Strona 32 z 141 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 311 do 320 z 1410

Wątek: Athshe łapie wszystkie sroki za ogon

  1. #311
    Moments jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2007
    Posty
    189

    Domyślnie

    Dzięki że do mnie wpadłaś
    Mam nadzieję ze to podejście nie skończy się efektem jojo


  2. #312
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Athshe witam
    Dobrze że zdecydowałaś się pójść na DMB ale napisz mi bo ja żem ciemna....co to jest???
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  3. #313
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Athshe,
    postaram się podłapać od Ciebie trochę entuzjazmu do odchudzania, bo ostatnio z tym marnie u mnie
    Cieszę się że jednak się wyrwalaś z domku i czekam na relacje
    Buziaki i miłego weekendu ))

  4. #314
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    Aniu - dziękuje ci, ze poszłam

    Agapinko - dzień myśli braterskiej to takie najbardziej harcerskie, skautowe święto... Wtedy po prostu dobrze o sobie myślimy i ... trudno to po prostu opisać.Ja mam do tego dnia wieli sentyment.

    moments
    - skończy się dobrze. na pewno.

    Saro - bierz ile chcesz, optymizm, tak jak miłość jest rzeczą, która się mnoży, kiedy się ją dzieli.

    Po obiedzie kolacja niezgodna z planem, bo u rodziców - inaczej jadłabym dopiero po 20. Było pół ziemniaka, sporo kalafiora i dwa jajka sadzone.

  5. #315
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    Cieszę się!!
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  6. #316
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    Wiecie, jakiego ja mam motywatora do diety... wystarczy trzy dni się trzymac i waga wraca do normy. W tym tygodniu była już nawet 7 z przodu (po egzaminie na prawko), a potem się wzięłam i dziś znowu zobaczyłam 69,2. Kurde, gdybym tak się nie łamała, to juz dawno bym schudła. Wrrr - dam radę. Teraz już będzie z górki.

    no i odpuściłam sobie na jakiś czas liczenie kalorii (przynajmniej oficjalnie, bo robię to tak długo, ze wszystko co jem i tak przeliczam w pamięci), a wzięłam sie za dietę podesłaną przez Anię. Podoba mi sie, jest całkiem przyjemna, choć sa zmiany takie jak wczoraj - miała byc jajecznica i sałata, a było jajko sadzone i kalafior i ziemniak (był dozwolony na obiad). Ale to była konieczna zmiana, bo inaczej zjadła bym kolację po 20, a nie o to chodzi, prawda? Tak czy siak coś mi się zdaje, ze wczoraj było mniej niż 1000kcal

    I wiecie co? U mnie to jest tak, że oczy chcą a dupa nie może Np wczorajszy obiad - warzywa - mniam, no to obrałam ziemniaka, 2 marchewki, dorzuciłam 2 kawałki kalafiora, diw mrożone kostki z morszczuka i to wszystko na parę... Pysznie, ale zjadłam rybę, kalafiora, 2/3 marchewki i pół ziemniaka, a reszta w śmietnik. Musze to swoje łakomstwo na widok jedzenia ograniczać, bo nie lubię wyrzucać, a znowu nie będę dojadać, żeby nie wyrzucić, bo nie o to na diecie chodzi, prawda??

    Dzis już jestem po śniadaniu - 2 kawałki chleba z serkiem twarożkowym, kilka liści sałaty, 2 rzodkiewki, zamiast sera(bo nie miałam) pół parówki po Emilce (taki kawałek 50kcal )

  7. #317
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Ja od dluzszego czasu jem rozne rzeczy i nie licze kaloroii. Zazwyczaj wiem co ma ich duzo,a co malo. Wybieram wiec to co zdrowsze,no chyba ze mam ochote na slodkosci to po prostu pozniej jem mniej. Chudne....
    Ja na sniadanie dzisiaj mam kawe z mlekiem. Jakos nie mam ochoty na nic....

