, powstaje taka masa w kolorze kremowym, wykładamy ja łyżką na blachę jedna łyżka to mniej więcej jedno ciasteczko one się rozlewają i maja średnicę taką około 7 cm, piecze się w 180 stopniach 20 minut albo krócej w sumie nawet lepiej krucej bo wtedy nie są takie suche tylko takie pyszne lepiące w środku, z tego wszystkiego wychodzą słodkie ciasteczka ;] polecam z powidłem bo same w sobie trochę za słodkie, a wogole to zamiast migdałów można użyć czegoś innego może płatków owsianych, ja przynajmniej takie zrobię następnym razem ciasteczka wyszły dobre u mnie w domu smakują jutro jeśli coś zostanie to może pstryknę zdjęcie
Ilka15 no minęła całkiem spoko na nic nie robieniu :/ niestety nioe potrafiłam sę zmobilizować do dłuższej nauki...a szkoda... w końcu niedługo matura...
eh co do jadłospisu to porażka.. jestem przed @ i mój apetyt niepokojaco wzrasta... po południu po zupie pomidorowej z ryżem najżarłam się ciasteczek... a potem jajecznicy z tuńczykiem i znowu ciasteczek... pocieszam się że jutro poniedziałek i że nie będzie czasu na myslenie o słodyczach
a wogóle wiecie co byłam w centruma handlowym bo musiałam kupić tusz do drukarki... i tak zauważyłam że jak jestem na diecie to bardziej zwracam uwagę na to co inni jedzą... jestemw stanie zrozumieć dorosłych ludzi którzy jedzą gofry lody.. a nawet to że jedzą w Mc'Donaldzie ok też lubię ale z racji diety nie mogę... ale jak widzę dorosłych ludzi którzy swoje niespełna dwuletnie dziecko poją pepsi tego zrozumieć nie potrafię!
-
ja mam podobnie jak jestem na diecie to caly czas kontroluje nie tylko to co ja jem , ale tez ludzie wokol ...chociaz moja rodzinka sie juz przyzwyczaila
ale takie supermarkety , galerie pelne sklepow i fast foodow !! ile ludzi sie tam zywi....a ja chociazbym chciala to i tak wiem ze nie moge :/
-
ooo dzieki za przepis..wydaje sie latwy i juz widze jakby moj T i siora sie objadali nimi hihihihihi Asiu przed @ ja tez dziczalakm i mialam meeeega apetyt:P ale ktoras kobietka na forum pisała ze ponoc przedokresowe zarelko nie odklada sie az tak bardzo:P:P
-
Ciasteczka z migdałami. Kocham wszystko z migdałami, a jeszcze bardziej z kokosem. Na razie jednak zadowolę się tylko migdałowym płynem do kąpieli
-
Witaj Asiu! W końcu dotarłam po długiej nieobecności
A co to, astma Cię nęka? Leczysz się na to? Biedna Mam nadzieję, że już Ci lepiej i zniknęly te problemy z oddychaniem.
Kochana podziwiam Cię. Ja uczę się przeważnie w ostatniej chwili więc podziwiam Twoje samozaparcie w tej kwestii- na pewno przyniesie to zamierzone efekty
Yyyyyyyyyyyyyyy a co się stało z moją @?! Ja też POWINNAM być przed,a raczej w trakcie, a tu nic...
Popieram Cię w kwestii odżywiania maluchów, ja też nie rozumiem jak można karmić dzieci fast foodami albo poić gazowanymi napojami. Czasami głupota ludzka nie zna granic. Po prostu...
Te Twoje beziki musiały być pyszne, mniammmm
Słodkich snów i miłego początku tygodnia Ci życzę
-
wiecie co pomyliłam godziny i wstałam za wczesnie... zaraz wychodzę do szkoły... póki co jestem po kawce a śniadanie zjem dopiero w szkole... matko jak mi się nie chce
uciekam bo na tramwaj nie zdążę
po południu może się tu trochę więcej poprodukuję
miłego dzionka :*
-
uf uf szkoła szkoła i po szkole dziś na szczęście tylko pięć nie wymagających myślenia lekcji
fatti no mi w diecie najbardziej przeszkadza to ze jedni mogą jeść co chcą a drudzy nie... jak patrze na ludzi z kebabami to mam normalnie ochote im go wyrwać i uciec z nim :P
Asiu nie wiem czy się takie żarełko odkłada czy nie ale niezależmnie od tego
kiedy się obrzeram to i tak mam wielkie poczucie winy... eh...
Tleli ja też uwielbiam kokos... pycha... ah takie na przykład kokosanki... ale czasami dodaję wiórki kokosowe do startej marchewki i wtedy dopiero pycha smakuje a przynajmniej dietetyczne
laZANKA ja się tam moja @ nie przejmuję wychodzę z załozenia że czym później tym lepiej bo to są najgorsze dni w ciągu całego miesiąca... , co do astmy tak leczę się bo u mnie to wykryto jak miałam 7 lat więc jestem pod kontrolą... z resztą leki które zażywałam w dzieciństwie mocno przyczyniły się do mojej nadwagi ale na szczęście teraz się lepiej czuje... takie ataki duszności dopadają mnie raz na parę dni póki co mam spokój
co do jedzonka zjadłam dziś 4 mandarynki i bułkę z ciemnego ppieczywa ;]
a wiecie co mam na obad?? pieczarki nadziewane farczem z fileta z kurczaka i z pomidorów... aktualnie się robią w piekarniku i już mi ślinka cieknie.... ah gdybyście tylko mogły poczuć ten zapach
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki