Muszę sie zgodzić ze wszystkimi,że kilogramów na ślubnych zdjęciach nie widać Powiedziałabym,że ważysz może tyle co ja w tej chiwli w każdym razie gratuluję straconego kilogramka i trzymam kciuki za dalszą walkę
A tu kawa na dobry początek dnia
Muszę sie zgodzić ze wszystkimi,że kilogramów na ślubnych zdjęciach nie widać Powiedziałabym,że ważysz może tyle co ja w tej chiwli w każdym razie gratuluję straconego kilogramka i trzymam kciuki za dalszą walkę
A tu kawa na dobry początek dnia
Bridrosechciałabym mieć tyle kg co Ty uwierz mi
mmmm jakie soczki...:0 ale mi narobiłas ochoty...na takiii
na snaidanko tylko zielona herbatka była?;o
no na razie nie mam czasu na więcej w pracy jestem ale zaraz łapie się za kefirek
no ale jednak na sniadanko jedz kochana wiecej... sniadanie to najwazniejszy posilek dnia bo wtedy zaczyna sie proces spalania...
ale ja od dziecka nie jem śniadań wiem wiem muszę się zmusić
ja kiedyś chowałam kanapki do szafki, tak nie lubiłam śniadań. ;p ale do wszystkie można się przyzwyczaić.
miłego dnia. ;*
a u mnie w domu po prostu nie jadało się śniadań
powiedzcie mi co jecie np jak idziecie na uczelnię ... w sobotę mam zajęcia od 8 rano do 21 i co kanapki mam sobie zrobić na cały dzień ??
Nie ma jakiegos baru salatkowego w poblizu? Albo chociaz sklepu, gdzie bys mogla kupic owoc/jogurt?
U nas na uczelni dalo sie kupic male porcje salatek roznej masci, oprocz typowych kalorycznych zapychaczy.
Możnasobie zrobić lekkie rizotto do pojemniczka, albo kuskus z warzywami... . O ile ci pojemniczki nie przeszkaszją, bo jak narazie wszędzie na forum spotykałam się ze stwierdzeniem, że to podobno obciach, choć sama pojemniczkowałam nawet na wykładach i nikt mnie palcem nie wytykał .
Zakładki