Hej kochana co tam u ciebie ?? wiem jak to jest ja za niedlugo mam miec okres znaczy mialam miec i wiem jak to jest ale da sie opjnaowac tra chec zjerdzenia wiecej
Hej kochana co tam u ciebie ?? wiem jak to jest ja za niedlugo mam miec okres znaczy mialam miec i wiem jak to jest ale da sie opjnaowac tra chec zjerdzenia wiecej
kurdeeee to wpadne na obiad...mmmm musi byc pyyychotka... ja w ogole pieczarki lubie a co dopiero z kurczaczkiem:P:P
ojjjj Asiu widze ze szkola sie zaczeła ojjjjj biedulko..:P
Jestes sliczna - co za pogodna buzka
prosze mi tutaj o takich pysznosciach nie wypisywac bo juz mi slinka cieknie !! a ja juz dawno po kolacji jestem i brzuszek domaga sie jedzenia ale nie dam sie !!
ja na szczescie dzisiaj na uczelni tez nie musialam sie za bardzo wysilac umyslowo bo obawiam sie ze i tak niewiele by z tego wyszlo najwyrazniej odzwyczailam sie od nauki :/
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Nie, no to normalnie jest jeden z najsmaczniejszych wątków
Asiu i jak pieczarki wyszly?:0 pyyyychowe?
matko ile Was się tu nawpisywało pod moją nieobecność...
Ilka15 no właśnie ja zawsze poznaję że mam dostać @ dry zaczynam mieć ochotę by duuużo i kaloryczne jeść przynajmniej mam z głowy wylicznie kiedy mam dostać
Asiu tak szkoła się zaczęła i nie jest fajnie... i tak olewam juz parę przedmiotów bo matura dla mnie ważniejsza... pieczarki z farszem wyszły super, troszkę gumowiaste jak to pieczarki no i następnym razem musze lepiej doprawić :P
Lun dzięki
fatti bo do nauki nie można się przyzwyczaić a zwłaszcza gdy masz do opanowania materiał kktóry nie do końca jest interesujący... ehhh mnie też zawsze wieczotrem ssie w żołądku...
Tleli nie mogę sobie dogadzac ilością jedzenia więc idę w jakość i jem to co lubię a jak jest do tego mało kaloryczne to suuper
laZANKA sory kobitko ale z prośbą o zdjęcie spóźniłaś się o parę godzin myslę że już są dawno strawione ale następnym razem jak będę mieć na obiad faszerowane pieczarki to zrobię zdjęcie
eh już po szkole... nic do jedzenia obie nie wzięłam więc musiałam kupić biała bułkę z serkiem almette, niestety dziś wyjątkowo ciemnego pieczywa nie było... szkoda na obiad mam pieczonego fileta z kurczaka z groszek konserwowy... matko ale mi się chce kawy musze iść sobie zrobić... miłego popołudnia
a na podwieczorek przesyłam Wam ciasteczka z migdałow które robiłam... to na środku to miało być serduszko... cóż... trochę nie wyszło
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ooooo to sa te beeeziki? pieknieeee wyglada Asiu...chyab bym zjadla mmm:P
no kochana matura najwazniejsza ale nie zlewaj sobie reszty bo po co pozniej sei martwic ta reszta...:P
przynioslam kawuuuusie bo Ci sie tak chcialo
Zakładki