Wątek: Lipcowy powrót skruszonej neli :) walka z posesyjnym jojem..

Sesja na wszystkich tak działa... heh wiem marne pocieszenie...
Ja na szczescie do wrzesnia mam spokuj (urlop dziekanski) ale po tem...
Co do @ ohhh jak dobrze to znam... ja w czasie okresu zawsze srednio 2 kg mam wiecej jestem w tedy spuchnieta i w ogole nie do zycia...

Pozdrawiam

kochana gratuluję mniej cm w udkach zgrabne udeczka to podstawa
a waga rzeczywiście pokazuje więcej jak ma się @

więc gratuluję widzę że każda z nas zmaga się z sesją .... damy radę uszy do góry

Ja też chcę mieć mniej w udach buuuuuuu
Nelunia, jak Ci idzie nauka i dieta, hmm?
Pozdrawiam

Hej nelus, ale poleciałaś do przodu z tą wagą, jeszcze tą 5 zobaczysz przedemną
I wogóle trzymam kciuki za wszystkie zaliczenia i egzaminy

Hejho, widzę, że Cię na dobre wciągnęła nauka... Ja też się staram uczyć, na razie bardziej się staram niż faktycznie uczę, ech....

Pozdrawiam :P :P :P

Nela wróć już, smutno tutaj bez Ciebie...

Nelus i jak tam egzaminy i detka, wracaj do nas tesknimy



buziaki:*

Nela, hop hop!!

Witajcie Kochane! Z góry przepraszam, że tak długo mnie nie było. Sesja mnie niemal wykończyła, miałam 3 egzaminy dzień po dniu (6,7,8.02) i po prostu padłam. Do tego dołączyło się jakieś choróbsko i gorączka, no i nie byłam w stanie Was odwiedzić wcześniej. Od wczoraj już trochę lepiej, odpoczywam, byłam na krótkiej wizycie u rodzinki, ale dzisiaj już znowu w Warszawie i od jutra kontynuuję dietkę! Ale tak porządnie. Sesja... Hmm no cóż, stres, nuda, nauka, stres i tak w kółko (jadłam i jadłam ) = 1kg więcej. Ale to jeszcze nie jest tak źle, jeden kg to niedużo i mam nadzieję, że szybko się z nim uporam.

Asiouku - z tym trzymaniem się to nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca.

Alessaaa - nie wiem, czy już kupiłaś jakiś sprzęcik, ale ja wolę rowerek od steppereka - ze względu na to, że na stepperku poćwiczę kilka minut, już mi się nie chce, męczę się, no i po prostu jakoś nie pałam zapałem, żeby na tym często ćwiczyć.

Łazanko - no wyjazd super sprawa, dołek już u mnie chyba minął, więc od jutra mogę się wziąć porządnie do roboty.

Lun - ja spokoju nie mam ze studiami, a to dopiero półmetek Ale jakoś się dociągnie do końca, nie jest tak najgorzej.

Caroline - no jak sesja to wszyscy studenci się męczą u mnie już po, ale wyników nie ma...

Dominiko - teraz to się cofnęłam z wagą, ale jest i tak dobrze, ważne, że nie ma tej paskudnej 7 z przodu Do 5 to jeszcze daleka droga.

Idę wreszcie pozaglądać do Was. Buziaki! :*

Wróciłaś w końcu
Nela sesja to chyba każdego wyczerpuje, ale później przynajmniej jest co wspominać
Ja jestem w trakcie chorowania więc współczuję choróbska, bo wiem co to znaczy...
1 kg zrzucisz szybciej niż myślisz A u mnie zastój...
Pozdrawiam !