oooo Agaaaass jadę w poniedziałek do Poznania - możesz mi podrzucić to cudo na dworzec do spróbowania haha
łooo jak on tak mógł Ci nie powiedzieć - daj mu popalić :P
oooo Agaaaass jadę w poniedziałek do Poznania - możesz mi podrzucić to cudo na dworzec do spróbowania haha
łooo jak on tak mógł Ci nie powiedzieć - daj mu popalić :P
noe dam mu popalic ajć dam :P
nela no czas sie pożegnać! na zawsze właśnie sie na poobiedni spacerek zbieram co by jutro juz bylo to 76,9
_______________________
A z tego wszystkiego zapomniałam Wam powiedzieć że nasz trener kursowy ekhem zdaniem moich koleżanek "na mnie leci" - z grzeczności nie zaprzecze :P
Miły,czarujący,przystojny...mmmm.... same zalety :P tylko jedna wada - starszy o jakieś 3lata Ale jak na cosobotni flirt nadaje sie jak najbardziej :P
Ja wcale nie jestem okrutna
Po prostu to... taki przystojniaczek-cwaniaczek ;] i zabawnie by było utrzeć mu nosa :P
No zobaczymy... bo nastepny kurs dopiero za 2tygodnie ze wzgledu na dlugi weekend
teraz lece na spacer :*
dokładnie! i powiem więcej, jak się ma 16 lat, trzy lata więcej to wręcz plusZamieszczone przez noemcia
dupek z tego ministranta
ja bym mu nie wybaczyła... poproś, żeby gdzieś przyszedł i Ty nie dojdź na spotkanie
hmm... przystojny, dobrze tańczący facet to chyba jest coś... ja tam bym się zakręciła koło niego
Noe, jak zjesz sama taką wielką kulę, to mogę przynieść
agassi, noe ależ ja też uważam że to duży plus - starszy chlopak tyle że ja nie wiem dokładnie ile on ma lat starszy to na pewno bo jeździ samochodem :P a wyglada mi na jakies 19-20lat
problem nie we mnie tylko w moich rodzicach ;]
ale nie dorabiajmy histori zobaczymy co będzie dalej :P
agassia no dupek zebys wiedziala! juz nawet pal licho że nie przyszedll-może faktycznie nie mógł-ale żeby mi o tym nie dać wogóle znać? perfidne
a pan instruktor jest bardzo niczego sobie hahah takie ciacho :P
______________________
Obiecałam sobie że potańcze i spale troche kcal ale po tym spacerze nie mam specjalnej ochoty :P ani siły bo nogi mnie bolą...
Daaaleko zaszlysmy z mamą-kilka kilometrów w sumie chyba
No ale skoro taka ze mnie tancerka to potańcze :P
wpadłam z podsumowaniem dnia-kalorycznie ok tj. 1500kcal
skład? nieporządany "grzesiek" ale to można wyciąć :P
i teraz modlić się zebym nic juz nie zjadła dzis
sniadanie
tost z chleba z ziarnami z polową parówki plasterkiem sera i ogórkiem
2sniadanie
banan
obiad
udko z kurczaka pieczone bez tluszczu+ziemniaki+surowka z kiszonej kapusty
podwieczorek
mały lód algida + deser sonata
kolacja
kanapki z 150g chleba,plasterka sera zoltego i 2 plasterkow szynki drobiowej+pomidor
3/4 "grześka"
Z ruchu:
dłuuuuugi spacer
35 min tańca + 10min molestowania brzucha
No to milego wieczoru :*
No ładniutkie ćwiczonka dzisiaj, bardzo dobrze że się regularnie męczysz. Tylko przyczepiłabym się do tego serka żółtego, ja wiem, że pyszny bo też uwielbiam, ale raz dziennie wystarczy.
Dobrej nocki i kolorowiutkich snów!
neluś ja wiem że moje jadłospisy nie są do końca ok wogóle moja dieta nie jest ok ostatnio
a co do tego sera to przyjmuje z pokorą i postaram sie wprowadzić w czyn
ale w sumie wczoraj to bylo tylko 1,5 plasterka :P
________________________
Jestem na siebie zła! Wczoraj wieczorem dałam sie mamie skusić na 2 ciasteczka francuskie bo babcia piekła i precelka
Ale dzis ma byc idealnie! Bo nigdy nie schudne! Waga cały czas na 77,3-trzeba ją kopnąć żeby zaczęła spadać :P
Własnie jem sniadanko-jogurt naturalny z bananem i musli A zaraz do szkoly...
Wpadne dopiero wieczorem bo dzis mam zawalony dzien
buziaki:*
Migotko, wcale nie jest tak źle. Ale taki serek, plasterek nie wiem, z 50kcal? A nasz żołądek tego prawie nie zauważa... Takie małe ilościowo a kaloryczne bardzo rzeczy nas gubią. Mnie też. Powolutku, coraz mniej i jakoś się odzwyczaisz. Może lepiej zamiast tego więcej ogóreczka albo pomidorka czy jakiś owocek? Na pewno zdrowiej.
Przesyłam kopniaka dla wagi i pozdrowionka dla Ciebie. Miłego dnia!
nela staram się staram serka żółtego coraz mniej :P choć mam taki dobry,z dziurami :P co do kanapek to zawsze jadam je z warzywami o ile mam na stanie
a kopniak dla wagi przydał się bo pomimo wczorajszego dnia na wadze 77,2 a więc minimalnie w dół :P może więcej forumowiczek powinno kopać? :P
_____________________
Własnie wróciłam z godzinnego spaceru z mamą kilka kilometrów zrobiłyśmy a teraz nogi wchodzą mi do.... tam gdzie nie powinny
Bo wbrew pozorom dzisiejszy dzień był naprawdę męczący... taki zaduch w szkole że ja nie mogę! męczymy sie 3 razy bardziej niż zwykle przez to i do 16 kisić się w tych murach w taką pogode to przegięcie
W szkole o dziwo luz tzn żadnych złych ocen na horyzoncie i nieciekawych przedsiewzieć. Oprócz jutrzejszego "grupowego" konkursu z fizyki na który ide tylko dlatego że akurat osoby dobre z tegoż przedmiotu mają jakiś występ moim kompanem będzie "kolega" z klasy z którym przez 3 lata zamieniłam może 2 zdania będzie naprawdę miło... zwłaszcza że on przyjmuje w stosunku do mnie gardzącą postawę jakby był jakąś wyższą inteligencją
no ale jakos dam rade... dokopie mu! ;D mimo że bedziemy w tej samej grupie ;P
Moje plany na wieczór-zadania zadania zadania
może jak zdarze to chwila tańca a noi 39 i pół
Prawie zapomniałam że mialam Wam napisać o mojej wczorajszej wpadce czyt. było dobrze dopóki tata nie przyniósł mi milki akurat się pokłóciłam z koleżanką i tak jakoś wyszło że ją zjadłam tak bijcie ! :P
nie no w sumie było jakieś 2tys kcal a waga wciąż łaskawa więc nie pamiętajmy o tym
Na usprawiedliwienie przedstawie mój dzisiejszy jadłospis ok.1500kcal
sniadanie
pół bułki pszennej(brak czegokolwiek innego w domu ) + 1 parówka odtłuszczona + ketchup
2sniadanie
kanapka z chleba pszennego z 0,5plasterka sera żółtego, szynki drobiowej i ogórka + jogurt pitny
obiad
150g ziemniaków+ pół kotleta mielonego w sosie cebulowym+ogórek kiszony
kolacja
szklanka maślanki pieczone jabłko + banan
I żywię nadzieje że na tym się zakończy
Niestety nie uda mi sie dziś do was powpadać-przepraszam nadrobie jutro :* 3majcie sie :*
Zakładki