-
Anusia damy radę
Głowa do góry ...Sama widzisz jak lekkie rozluźnienie może wprowadzić zamęt ... Nie potrzebne nam to teraz ... A wczoraj zjadłaś jakieś słodycze?
-
Dziewczyny, tak wczoraj było coś słodkiego..
było tak:
kawa z mlekiem - 50
jogurt z musli jogobella - 210
sałatka - sałata, pomidor, ogórek, ser feta, pierś z kurczaka - ok 400 (spora porcja, w pracy na 2 razy)
mała porcja makaronu z warzywami i mięskiem mielonym - max. 400
batonik czekoladowy. 2 garstki orzeszków w miodzie - ok. 400
mała bułeczka z 2 plastrami wędliny - 180 kcal
1640 kcal
a mówiąc szczerze bylam bliska zjedzenia dużo dużo wiecej..
Bebe - wolę się wazyć póki nie dołuje mnie to będę na bieząco to kontrolować.. ale jak zacznę się za bardzo wkurzać na wagę to odstąpię od tego buziaczki
Baju - dzieki sliczną wiosnę mi tu wkleiłas dzieki
Madziu - nie wiem co mi się wczoraj stało.. dziś mi ciezko, bo ta buła była o 20stej.. no nic, dziś w planie lekki oczyszczający dzionek buziaczki
Najmaluszku - napisałam co pojadłam.. ładnie dzień zaczęłam i do obiadu było zgodnie z planem.. a potem hulaj dusza hehe dziś będzie lepiej
niestety słodycze ciągle mnie ciągną.. a miałam ich nie jest
buziaczki
-
Aniu, dziś jest nowy dzień, więc przeżyj go bardzo dietetycznie :P :P
U mnie waga ani drgnie! nie dramatyzuję oczywiście, bo i tak jest super, ale chciałabym mieć z powrotem te moje trzy '5'
Buziaczki kochana, super wtorku życzę :P :P :P :P
-
Kasiu - dzieki
kochana na pewno niedługo te 3 x 5 będziesz znów miała trzymam kciuki
-
Aniu Kasia ma rację ... Dzis jest nowy dzień ... Będzie super...
Nie podjadaj mi tam nic
-
Sama Aniu widzisz że czas bardziej sie spiąć, faktycznie waga niepokojąco przesuwa się w złą stronę.
Trzymam kciuki za dzisiejszy dzień!
-
Aniu
no ej nie badz taka... co mnie tak sama zostawiasz?? Chodz do mnie bliziutko chodz malenka!!
Ja dzis nie mam pojecia jaka jest moja waga, no coz, zwaze sie porzadnie jutro
Tez sie zastanawiam czy to codziennie wazenie nie doprowadza nas czasem do obledu (co 2,3 dzien mam spadek dosc duzy a pomiedzy wzrosty)
Przeciez woda, cos sie moze zastac w jelitach, glupia lekka pizamka wazy 200 g.
No ale obiecalam sobie ze w akcji codziennie to codziennie
Pewnie pojade na weekend do Ktosia to wagi nie bedzie
Aniu prosze sie mi natychmiast wyprostowac
BACZNOSC
Buzia kochanie
-
Aneczko, pakuneczek wysyłam Ci dziś iście wiosenny, słoneczny, taki jak pogoda dziś w Wawce
nie daj się Słoneczko, walcz bo warto niesamowite jest uczucie luziku w spodniach, przypomnij sobie to uczucie zawsze kiedy będziesz miała ochotę odpuścić i ładować do brzucha niepotrzebne kalorie, ok
a ja sobie dziś kupiłam śliczną bluzeczkę, trochę jest za ciasna i będzie moją nową motywacją
i zmieszczę się w nią do lipca jakem bike
buziaki zostawiam i życzę cudnego, dietkowego dnia
-
Głodek mnie trzyma.. powiem Wam szczerze ze bardzo mi ciezko..
własnie zjadlam II śniadanie + drugą kawkę dopijam i mam na koncie 780 kcal w pracy przewidziany jeszcze serek (125g) to będzie razem do 15.30 - 950 kcal...
odbiło mi coś czy jak.. obsesyjnie znów dziś tylko o jedzeniu myślę
już mnie to wkurza.. mam nadzieję ze mi przejdzie.. kurcze, przed @ tez jeszcze nie jestem.. no nic, jakoś muszę się w tym odnaleźć..
Najmaluszku - nowy dzień jest, staram się ale mi cięzko dziś jak nie wiem co.. zjadłam niedawno II sniadanie, czuję się najedzona a mysli krążą tylko wokół jedzenia.. nienormalna dziś jestem.. no nic, jakos to przetrwam i na pewno nie skuszę sie na słodycze!! buziaczki
Gosiu - wiem ze się przesuwa.. łatwo mogę stracić efekty ostatnich tygodni.. a tego nie chcę.. a tutaj dziś znów coś we mnie niedobrego siedzi masakra!! buziaczki Gosiu, trzymaj mocno kciuki
Majussiu - no oddalam się strasznie.. to juz prawie kg wiecej.. no nic, mam nadzieję ze nie wpadnę w sidła obżarstwa.. na razie rekami i nogami sie bronię.. kurcze, dam radę!!
a codzienne wazenie ma swoje plusy i minusy..
buziaczki Martuś, bądź moim przykładem
Beatko - taka motywacja to super motywacja na pewno wejdziesz w bluzeczkę luzikiem w wakacje
wiem ze uczucie luzu w spodniach jest super... a jednak cały czas obsesyjnie mysle o jedzeniu od wczoraj rano myslałam ze będzie ok, ale w sumie cały czas coś sie niedobrego ze mną dzieje tak w srodku.. mam nadzeję ze to przetwam
buziaczki
-
Głodka kopiemy w cztery litery i krzyczymy mu twardo PRECZ!!!
Aniu, trzymaj się dzielnie i nie daj się!
Trzeba twardym być, nie' miętkim'
Trzymam kciuki za wytrwanie!
Dasz radę, zajmij się czymś, zajmij myśli, ręce ...
Wytrzymasz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki