No i znalazłam swoje ulubione słodycze... Suszone daktyle.
Jeden waży średnio 6g i to jest 13,5kcal - duuzo, ale są tak pyszne i tak słodkie, że jak zjem dwa-trzy to mam dosyć. Właśnie zjadłam kolację - tak jak pisałam - płatki i mleko i poprawiłam 2 daktylami, czyli 175kcal płatki i 27kcal daktyle
Suma dzisiejsza: 830+175+27=1032kcal.
Mam nadzieję, ze więcej mi się nie zachce jeść.
Na razie 10 minut na steperze - mało, ale z Emilką nie da więcej. Potem będę ćwiczyć znowu chwilę, gdy mała będzie się kąpać, a potem trochę na telewizorku.
Postanowiłam zapisywać czas i ilość kroków, żeby się zmobilizować do roboty (ruchu), bo moje niedawno wydane 150zł stoi w kącie i się kurzy...
Chyba tez zamocuję do niego te linki do ćwiczenia rąk - na razie mi to nie wychodzi, ale trzeba próbować
Zakładki