-
a mi sie jakos tak nie chce dietkowac i liczyc kalorii
czyli tradycyjnie, po przerwie nie moge wskoczyc na właściwe tory
-
Ja już liczę :P
Na koncie mam ok. 640 kcal, wliczając w to 2 kawki z mleczkiem, więc jest dobrze
-
Gosia, ja mam niestety zle doswiadczenie z dietetycznym rozleniwieniem. Za kazdym razem jak gdzies wyskoczymy na urlop, albo cos swietujemy, straaasznie ciezko jest mi sie potem wbic Tym razem mialam "szczescie", bo swiat prawie nie obchodzilismy, wiec lece nadal na dietetycznym trybie.....ale juz za jakies 2 miesiace zaczyna sie SEZON urlop-wakacje-urlop ehhhh
-
Mam nadzieję, że dziś był ostatni dzień świętowania,który zakończylam na orbitreku (45 minut) i to będzie wstęp do powrotu na dietę.
A dziś było słodko...
* 2 kromki tostowego 3 ziarna i 2 plasterki pieczeni
* jabłko
* 3 cukierki czekoladowe
* salatka jarzynowa, kromka tostowego
* 2 galarety i 2 kromki orkiszowego, piętka pszennego
* no i wyjedlismy z Kamilkiem do końca czekolade z takiej małej "knder niespodzianki"
Na moje oko jakiś 1600-1700 kalorii
-
To jajo jest niesamowite
Ile ważyło?
-
Hymmm... nie wiem ale w środku oczywiście było puste, to znaczy mialo tradycyjnie niespodzinę. Bardzo lubię tą czekolade z jajek niespodzinek, ta obie warstwy - czekoladową i mleczna miala grubszą :P :P :P
-
Ja też bardzo lubię tę czekoladę, jest pyszna
-
Pyszna, na szczeście już jej nie ma i na szczęście mąż kupił najmniejsze z tych extra jajek
-
-
Gosia, środowe buziaczki zostawiam i życzę tak słodkiego dnia, jak czekolada z jajka oczywiście to metamorfoza, bo proszę słodyczy nie jeść
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki