Hej hej
wczoraj byłam taka zadowolona z siebie a wiecie ze waga dziś mi powiedziała 0,5 kg więcej? dziwne..
tak jakby mi szła @ hehe waga mi urosła, bo planowo powinnam dostać w piątek
no ale się nie martwię tym czuję że będzie dziś kolejny fajny dzień
ale dziś to rano nie mogłam aż jaka robię się dziwna..
wczoraj kupiłam sałatkę, ogórka i pomidorki zeby zrobić sobie michę sałatki na 2 dni.. no i rano przygotowałam mięsko w kawałki, usmażyłam.. i.. i w moment dosłownie mi się zmieniło - nagle na mysl o sałatce, zrobiło mi się niedobrze totalny odrzut hehe i zjedlismy to chude mięsko z W. na sniadania z grahamką..
Oczywiście dziś juz sobie od rana liczę kaloryjki i zamierzam grzecznie przejść ten dzień jak i kazdy następny hehe wracają mi powoli siły do tego by juz pilnować się konkretnie i kontrolować.. uff.
ja już nawet mam za sobą twarożek w pracy na II śniadanie, i jeszcze mam jabłko, jogurt i kubusia a na obiad planuję fasolkę szparagową z albo kotletem albo jajkiem sadzonym, zobaczę co mi się zachce
Alek - oj tego czasu nigdy za duzo na szczescie dziś juz nie usypiam na biurku w pracy jak wczoraj ale i tak zdrzemnęłabym sie pozdrawiam!!
Fruktelko - zaraz biegnę zobaczyć czy wczoraj dałaś radę i byłas grzeczna jak obiecałas miłego dnia!! buziaczki
KasiuCz - ja w sumie najczęściej jadłam z 4 posiłki, albo i 5 w sumie.. a różnie to wychodziło teraz ustaliłam sobie mniej wiecej 7, 10, 13, 16 i 19 zobaczymy czy mi wyjdzie buziaczki Kasiu miłego dnia
Beatko - no mysle ze zupki to dobry pomysł i będę go stosowała jak najczęściej dziś mam fasolkę szparagową na obiad mam nadzieję ze mi nie przejdzie na nią ochota
dla Fasolci fasolka hehe
Beato koniecznie NA PEWNO potańcz buziaczki
Najmaluszku - da sie da oby tak dalej było buziaczki
Magdalenko - dzieki hehe moze uda mi się ogarnąć to jedzeniowe wariactwo jakie miałam buziaczki trzymaj sie i Ty dzielnie
miłego dnia
Zakładki