Pospałam własnie jeszcze 40 minut, ale koniec tego dobrego hehe
czas wyjść z pieleszy! ja to mam wyrzuty sumienia ze tak się lenię, co to za wylegiwanie do 9 hehe
Gosiu - dzieki
Marta - miłej pracy Ci zyczę a potem super weekendu
oj ja też nie będę miała tylko piłeczki na brzuchu hehe stąd napatrzeć się na tę koleżankę nie mogłam
ale masz rację - najważniejsze zeby dzieci były zdrowe!! a my zebyśmy dobrze się odżywiały i o siebie i Maluszki dbały pozdrawiam!
Najmaluszku - dzięki Aniu. Oj tak od razu lepiej jak waga przystopowała, bo sama wiesz ostatnio co dzień miałam więcej i więcej..
Z domu dziś wyjdę tyle co po pieczywo i na ryneczek, ale to mam prawie pod samym blokiem (max 300 m) a tak siedzę w domu martwię się zeby mnie choróbsko nie położyło..
Aniu miłego dnia, spokojnego... myśle o Tobie. buziaczki
Kasiu - niestety coś mnie łamie.. kaszel mam i juz katar inny niż ten alergiczny..
no nic, mam nadzieję ze jakoś się obronię.. zwyczajowo juz bym się lekami wspierała a tak nie mogę..
miłego dnia Kasiu buziaczki
Zakładki