Strona 36 z 74 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 731

Wątek: Lipcowy powrót skruszonej neli :) walka z posesyjnym jojem..

  1. #351
    Moments jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2007
    Posty
    189

    Domyślnie

    Oj też nienawidzę tego uczucia. A właśnie to odczuwam bo wszamałam obiadek i sie przejadłam. Nietety moim problem jest zbyt szybkie jedzenie. Po prostu nie potrafię wolno jeść i w połowi jestem już przejedzona

  2. #352
    Awatar laZANKA
    laZANKA jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-01-2008
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    225

    Domyślnie

    Heeej Neluś ja też mam takie "wyrzuty" jeśli zjem coś ponad stan... A jak już jest się wdrożonym w dietę i wypadnie coś podobnego to się to analizuje przez kilka dni
    Ale co tam... ja może skuszę się na kisiel
    Miłego dnia Nelunia :*

  3. #353
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dzisiaj jedzeniowo już dużo lepiej. Zjedzone w limicie 1200 i od razu się lepiej czuję. Zaraz zmykam na jakiś spacerek, więc się troszkę dotlenię.

    Moments - ja też kiedyś jadłam bardzo szybko, ale jakoś mi to przeszło, może się oduczyłam. Nie mówię, że teraz jem wolno, ale raczej tak normalnie. I jest lepiej, bo tyle się nie je. Najgorzej jak się przychodzi takim głodnym do domu i napada Cięochota na zjedzenie wszystkiego co jest pod ręką

    Łazanko - a już nie będę analizować, co było to było, ale do tego już nie wrócę. Trzeba nie rozpychać żołądka.

    A tutaj owocki dla wszystkich, co dostali już i co nie dostali jeszcze. Ja zmykam połazić po mieście. :*


  4. #354
    asq25 Guest

    Domyślnie

    witaj misss.... i jak tam juz po spacerku?

    jednak w limicie to w limicie wtedy samopoczucie najlepsze nie?:P

  5. #355
    Awatar laZANKA
    laZANKA jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-01-2008
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    225

    Domyślnie

    Ja też muszę zrobić rundkę po mieście Ale to najwcześniej w piątek, ech...
    Dobranoc

  6. #356
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiu - dużo lepiej po spacerku i dużo, dużo, dużo lepiej w limicie

    Łazanko - ja powinnam się uczyć, ale te spacerki sa takie kuszące...

    Godzinny spacerek dobrze mi zrobił. A zaraz jeszcze wsiadam na godzinkę na rowerek. Nie wiedzieć czemu najlepiej mi się jeździ po nocy. Ale potem już do wanny i do łóżeczka i tutaj już nie wstąpię, więc życzę Wam wszystkim słodziutkich snów!


  7. #357
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    A bardzo dziękujemy i Tobie też życzymy słodkich snów

  8. #358
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hihi, nie no wpadłam się pochwalić jeszcze i przesunąć suwaczek rowerkowy za pamięci:

    70 minut, 50 kilometrów, 750 kcal spalonych - według mojego rowerka

    Jakoś tak się zapatrzyłam w tv i nadzwyczaj szybko minęło... Ale to dobrze w sumie. A teraz to już naprawdę zmykam, dobranoc! :*

  9. #359
    Moments jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2007
    Posty
    189

    Domyślnie

    Brawo Nella !!! Piękny wynik
    Oby tak dalej.
    A co do jedzenia co poparnie też tak mam Czasami przychodze i otwierajac lodówkę najpierw gryzę kiełbaskę a później łyżką wyjadam czekoladę.

  10. #360
    asq25 Guest

    Domyślnie

    Nelus ...Ty zwariowała tyle jezdzic po nocy na rowerku hihihih:0 ale niezla jestes naparwde :P:P:P wytrzymc 70 minut ja to z nudow podam po 20stu;p hihiihih

    milego dnia


Strona 36 z 74 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •