Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

Witam czwarteczkowo - czyli juz mozna powiedziec przedweekendowo
Wcale nie czekam na weekend w tym tygodniu bo w piatek Ktos musi wracac
Buuu

atshe - nie no chyba jak Kasia mi powie ze mam zwariowac to ja nie bede chciala :P
Wczoraj wpadłam w lekka panike - ale allucha mnie uspokoila wiec jest oki
Po prostu nie nawidze robic czegos obsesyjnie a wiem ze jak zaczne liczyc kalorki to tak to sie skonczy

allus - dzieki kochana - no wlasnie jakis gupol jestem - jeszcze nie zaczelam a juz sie martwie o wychodzenie - ale masz racje mozna sie pilnowac nie kalorycznie a weglowodanowo i tez na pewno bedzie oki Gratuluje spadeczku wagowego - u mnie tez maly sukcesik

tasia - dziekuje za odwiedzinki Co tam u Ciebie?

corsi - owocowo warzywne odchudzanko dzis skonczylam i zaraz sie bede raczyc pysznym buttermilchem 0,1 % tł
podobaly mi sie te 2 dni na owockach i warzywkach
ladnie mnie "przeczyscilo" ale niezbyt drastycznie i spokojnie
czuje sie lzejsza i jest ok
mysle ze jak juz wyjde z dC - to bede sobie raz na miesiac takie 2,3 dni robic

najmaluszku - dziekuje za kciuki - wspieraj mnie prosze od poniedzialku Wszystkie mnie wspierajcie
Cudo kosztuje sporo = ja zaplacila 630 zł - z tymze wzielam na 3 tygodnie scislej (63 posilki) 14 dni mieszanej (28 posilkow) i jeszcze 7 posilkow zapasowo - przy wychodzeniu na 7 dni na zastepowanie kolacji
Spory koszt byc moze - ale nic juz sie nie kupuje i na praktycznie 5 tygodnie masz jedzenie
dodatkowy koszt to woda, pokrzywa herbatki i jeszcze mozna otreby dodawac do napojow
Dla mnie to 200 euro - tyle normalnie wydaje na jedzenie na miesiac (warzywa sa w niemczech dosc drogie) no i odpada koszt piwa ktore pije codziennie bo na dC zero alkoholu
wiec mysle ze finansowo bede jeszcze do przodu

awi - dziekuje ci kochana - twoje wsparcie bedzie niezbedne - ja tez cie bede kochana wspierac - dla odmiany "w rosnieciu" powtarzam rosnieciu a nie tyciu


Wczoraj oprocz pijacego wieczoru (znoooowww uhhhhhhhh - ale powod byl dobry znaczy przykry, chlopak mojej niemieckiej przyjaciolki ja rzucil - listownie
!! jak dzieciak uhhh)
dzien dietetyczny byl perfect!

Jedzenie:
banan
gruszka
nektarynka
0,5 l soku marchwiowego
jabłko
śliwka
3 duże truskawki
garść orzechów brazylijskich
3 plasterki małej cukinii usmażone na oliwie
1/2 jabłka

Płyny:
4 kawki z mleczkiem
2 herbatki fit time
2,5 szklanki wody mineralnej
male piwo 0,3 l
3 kieliszki wodki zoladkowej gorzkiej

Ruch:
1 h spacerkow zamiast autobusow

Dzisiaj waga 82,9 kg

Wczoraj tak sobie wlasnie myslalam - ze tak juz bym chciala zobaczyc ta 2 na wadze.... ze nawet za nia moze byc 9 ale juz przekroczyc ta magiczna 3
i sie udalo...

Zmieniam tickera choc wiem ze to pewnie nie ustabilizowane jeszcze....

Zawsze jak sie odchudzalam magicznym momentem bylo dla mnie przebicie 80...
Dlygo sie mnie zawsze skubana trzymala . a jak ja przeszlam to juz bylo z gorki...
mysle ze kazdy ma wkodowana wage do ktorej cialo jest przyzwyczajone i wlasnie ja najgorzej przekroczyc...
ale moze z dC bedzie latwiej
Zobaczymy juz w poniedzialek

Aha - to oczyszczanie to byl bardzo dobry pomysl przed dC - juz czuje jak mi sie troszke zoladek skurczyl moze te pierwsze 3 dni nie beda takie katastrofalne dzieki temu

Gratuluję!!!

Miłego dnia zyczę, trzymaj się, kochana.

Ja za moje 3 tygodnie dC zapłaciłam 415 zł ale wzięłam sporo batonów i innych droższych cudów :P
Gdybym wzięła same saszetko, to zapłaciłabym ok 340 zł

To wcale nie tak makabrycznie dużo, zwłaszcza, że oprócz tego tylko wodę , herbatki i kawę można pić, więc się na nic więcej nie wydaje to znaczy ja już w 3. tygodniu wprowadzam posiłek konwencjonalny, ale co tam ... czasami wydawałam tyle na jakiś ciuch, który teraz się wala w szafie

Martuś, jak się dzisiaj czujesz? :

Mam nadzieję, że moja dC przyjdzie najpóźniej w poniedziałek, więc zacznę od wtorku :P i będziemy sobie razem ładnie dietkować

Pamiętaj, że do każdego koktajlu można dodawać troszkę otrąb OWSIANYCH (broń Boże pszennych!), żeby wzmóc uczucie sytości i zapobiegać zaparciom

Gratuluję coraz piękniejszej wagi!!!

heh
kupilam pszenne - no coz - beda na po dC
nawet nie wiem jak sa owsiane po niemiecku :P Tagottka??

Kasik tam wczesniej na watku cie pognebilam o wychodzenie - przeczytasz?

czesc coraz wiekszy szczawiu Widze, ze Ci sie bardzo podoba ta zotla koszulka lidera, co ;-P
Kurka...musialabym jakos zaczac uciekac, ale moje hormonalene cos mnie przystopowaly .....A u Ciebie za chwile DC...to juz wogole nogi za pas i uciekac trza bedzie

ALE TRZYMAM KCIUKASY!!!!!! Jak patrze na te Twoje zdjecia jak chudniesz, to az sie oko cieszy

Zamieszczone przez Kasia Cz.

można dodawać troszkę otrąb OWSIANYCH (broń Boże pszennych!),

Kasia, wytlumaczysz mi - ciemniakowi w tej kwestii - czemu nie wolno pszennych i co one robia? Bo ja to zawsze sypalam co bylo, myslac, ze roznica niewielka

Maja tak trzymaj 2 kilowa nagroda a jak cieszy to dopiero co będzie później oszalejszesz ze szczęścia . Ale pomyśl same dobre strony bo tak człowieka mobilizuje ,ze nie wiem

Mam koleżankę ze studiów jeszcze, która po DC zrobila sie super laska. Z tym, że ona (jeszcze do niedawna) jeden posiłek miała z DC pomimo, że samo dietowanie dawno temu się skończyło

no mobilizacja jest - to prawda
Jak sobie pomysle ze jeszcze 3 i zobacze wymarzona 7 to mnie az skreca tak mi sie chce...
balast coraz mniejszy bedzie...

Tagus - no ja tez nie wiem jaka roznica Dziekuje za wsparcie Kochana jestec (mnie nie poznasz jak przyjade do kolonii :P )

Zuzka - dzieki :*

No ładnie się oczyszczasz Fajne menu ...podoba mi się

Wiesz ja ja słyszę o tym sztucznym kupnym jedzeniu na DC to aż mnie mdli. Będę cię wspierać choć pozostanę jej przeciwniczką

Pozdrawiam.

Gosia :P :P :P :P :P :P

.... Ty możesz jeść otręby, jakie chcesz

To tylko na dC trzeba owsiane a nie pszenne

Wiesz co, przyznam się bez bicia, że kiedyś konsultantka tłumaczyła mi, dlaczego na dC muszą być owsiane a nie pszenne, ale nie pamiętam

Po prostu wiem, że mają być owsiane i już