  8. #318
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    tusiu, długi trening sprawił, ze znamy wartości na pamięć i wiemy, co warto jeść prawda??
    kochana, cieszę się, ze chudniesz, ale zaczynam się już bać o ciebie. Kawa z mlekiem na śniadanie?? Pysznie, ale śniadanie powinno być wartościowym posiłkiem dającym nam energię na cały dzień.

    Ja własnie sobie gotuję jajko na sałatkę na 2 śniadanie. Musze dziś jechać do centrum po fakturę dla szkoły. taka wichura, że musze poczekać, aż mama będzie mogła zajać się Emilką, bo nie chcę jej męczyć w taką pogodę (choć mała uwielbia jeździć tramwajem ) Może pochodze po sklepach i kupie sobie jakiś ciuch - już postanowiłam, że tzw trzynastkę wydam na ciuchy (dla mnie nie będzie to duża kasa, jakieś 400zł, ale zawsze, prawda?)
    Ale chyba jeszcze poczekam i troszkę schudnę. Bo nadal wierzę w to, ze schudnę i to skutecznie i znowu będzie trzeba coś zmniejszać. Mam tylko 2 pary spodni które dobrze leżą, reszta na mnie wisi... Wiem, to powód do radości, nie do narzekania

  9. #319
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    nie bawię się więcej w żadne odchudzanie - to jest ostatni raz.

    Kupiłam sobie nowy stanik i co?? I kurde 75C, a przed dietą było 85, ale D-E. Wtedy biust był ładny, a teraz, jak to mówią mamy na forum dzieciowym - dwa zdechłe szczury (i do tego coraz mniejsze)


    A teraz przemyślenia sobotnie:
    Biorę sie za dietę podesłaną przez Anie, z pewnymi modyfikacjami.
    Sniadanie zjadam w szkole, przed lekcjami (mam na to pół godziny), bo w domu szkoda mi czasu, który mogłabym przespać -->8.30
    II sniadanie po 2 lekcjach --> 10.30
    podwieczorek przechodzi do szkoły --> 12.30
    obiad zjadam już w domku o --> 15.30-16.00
    Kolacja, dość późno, ale inaczej się nie da: --> 19.00

    Mam nadzieję, ze to podziała, dziś cały dzień tak jak trzeba - zjadłam śniadanie - dwie kanapki z serkiem, rodkiewkami i sałatą, potem drugie śniadanie - sałatka z sałaty, jajka, pomidora, 3 łyżek kukurydzy i 2 łyzek jogurtu, a potem obiad - 100g ryżu plus 1 marchewka i 1 łodyga selera plus 100g kurczaka uduszonego i... jestem bardzo głodna, czas pomyśleć o podwieczorku. Ale to koktajl z maślanki i owoców, więc pewnie za długo mnie nie potrzyma.
    Ale grzecznie piję dużo.
    Będzie dobrze, bo dieta ułożona jest bardzo smacznie i jak dla mnie - mogę jeśc pieczywo, ryż, makaron, ziemniaki - jakoś nie umiem się bez tego obejść.

    Zmykam wypic herbatke i pobawić się troche z córcią - taka wichura, ze z domu się ruszyć nie można


    A - jeszcze jest dobra informacja - szukałam towarzystwa na basen juz nie pamiętam od kiedy - wymsknęło mi się coś o basenie u rodziców i.... tata bedzie chodził ze mną Szukajcie a znajdziecie

  10. #320
    rogalik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzęki za odwiedzenie mnie heeh!kazde takie odwiedzinki motywuja.Liczę,że uda Ci się zgubić to cholerstwo! a i jeszcze jedno :nie jedz tego co dzieciątko zostawi,bo wiem z doświadczenia..tzn nie mojego,ale mojej mamy..bo nauczyła się po dzieciach dojadać i teraz hmm..żałuje ..bo ma i tu i tam za dużo:P

Strona 32 z 141 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •