Aniu, cieszę się, że wszystko OK
Wpadnę potem, bo teraz łeb mi pęka
Aniu, cieszę się, że wszystko OK
Wpadnę potem, bo teraz łeb mi pęka
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Aniu, trzymaj się u zębologa
Mam nadzieję, że nie będzie Cię mocno boleć!
Buziaczki wieczorne zostawiam
Piekne zdjęcie - ale mi się miękko zrobiło.
Kochana oszczędzaj sie, myśł o sobie i maluszku i na wagę też troszke uważaj.
Spokojnych tygodni
Aneczko, popatrz - gin widzi, ze sie starasz, do tego jest latwe wyjasnienie tycia (ten lek), wiec teraz glowa do gory. Przeciez tego nie przeskoczysz. Masz juz dwie opinie na temat lekow na alergie, wiesz ze lepiej je brac niz 'brac alergie' na zywca.
Wiec usmiech na twarz, slodyczom sie oprzesz na pewno, a na skoki wagowe juz po prostu nic nie poradzisz. Ja wiem jak to boli i jak czlowiek sie wkurza, zwlaszcza kiedy sie stara, ale... Jestes w ciazy, dobrze sie odzywiasz (i tak trzymaj), jesz leki, od ktorych waga szaleje. Wiec teraz ciesz sie tymi prawie 10 cm szczescia Niesamowite, ze takie male a juz wyglada i zachowuje sie jak czlowiek, prawda? I jak fajnie, ze mozna 'podgladac' przez usg. Kiedys nie bylo tak fajnie
Aneczka, ciesze sie ze wizyta u lekarza Cię uspokoiła.
Az mi sie cisnie na usta, a nei mówiłam ?
Masz nie przejmowac sie zadnymi dietami czy wzrostem wagi, jestes w ciazy i to normalne że waga rosnie i bedzie rosla, najwazniejsze zeby jesc zdrowo.
Bardzo dobrze ze wzielas wolne, powinnas robic wszystko żeby nie meczyc siebie i dzidziusia.
Usciski, milego dnia!
Zaczynam 16 tc
Witam Was goraco, dziś nastrój pozytywny.. moja waga jednak ma chwile dobroci dla mnie i pokazała dziś 95,8 aż nie wierzę..
Wczoraj to był mój pierwszy dzień chyba odkad jestem w ciązy bez pieczywa, oczywiście też bez słodyczy - jedynie zjadłam ten truskawkowy deserek i 3 paluszki z sezamem wieczorem.
W kuchni na stole mam jeszcze ciasteczka zbożowe, ale nawet do nich mnie w ogóle nie ciągnie.. Potem ma wpaść siostra z chłopakiem to im te ciastka wcisnę, zrobię truskawkowy koktalj i będzie git
No nic, mam nadzieję ze zastopuję ten ostatni szybki przyrost wagi i moze ustabilizuję ją na poziomie 94-95 jak najdłużej.. taki mam plan hehe..
No ale żeby nie było tak pięknie to alergia mi siada na oskrzela dołączył mi się duży kaszel.. łatwiej łapie się choróbska podczas alergii i czekam na rozwój wydarzeń, czy zamieni się to w coś poważniejszego..? oby nie.. dziś w nocy co pół godziny się budziłam przez tę alergię masakra..
Najmaluszku - tak deserek pyszny, zdrowy, dałam duzo truskawek
pogadałysmy sobie sporo, kolezanka super wygląda ma tylko taki mały brzuszek-piłkę jej synek juz bardzo kopie było bardzo miło
Anusia trzymaj się dzisiaj u lekarzy!! jestem z Tobą myslami!! daj znać ok? buziaczki
Bebe - no tak to długość bez nóżek hehe ciekawe ile z nogami
co do gina to sobie troszkę ze mnie żartował - np. ze dzidzia łyka wody bo jej tez smakuje słodkie itd ale to wszytko było w sympatycznym tonie.. ale i pogadał rzeczowo, dał wskazówki co i jak i zabronił diet czy odchudzania, bo nie teraz na to czas.. i racja.. poza tym mój organizm teraz jak nie zjem co 3 godz. to odzywa się tym ze robi mi się od razu słabo.. tak więc muszę jeść..
Co do leku to dla spokoju sumienia sobie na nie zwalę ze 2 kg hehe
a co pozdrowień od Twojego brzdąca to mnie rozwaliło to zdjęcie suuuuuuuperaśne hehe buziaczki Bebe, miłego dnia
Margol - dzieki mam nadzieję ze dziś głowa juz ok?? pozdrawiam
KasiuCz - trzymałam się dzielnie, nie płakałam hehe nawet nie było tak najgorzej. Na razie mam wszystko zaplombowane, za 3 m-ce mam przyjść na przegląd. uff..
miłego piątku Kasiu
Athshe - dzieki tak sie staram mysleć, ze teraz Maluszek jest najważniejszy
ale wagi bede pilnować.. bo po prostu poszła w góre jak szalona.. dzieki ze tu zajrzałas pozdrawiam
Ziutka - lek lekiem.. ale co tam, 2 kg sobie dla niego przypisałam i juz hehe..
Leki biorę cały czas, choć troszkę mi lepiej po nich, choć alergia przerzuca mi się juz na oskrzela, to zaczyna być znów gorzej.. w weekend się poobserwuję, i tak we wtorek rano mam kotrol, zobaczymy co alergolog powie.. niech się to juz skończy
Co do jedzenia to oprę się kurcze oprę.. bo wiem z muszę dla zdrowia swojego i dziecka..
no i masz rację - ze to niesamowite ze dziecko wygląda już tak realnie tylko jest jeszcze malutkie.. a to podpatrywanie to fajna sprawa.. a żebyś Ty widziała mojego męża.. byłam w szoku jak on się cieszył jak widział no a kiedyś rzeczywiście tego nie było..
miłego dnia Ziutka, zdrowiej!!
Gosiu - dzieki wiem wiem, mówiłaś i Ty i nie tylko hehe
tak się cieszę ze Maluszek rośnie zdrowo (i oby tak było dalej)
co do wagi to Gosiu muszę jej pilnować, ograniczyć węglowodany..
A wolne mam i dziś leniu****ę na całego Gosiu miłego dnia! buziaczki
miłego dnia! zmykam na śniadanko i chyba sobie jeszcze poleżę.. a co!
Hej Aneczka, zatem przyjemnego wypoczynku
Witaj Awi
Widze,że nastrój Ci sie poprawił
Tak trzymać Ja dzis w pracy i nie mam za bardzo mozliwości pisać
Ale jak znajdę chwilke to wpadne na dłużej
U mnie nie tylko piłeczka w brzuszku,ale i troche wiecej ciałka
ale byle mała była zdrowa A ja jem zdrowo i ćwicze i jest ok.
No to wpadne póxniej lub popołudniu
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
Cieszę się, że nastrój masz lepszy ...
I waga w dół Od razu świat jest ładniejszy prawda???
Byłaś wczoraj mega grzeczna Brawo.
Gratuluję 16 TC
Anusia nie wychodź może dziś z domku skoro coś czujesz się niewyraźnie...
Bycz się, ile wlezie :P
... tylko że strasznie się zmartwiłam tymi oskrzelami, kaszlem ... mam nadzieję, że nie przerodzi się to w nic poważniejszego!
Super, że do tych ciasteczek Cię nie ciągnie! Tak trzymaj! Niech inni od nich tyją
Bardzo przyjemnego piątku życzę
Zakładki