Szkoda, myslalam, ze sie skusisz.Zamieszczone przez awi
Szkoda, myslalam, ze sie skusisz.Zamieszczone przez awi
Danik chyba za mało kusząca była ta propozycja
ciąza to jednak wspaniały, ale i skomplikowany stan:]
wszystkiego dobrego
Witaj Aneczko
wpadam z rana z pakuneczkiem dla Was, dla Ciebie i Fasolci
życzę Ci naprawdę udanego dzionka, bez mdłości i dołków
a z tą zmiennością nastrojów to jest prawda, ja też na to narzekałam a już najlepszym przykładem była moja koleżanka
poszłyśmy kiedyś razem do kina, kiedy ona była w ciąży ( ja nie byłam ) na komedię jakąś wyobraź sobie, że w najśmieszniejszym momencie, kiedy cała sala rżała ze śmiechu, koleżanka zaczęła szlochać tak żałośnie, że musiałam ją wyprowadzić z sali żeby się uspokoiła jak ją potem zapytałam czemu płakała, to powiedziała że sama nie ma pojęcia, ale zrobiło jej się nagle strasznie smutno
no i ta historia może być świetną ilustracją dla tematu humorków przyszłych mamuś
buziaki Aneczko wysyłam i życzę fajnego dzionka
Witajcie
u mnie w sumie bez zmian
apetyt dopisuje, ale się staram.. niestety cały czas jem trochę powyżej 2000 kcal i sporo w tym pieczywa.
śpię dużo po pracy..
wczoraj bylismy na basenie gdzie przepłynęłam sobie km i na zadne bicze juz nie poszłam..
ogólnie czuję się ok, tylko troszkę jakas taka ciagle zmęczona.. ale ogólnie jest ok.
Danik, Najmaluszku - tak bardzo Wam współczuję takich ogromnych mdłości..
ja chwilami mam kiepskie sapomoczucie, a tak czuje sie super. Dziś jednak zamuliły mnie bardzo ostre pefrumy kolegi z pracy, aż mi się w głowie zakreciło hehe
mam nadzieję ze Wam też niedługo te objawy ustąpią... trzymajcie sie
Syciu - no tak wyjątkowy.. pozdrawiam CIę goraco
Beatko - to ja tak przedwczoraj zaszlochałam sobie hehe smiesze to jest !
no ale hormony buzują
ogólnie czuję sie dobrze, a te chwilowe słabostki czy mdłości to w sumie nic przy porównaniu z tym co przezywa Ania i Kasia..
miłego dnia Beatko, dziekuję za codzienne pakuneczki
miłego dnia
Aniu, wspaniałego, radosnego i zdrowego dnia Ci życzę
Tobie i Fasolce oczywiście
Buziaczki kochana :P :P
Aniu ja jak byłam w ciąży cały czas byłam śpiąca, a po obiadku dosłownei odlatywalam, musialam uciac dzemkę... normalnie w ciągu dnia nie potrafie zasnąć!
Aniu życzę Ci dobrego samopoczucia!
KasiuCz - dziekuję Ci kochana buziaczki
Gosiu - oj spanko spanko, to jest to.. a jak teraz bym się legła.. ale nie ma tak dobrze buziaczki
Aniu, ja choć nie jestem w ciąży, też bym sobie teraz legła pod kocykiem, oj ległabym
Zakładki