Strona 8 z 22 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 217

Wątek: Spalam tłuszcz, piękna talia jest tuz tuż!

  1. #71
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Witajcie! Dwa dni byłam cicho ale dietkę trzymam jak należy
    Wczoraj miałam aż 1550 Kcal ale ogólnie jadłospis był ładny i jestem zadowolona (jak pisałam, ważne, żeby poniżej 1700 Kcal). Jestem na kilka dni przed okresem, już jestem cała "napompowana" (bardzo dużo wody mi się zatrzymuje) a mimo to rano ważyłam 60.7 kg czyli poooowolutku do dołu. Musze jednak przestać się wazyć częściej niż raz na tydzień...koniec z tym, nastepne wazonko za 7 dni najwcześniej!!

    Bardzo dużo chodzę, wysiadam wcześniej, wsiadam później, idę do supermarketu na piechotę i targam siaty z powrotem...zawsze to jakieś ćwiczenia

    Głodna jestem bardzo i zjadłabym konia z kopytami...myślę, że jeśli uda sie zobaczyć 5z przodu to wstąpią we mnie nowe siły. Jeszcze jestem gruba ale już wyglądam deczko lepiej

    Dzisiaj (DZIEŃ 13) zjadłam narazie:
    dwie kanapki z chlebem staropolskim (jedna z serem bez masła, druga z łososiem)
    1 banana

    W sumie 500 Kcal.

    Na obiad będzie pierś z ryżem i warzywami

  2. #72
    caroline111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    koń z kopytami nie smakuje najwięcej







    jak tam obiadek ??

  3. #73
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Caroline jak mu trochę bitej śmietany na głowe wysinąć to może być zapewne

    Dałam rade...ale było TAAAAAKKK ciężko, że myślałam, że już lada moment polegnę i napcham się do oporu....to co ze mną wyczynia "cykl" to po prostu niewiarygodne. Ehhh...żeby jak najszybciej przyszła @...wtedy apetyt z miejsca jest u mnie mniejszy.
    Obiadek zgodnie z planem (mmm) kurczak z warzywami i ryżem, przed obiadkiem dorwałam jeszcze trochę migdałów, wieczorkiem jogurt, a później niepotrzebna kanapka...a jeszcze dwa kęsy dziczyzny od G.

    W sumie 1550 Kcal (wliczając kilka ogórków konserwowych, które przychodziły mi na ratunek w chwilach MEGA głodu). Jest ok, to CUD, że niedobiłam dzisiaj do 50000 KCal

  4. #74
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Yagnah, napewno zobaczysz 5 z przodu i to calkiem niedlugo, teraz masz juz z gorki!!! a jeszcze jak troche tych siatek z supermarketu potargasz, to juz w ogole tylko pamietaj, zaladuj je warzywkami!

  5. #75
    bunny23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    Widze ze stoczyłas walkę, ale wygrała Twoja silna wola!!! Brawo!

    Ja dzis na obiadek robię rybkę w pomidorach yammi.. Miłego dzionka zycze



  6. #76
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie



    Madziu jak miło Cię widzieć u mnie! Kopę lat
    Jak Twoja maleńka córeczka?

    Tez sobie tak powtarzam, że tak mało brakuje do 5 z przodu...nie można tego zaprzepaścić! Dzisiaj siat nie będe targac bo cały dzionek w domu ale zaraz troszeńke sobie poskacze do muzyki, a później wezme się za sprzatanie chatki Widzę już po sobie, że schudłam Chociaz jak biore kąpięl z pianą to nadal brzuch z piany wystaje

    Hmmm, Bunny, może i ja zrobię rybkę O tak, to dobry pomysł, rybka i ziemniak w ilości 1 do tego Hmmm...nie jadłam ziemniaków od kilku tygodni, a to moja ulubiona potrawa

    Wstałam dzisiaj przeziębiona...boli mnie gardło, mam katar i ogólnie czujęsię jak kapeć. Po pracy G. przybierzy z lekarstwami dla mnie. Od poniedziałku zaczynaja mi się zaliczenia na uczelni, a jeszcze nic nie umiem

    Narazie zjadłam:
    kanapkę z wedzonym łozosiem
    5 futomaków
    4 nigiri z łososiem

    Mam już 650 Kcal.

    Rybny dzień jakiś się szykuje.Chyba jednak na obiad to udka upiekę dla odmiany

  7. #77
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Yagnah wczoraj pięknie wygrałaś z pokusami

    Dzisiaj dzień w domku więc napewno sie wykurujesz ...tylko nie jedzeniem

    Fajnie że zauważasz, że schudłaś ...ja nie bardzo

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  8. #78
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Zauważam Aniu, mimo, że zbliża mi sie okres to brzauch mi spadł zdecydowanie. Widac też trochę w ramionach i na twarzy. Natomiast nie jest to jakas diametralna różnica niestety

    W ogóle to ciężko mi uwierzyć, że tak przytyłam. Przez ostatnie miesiące było mi wszystko jedno. W zasadzie w pewnym stopniu nadal jest, walcze, trwam póki co na tej diecie ale bez ogromnego samozaparcia i wiary w "piekniejszą siebie". Tak po prostu jakoś, odchudzam się, bo logicznie rzecz biorąc widzę, że jestem za gruba...

    Przy 57 już czuję sie jak zupełnie normalna babka i fajnie byłoby dojśc niebawem do tego momentu.

    Mam dzisiaj narazie 1200 Kcal
    Zjadłam:
    Kanapkę z łososiem
    4 futomaki
    4 nigiri
    jogurt z malinami
    Pierś z kurczaka z ryżem i warzywami

    To jeszcze nie koniec niestety

  9. #79
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Finalnie doszło jeszcze kilka ogórków, 30 gramwędzonego łososia i budyń gorący kubek.
    W sumie mam więc dzisiaj 1450 Kcal...całkiem nieźle, jestem zadowolona

  10. #80
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    DZIEŃ 16

    Nadal jestem przeziębiona, gardło mnie swędzi przeokrutnie, prycham, kicham, wyglądam jakbym głowę wsadziła do pralki...ale dietki się trzymam

    Zjadłam dziś 1400 Kcal czyli:

    Kanapkę z pasta makrelową
    Jogurt x 2
    Obiad, dwa mini udka i 200 gram gotowanych ziemniaków
    50 gram popcornu (no co, mamy weekend )
    5 plasterków olędwicy
    2 ogórki konserwowe

    @ dalej nie nadeszła...oby jutro, bo ten apetyt mnie w końcu pokona i polegnę z tortem na twarzy i wisieną na głowie

Strona 8 z 22 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •